( Mercedes klasa SLK ) R170 1999r. 2.0 136KM

[Jędrzej Słowiński]

Witam wszystkich.
Mam problemy z elektryką. Nie jestem mechanikiem ani elektrykiem i po prostu się nie znam.

1. Kierunkowskazy świecą ciągłym światłem. Podobnie światła awaryjne. Zdarzało mi się to już kilkukrotnie, ale trwało to chwilę i po ponownym odpaleniu auta problem znikał. Teraz problem wrócił i wydaje się być bardziej "trwały"
Wiem, że to może być po prostu przerywacz, ale zaraz powiem w czym rzecz.

Auto było daaawno temu trzaśnięte w tylny prawy bok. Naprawiane jeszcze przez Niemca. Całość zrobiona średnio, wyłazi rdza w tym nadkolu, klapa bagażnika ma w kilku miejscach wgniecenia od wewnątrz, zamek klapy bagażnika jest skrzywiony, zbiera się w Nim woda, reflektor ma małe pęknięcie i też włazi tam wilgoć, pompa od dachu i cała ta wnęka z dostępem do żarówek jest obklejona wilgotnym piaskiem. Ogółem był problem z wodą, która wlewała się do bagażnika, przez to zresztą spaliła mi się pompka centralnego zamka. Wszystkie te rzeczy wychodziły po czasie, a człowiek nigdy nie ma czasu się tym zająć, autem jeżdżę codziennie do pracy, a nie znam mechaników, którzy pracują w nocy;)

Wczoraj wieczorem pojechałem na myjkę samoobsługową, wodę tradycyjnie już powycierałem ze wszystkich rejonów bagażnika, ale pojawił się właśnie problem z kierunkowskazami, a do tego dołożył się drugi problem, kiedy chciałem wytrzeć wszystkie uszczelki.
2. Mechanizm dachu. Szyby opadają, klapa bagażnika idzie w górę i całość staje. Dach tylko lekko "rusza z miejsca". Po kilku próbach gaszenia i zapalania auta udało mi się z powrotem zamknąć całość, a kierunkowskazy o dziwo ożyły.

Jako, że całość zaczęła wariować w okresie jesienno-deszczowym i po myciu auta, mam wrażenie, że woda wnika gdzieś, gdzie nie powinna i zaczyna mi pomału rozwalać całą elektronikę.

Nie proszę Was o rozwiązanie tych problemów, ale doradzcie. Znacie w swoim gronie mechanika/elektryka pasjonata od SLK ? Kogoś, kto swoją pracę wykonuje porządnie i doprowadzi to wszystko do porządku?

[Strala1]

Logiczne, że woda robi Ci spięcie. Jeździsz troszkę trumną na kołach. Jak po naprawie blacharskiej dzieją się takie rzeczy bądź pewny, że auto pewnie jest pognite.

Dla mnie taka naprawa raczej jest mało opłacalna chyba, że chcesz to pokleić silikonami.

[Keram2504]

Popraw temat. Pkt 10 regulaminu.
_________________
Rozwiązałeś problem? Odpisz. Inni będą Ci wdzięczni.
Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.