Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 811 Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie Posiadane auto: niegdyś Mercedes W140 S320 LPG; Mercedes W220 S500 306KM 2000; Chysler Grand Voyager LE 3,3 LPG 2000; Honda CBR 1100 XX 164KM
Piwa: 38/0
Wysłany: Sro 25 Lis 2009, 18:24
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa S ) Nie znasz dnia ani godziny
to prawda S - klasa zobowiązuje : )
jeżdżąc W140 S320 '91 tez zazwyczaj biorę 10 000 zł w kieszeń na drobne wydatki przy samochodzie - co prawda z trasy nigdy nie zjechałem lawetą ale trochę remontów nietanich miałem (skrzynia 8000 zł , dwa przeguby napędowe każdy po 4000 zł, poprawki lakiernicze z powodu rdzy około 4000 zł, przy zawieszeniu zawsze coś do zrobienia co 10 000km itd. dużo by wymieniać a każda z części po kilka tysięcy. Po przejechaniu 120 000 km stwierdzam ze taniej jest jeździć taksówkami
no ale rozkoszowanie się jazdą S-klasą jest bezcenne
miałem też kilka W115 i W123 (do 30 roku ich życia) gdy nie rdza i sparciałe uszczelki to są to fury nie do zdarcia - można by nimi jeździć wygodni chyba z 50 lat - oczywiście przy małych remontach ale remonty nie wymagały takich ogromnych nakładów ja "S" _________________ www.qnisz.pl SilnikiFalowniki Motoreduktory Przekładnie Wibratory Przemysłowe
'ZPA'
Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 811 Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie Posiadane auto: niegdyś Mercedes W140 S320 LPG; Mercedes W220 S500 306KM 2000; Chysler Grand Voyager LE 3,3 LPG 2000; Honda CBR 1100 XX 164KM
Piwa: 38/0
Wysłany: Nie 13 Gru 2009, 20:10
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa S ) Nie znasz dnia ani godziny
Za 4000 zł to można ładnie pomalować malucha. Malowanie nie było na sztukę do sprzedaży tylko porządne z zabezpieczeniem na 20-30 lat. - konserwacja była zrobiona jak w autach zabytkowych więc te 4000 zł to grosze za taką naprawę lakierniczą. _________________ www.qnisz.pl SilnikiFalowniki Motoreduktory Przekładnie Wibratory Przemysłowe
'ZPA'
Dołączył: 19 Gru 2009 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: s320 lpg
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 25 Gru 2009, 17:47
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa S ) Nie znasz dnia ani godziny
Sam się zastanawiam skąd tacy ludzie siębiorą ? 4000 za malowanie , 8000 za skrzynie , nie czujesz jak Cie [cenzura] boli ??? rżną Cię na kasę jak.... matko boska gdzie mieszkasz czlowieku podaj adres to na Tobie na dom zarobie ??? _________________ esssssssaaa
Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 811 Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie Posiadane auto: niegdyś Mercedes W140 S320 LPG; Mercedes W220 S500 306KM 2000; Chysler Grand Voyager LE 3,3 LPG 2000; Honda CBR 1100 XX 164KM
Piwa: 38/0
Wysłany: Pon 28 Gru 2009, 09:41
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa S ) Nie znasz dnia ani godziny
"Tanio jest drogo, a głupi dwa razy płaci" - w naszym kraju nawet cztery. Maluj sobie auto za 1000 zł u Chińczyków nawet dwa razy w roku!
Nie wiesz też chyba co to znaczy remont generalny. Remont generalny to nie zwykła naprawa taka żeby dalej toczyć się do kolejnej awarii za 10'000km, remont generalny to taka naprawa która zapewnia przebieg zbliżonych do nowego urządzenia. A więc nie wymieniasz tylko elementów które są już całkowicie zużyte ale wymieniasz wszystkie elementy które się zużywają i nie przeżyją przebiegu tych nowo założonych. Przykład pompa oleju nowa 1000 zł, hamulce 700 zł x 2 szt. masz już 2400 zł netto a gdzie reszta części.
Jak robisz przebiegi roczne 10 000km to możesz zakładać części ze złomu lub z Azji ale jak się samochodu codziennie używa do pracy i rocznie przejeżdża minimum 60 000 km to nie ma sensu naprawa MB u kowali. Ponadto kowale nie ogarniają S-klasy '' i mogą szybko zrujnować taki samochód.
