( Mercedes klasa A i Vaneo ) Klima w W168 po nabiciu działała 1-miesiąc

[KashmirBB]

Dzień dobry.Klima nie działała,sprawdziłem-brak czynnika-nabiłem,szczelność sprawdzona ponąć nieszczelna lub jakieś nie wyrównane ciśnienia w układzie,układ cały sprawdzony(niby szczelny-nic nie wyszło)po miesiącu pusto klima znowu nie chłodzi.Mogę prosić o jakieś sugestie,porady,z góry dziękuję i pozdrawiam użytkowników forum.

[Gerri]

[KashmirBB]

No właśnie 0-śladów wycieków,szczelność sprawdzona,ręce opadają,mechanik twierdzi że nieszczelna ale po rozebraniu klimy na częśći 1-erwsze wygląda na szczelną.Dodam że w ciepłe dni syczy w kokpicie ale nie chłodzi

[Gerri]

Czy przy nabijaniu był dodany to gazu taki znacznik świecący w ultrafiolecie? Wtedy pojawia się on w miejscu przecieku i pomaga zlokalizować uszkodzenie.

[KashmirBB]

Tak był tzw.contrast

[Reklama]

[culmen]

[KashmirBB]

też jest wporządku cały układ przejrzany niby sczelny jednak czynnik uciekł

[Mietek21]

Cudów nie ma, jak pusty układ to musi być jakaś nieszczelność. Sprawdź sprężarkę. Słyszałem, że sama sprężarka może mieć jakieś wewnętrzne nieszczelności, albo parownik. Znajduje się w kabinie, więc i syczenie by się zgadzało.
P.S. Upewnij się jeszcze, czy napewno facet wpuścił wraz z czynnikiem konrast. Słyszałem ostatnio historię, że gość przyjechał do mojego mechaniora z podobnym problemem zarzekając się, że mu inny "specjalista" nabił układ kontrastem a okazało się, że najprawdopodobniej chciał mu nabić - a raczej jego nabił - w butelkę bo kontrastu nawet grama nie było w układzie. Więc może pomyśl o zmianie warsztatu. Ja dopiero w trzecim warsztacie w znalazłem ratunek. Jestem wybredny i nieufny wobec mechaników, bo nikt nie jest w stanie zaopiekować się moimi "babymercami" jak ja sam, ale czasem już nie mam wyjścia i muszę jechać do doktora;)

[siutek]

Podepnę się do tematu, bo mam całkiem podobną sytuację.

we wtorek podjechałem do warsztatu by nabili mi klime, była zupełnie pusta, nawet sprężarka nie pracowała, ciśnienia nie było wcale.

po napełnieniu mechanik stwierdził, że wszystko gra, i że wszystko jest ok, nie ma nieszczelności.

no i było super... przez 3 dni, do dzisiaj (piątek). wracając do domu, stwierdziłem, że sprawdzę jak to działa (upałów nie ma, więc nie miałem potrzeby by jeździć non stop na klimie). no i niestety klima przestała działać. tzn sprężarka chodziła, nawiew był, ale oceniam, że temperatura była mniej więcej taka jak na zewnątrz. to nie było to co po nabiciu.

dla jasności: temperaturę miałem ustawioną najniżej.

zastanawiam się, czy jechać do faceta robić mu awanturę, że to jego sprawdzanie to o kant tyłka może rozbić. czy po prostu potulnie razem z nim szukać przyczyny, bo coś nam musiało umknąć. oczywiście licząc się z dodatkowym kosztem.

a najlepsze jest to, że w niedzielę jadę do krakowa, z torunia. chciałem mieć auto przygotowane na tip-top :/

[Gerri]

[siutek]

[Gerri]

[Marcin-CDI]

Sprężarka ma coś takiego jak sprzęgło, gdy ja wyłączymy przyciskiem nie pracuje. I nie ma czegoś takiego że sprężarka bez czynnika pracuje i się zmieli wszystko w środku. Chyba że zostało uszkodzone sprzęgło klimy i sam kompresor poprzez brak czynnika który uciekł podczas pracy sprężarki (najczęściej).
U mnie po nacisnięciu działa jak w każdym aucie po wyłączeniu kręci się tylko na sprzegle. O wydajności mniejszej większej tez pierwsze słysze. Albo się załącza częściej albo mniej (jak w każdym innym aucie z lat W168/9.
pozdr

[Gerri]

[Marcin-CDI]

W takim razie u mnie jest sprezarka z czasow miedzywojennych. Bo sprzeglo ma i sie rozlacza. I silnik czuje zalaczona i wylaczona. Jak i spalanie.
Ale widocznie sie nie znam co mam i co mialem w reku.
pozdrawiam

ps. "Googluj" dalej.
sory za literowki ale pisze z tel.
Pozdr.