Witam,
Pacjent to dokoksowany Mercedes W164 z 2009 roku 320cdi. Mam w nim dyfry o przełożeniu 3.45. Jadąc autostradą 140kph mam 2600rpm i jest to trochę męczące zwłaszcza że insignia diesel ma dużo mniej. Mocy nie brakuje więc pomyślałem o zmianie dyfrów przód i tył od R klasy w251 gdzie przełożenie to 2.92. Dało by mi to dobre 500rpm mniej przy 150kph. Dużo ostatnio podróżuje autostradą i stąd pomysł. Dyfry chodzą po śmiesznych pieniądzach i są na 99% plug n play. Pytanie czy nie zgłupieją ecu silnika, skrzyni, licznika itp.
Wiem że będzie gorsze przyspieszenie ale zważając na to że będzie jedną zmiana biegu mniej do setki więc powinno być lepiej niż fabryka zwłaszcza że auto jest po chipie. Pytanie czy ecu się pogodzi.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa M ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.