Jak kupowałem W140 to byłem załamany jak te auta wyglądają i co w nich jest narobione przez naszych "mechaników" - całkowita załamka. _________________ www.qnisz.pl SilnikiFalowniki Motoreduktory Przekładnie Wibratory Przemysłowe
'ZPA'
Dołączył: 19 Gru 2009 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: s320 lpg
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 29 Gru 2009, 21:41
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa S ) Nie znasz dnia ani godziny
posłcuhaj Twoja w140 nie jest warta więcej niż 15.000zł nawet jakbyś zrobił remont generalny jak Ty to nazwyasz to i tak nikt Ci za ten samochód nie da więcej niż 15 tys ..... ponadto skrzynie to sobie kupisz max za 2000zł drugą , pomalować za 2000 mogę Ci tak że w mercedesie sie nie poznają, że był malowany, w 91 to była taka technika w tej Twojej s klasie jaką obecnie się w motorewaarch stosuje więc nie podnieacaj się zbytnio tym 18 letnim zabytkiem bo teraz fachowców co się znali tylko na polonezach jest coraz mniej , a tacy co się cenią i wstawiają skrzynie za 8000 to albo ASO albo zwykli złodzieje , którzy korzystając z Twojej niewiedzy w tym temacie albo wiedzy książkowej (bo jak mniemam jestes warszawiakiem który całą wiedzę o mechanice czerpie z wikipedii )po prostu Cię rżną jak frajera i tyle i Ty masz 2 wyjśćia albo się z tym pogodzić i dawać oszustom zarobić albo otworzyć oczy i nie pchać kasy w starego trupa... P.S 60 tyś rocznie to robią małe dziewczynki na rowerkach dojeżdzając do przedszkola _________________ esssssssaaa
Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 811 Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie Posiadane auto: niegdyś Mercedes W140 S320 LPG; Mercedes W220 S500 306KM 2000; Chysler Grand Voyager LE 3,3 LPG 2000; Honda CBR 1100 XX 164KM
Piwa: 38/0
Wysłany: Sro 30 Gru 2009, 11:16
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa S ) Nie znasz dnia ani godziny
Widzę kolego że jesteś bardzo ograniczony i wyrywny. Wyżej napisem Ci moje argumenty. Twoja eska 320 to jest raczej wirtualna albo nie jeżdżącą skoro ponosisz koszty eksploatacji jak w maluchu i nie masz pojęcia o cenach części do S-klasy. Za 2000 zł to maluj sobie te rowerki swoich dziewczynek a nie pisz bzdur na forum bo ludzie mający polonezy i fiaty wykupią wszystkie S-klasy skoro takie bezawaryjne, niezniszczalne i takie tanie jak woda w eksploatacji. Ciekawa jest też twoja teoria że 60 000 km / 1 rok to mało - może i mało na W124 ale nie na współczesne samochody i na W140 również nie mało - nie jest to auto niezniszczalne i super bezawaryjne - w tej kwestii W140 zachowuje się podobnie do współczesnych aut. Ogólnie samochody po 300 000km nie nadają się do dalszej intensywnej eksploatacji dla tego np. firmy sprzedają samochody po 3 do 5 lat - bo są to samochody wyeksploatowane i bardziej opłaca się kupić nowe auto niż ładować w jego remonty. Ja utrzymuję moje auto ponieważ jest to mój Bobasek a nie wół roboczy do wyrzucenia po wykonanej robocie. Jeśli tego nie rozumiesz to proszę Cię nie pisz nic więcej bo się ośmieszasz. _________________ www.qnisz.pl SilnikiFalowniki Motoreduktory Przekładnie Wibratory Przemysłowe
'ZPA'
Dołączył: 19 Gru 2009 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: s320 lpg
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 30 Gru 2009, 14:13
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa S ) Nie znasz dnia ani godziny
słuchaj dziś mogę Ci sprzedać swoją za 35 tys 2000r , bierz ją i pakuj w nią kasę skoro to Twoje hobby - jak widzę , oczywiśćie że jest to awaryjny samochód i to nawet ponadprzeciętnie awaryjny , natomiast ceny części ( oproćz airmatica) nie są straszne , nie chodzi o to że jest tani w eksploatacji bo nie jest i każdy kto kupuje ten model musi się z tym liczyć , irytuje mnie tylko to , że podajesz kosmiczne kwoty za naprawy i albo ściemniasz albo rzeczywiście pakujesz w trupa niesamowite pieniądze , a jednak ktoś może to przeczytać i też uznać , że np remont skrzyni to koszt rzędu 8000zł i się niestety tym zasugerować i tak beznadziejnie głupio postąpić jak TY. Masz swój świat i w nim żyj ale nie wprowadzaj ludzi w błąd bo za 8000 to ja Ci jutro na podwórko mogę podstawić kompletnego anglika w140 w idealnym stanie i jeszcze na Tobie zarobie . To tyle . Nara. _________________ esssssssaaa
Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 811 Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie Posiadane auto: niegdyś Mercedes W140 S320 LPG; Mercedes W220 S500 306KM 2000; Chysler Grand Voyager LE 3,3 LPG 2000; Honda CBR 1100 XX 164KM
Piwa: 38/0
Wysłany: Sro 30 Gru 2009, 17:56
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa S ) Nie znasz dnia ani godziny
eska320 napisał:
słuchaj dziś mogę Ci sprzedać swoją za 35 tys 2000r ,
Dziękuję postoję - być może jest to już ostatni mój mercedes - W140 to było moje marzenie i dbam o niego a nie traktuję go jak zwykły samochód tylko jak hobby z wykorzystaniem codziennym.
eska320 napisał:
irytuje mnie tylko to , że podajesz kosmiczne kwoty za naprawy i albo ściemniasz albo rzeczywiście pakujesz w trupa niesamowite pieniądze
Po pierwsze to nie w trupa tylko w auto które odrestaurowałem i doprowadziłem do stanu fabrycznego i wszystko jest w oryginale a nie prawie w oryginale.
