Witam! jestem nowym użytkownikiem forum proszę dać mi fory ^^ konto założyłem ze względu na dach w moim SLK który pchnął mnie do sięgnięcia po ostatnią dla mnie deskę ratunku.
Wszelkie serwisy znajdują się dość daleko ode mnie dlatego chcę spróbować z waszą pomocą chociaż zdiagnozować problem.
Do rzeczy.
Dach jest strasznie kapryśny- Czasami się nie otworzy czasami się nie zamknie a raz "próbuje" się poderwać przy zamykaniu/otwieraniu.
przy otwieraniu góra po prostu nie chce się ruszyć słychać ze coś tam lekko podrywa ale to wszystko.
Większy problem sprawiło mi dziś zamkniecie dachu.
Bagażnik odchylił się całkowicie lecz dach nie chciał się ruszyć. podrywał się tylko delikatnie z każdym naciśnięciem przycisku i to wszystko. Jakby brakowało mu mocy. Dodatkowo gdy próbowałem go z powrotem otworzyć (zamknąć
bagażnik z powrotem) nic się nie działo i musiałem to robić ręcznie
jakieś sugestie? rady? Ktoś miał podobnie?
Będę wdzięczny za każda pomoc
Dodam jeszcze ze dach po "przeleżeniu" paru godzin ma większe tendencje do otwarcia się.
Zacznij od zajrzenia na forum SLK. Pierwszy przyklejony jest cały o dachu.
Na pierwszy rzut oka to pompa, ale może też być setka innych przyczyn. Rozkładanie/składanie dachu to procedura. Prześledź ją i jeśli nic nie wywnioskujesz, wtedy napisz na którym etapie tej procedury pojawiają się objawy i jakie.
Oczywiście najłatwiej byłoby podjechać do kogoś kto ma SD i umie to zdiagnozować. Koszt podłączenia jednakowoż może być przyprawiający o palpitacje, ale wiedząc co dolega można już samemu ogarnąć. Jeśli masz trochę smykałki do robótek ręcznych to podłącz się do gniazda diagnostyki sam. _________________ ===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...
tak jak pisalem
Przy zamykaniu dachu bagaznik otwiera sie na maxa i w momencie w ktorym dach powinien ruszyc do gory tylko lekko sie wzdryga i stoi w miejscu
caly mechanizm non stop wyje
jak puszcze guzik i pchne znowu to dach ponownie lekko sie urwie ale stoi w miejscu
jakby go cos trzymalo
Przy zamykaniu: Pompa nie daje dość ciśnienia żeby ruszyć dach? Czujniki nie puszczają sekwencji dachu?
Przy otwieraniu: Pompa nie daje dość ciśnienia żeby zwolnić zaczepy? Czujniki nie puszczają sekwencji dachu? Zaczepy są mechanicznie zakleszczone i siłownik nie może ich wyjąć? Zaczepy boczne dachu nie odpuszczają?
Albo pompa, albo czujniki. Czujniki możesz sprawdzić przez złącze diagnostyczne, pompę nie wiem jak sprawdzić inaczej, niż wymieniając. Chociaż gdzieś czytałem, że jest sposób na sprawdzenie ciśnienia, ale nie pamiętam jak, niestety. Może sprawdź ile czasu zabiera sekwencja otwarcia/zamknięcia jak zechce działać - jeśli 25 sekund to ciśnienie jest dobre a problem z czujnikami. _________________ ===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...
Ja nie składam dachu bez silnika. Jak Ci akumulator zasłabnie to wywali błąd SRS i konieczna wizyta w serwisie żeby skasować. _________________ ===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...
nie wiem czy to pomoglo ale odpowietrzylem pompe i jakby chodzi glosniej
dodatkowo na starcie slychac swist. dash sklada sie jak powinien ale z prawej strony trojkat nie przylega do bagaznika
moze ktos podpowiedziec jak wyregulowac linke? zauwazylem tez ze jest mocno wystrzepiona wiec przydalaby sie informancja o jakims zamienniku
Nie. Nadal to samo dach ma wieksza tendencje do otwarcia sie i zamkniecia gdy auto postoi dluzsza chwile + teraz jest problem tylko z zamknieciem
Otwiera sie sprawnie
A jeśli mu pomożesz ręcznie w pierwszym szarpnięciu to jedzie dalej sam?
Jak się zamyka i przytrzymasz (zablokujesz ruch dachu ręką) to się zatrzyma? _________________ ===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...
Ja dzisiaj wyregulowałem swój dach: poluzowałem wszystkie śruby, ustawiłem "prosto", skręciłem. Hula aż miło. Zajęło mi to siedem godzin. Teraz jeszcze muszę poprawić uszczelki, bo szyba lewa ma szczelinę. Ale to już pryszcz, ze dwie godzinki roboty. _________________ ===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...
Nic. Szczerze nawet nie wiem od czego mam zacząć. Nikogo z SD w okolicy
Dach ewidentnie ma problemy po jezdzie+ nadal nie moge znlezc linki lub nowego trojkata z linka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa SLK ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.