Zanim się wybrałem do ASO to jeździłem po tych twoich wyśmienitych mechanikach co niby o polonezach już zapomnieli to albo sami przyznawali rację że nie dadzą rady i nikogo nie mieli do polecenia albo wyglądali na takich którym nie dałbym wyregulować przerzutki w moim rowerze. Jeden warsztat spotkałem co może bym i zostawił u nich samochód do zrobienia ale za remont chcieli tyle co w ASO + ceny oryginalnych części - to gdzie tu logika jak mam rabat w ASO i gwarancję MB na dwa lata. Zrobili i jest spokój - a nie klejenie na poksylinę i napawanie tarczek. Uważam że cena nie była mała ale jazda z wyremontowaną bezproblemową skrzynią jest bezcenna ''
eska320 napisał:
a jednak ktoś może to przeczytać i też uznać , że np remont skrzyni to koszt rzędu 8000zł i się niestety tym zasugerować i tak beznadziejnie głupio postąpić jak TY
Dla Ciebie może to głupia decyzja - a ja z perspektywy czasu uważam, że była to dobra decyzja i potwierdza to fakt że do dziś ze skrzynią nie mam żadnych problemów.
Ponadto prawie 5000 zł to same części - do W140 nie włożyłbym nic innego jak oryginał - prawdopodobnie i tak nie ma do tego zamienników.
eska320 napisał:
Masz swój świat i w nim żyj ale nie wprowadzaj ludzi w błąd bo za 8000 to ja Ci jutro na podwórko mogę podstawić kompletnego anglika w140 w idealnym stanie i jeszcze na Tobie zarobie
Wszyscy co mają pojęcie o MB to Ci powiedzą, żę za 8 000 zł to żadnego z modeli mercedesa w dobrym stanie nie kupisz. Za 8000 zł to można nabyć fajnego Opla Korsę być może z klimą (do nabicia).''
eska320 napisał:
posłcuhaj Twoja w140 nie jest warta więcej niż 15.000zł nawet jakbyś zrobił remont generalny jak Ty to nazwyasz
Oglądałem W140 w różnych cenach ale powiem Ci że to wszystko co było poniżej 30 000 zł to nadaje się generalnie na pomnik pod dom albo od razu na szrot łącznie z tymi anglikami w super stanie - żeby doprowadzić te samochody do tego żeby były ponownie S-klasmi to trzeba mieć 60 000-100 000 zł na odrestaurowanie. To są samochody które są tak zaniedbane i tak wyeksploatowane że przeciętny kierowca nie ma o tym pojęcia. No chyba, że ktoś chce jeździć S-klasą z przyklejonymi lusterkami na silikon i czołgającym się podwoziem po asfalcie - takie S-ki też widziałem. Stare zaniedbane kapcie kupowane przez ludzi co chcą zaszpanować S-klasą ale nie mających kasy na ich eksploatację.
To o czym Ty piszesz to są dla mnie wraki nie samochody.
Dołączył: 19 Gru 2009 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: s320 lpg
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 31 Gru 2009, 00:19
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa S ) Nie znasz dnia ani godziny
No teraz rozumiem wszystko ... WPI..- tak myślałem .... jak to są Twoje marzenia człowieku to ja Ci współczuje ... takimi eskami to rumunii spod stadionu jeżdżą teraz niestety .... lepiej byś wykorzystał tą kasę ogarniając ten burdel na podwórku niż pakował w ten szrot .. z takim rozmachem to można beczki lub w115 odrestauroywać i nawet jestem jak najbardziej za takim przedsięwzięciem. No trudno jak widać nie dociera do Ciebie o co chodzi . Dziwne tylko że Ty się nie wstydzisz przyznawać do tego i jeszcze zdjęcia tego eksponatu muzealnego wstawiać . P.S niech Ci w ASO jeszcze prawą lampę wymienią bo zczaraniała . Koniecznie na oryginał za min 5000zł bo inna zapewne nie będzie świecić i nie podwyższy wartośći kolekcjonerskiej do 15.100zł. Pozdrawiam i tym samym kończę dalszą bezproduktywną rozmowę. _________________ esssssssaaa
Dołączył: 25 Lut 2011 Posty: 56 Skąd jesteś (miejscowość / region): kraków Posiadane auto: e 212 220 cdi 2011
Piwa: 3/0
Wysłany: Sro 02 Mar 2011, 09:24
Temat postu:
temat stary jak świat
witam Po tej polemice widzę że S clasą jeżdżą tylko handlarze co to zrobić szybko i byle jak byle dalej do szybkiej kasy , oraz pasjonaci co rozumieją przyjemność z jazdy i posiadania -napewno jest to samochód nie dla pospulstwa ,co jada kromkę chleba a za bułkę z szynką da sobie obciąc co nieco. Cena nowego auta jest taka a nie inna i to wystarczy za komentarz .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa S ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.