( Mercedes klasa CLK ) Problem z otworzeniem bagażnika-dostaniem się do akumulatora

[Fiat 126]

Witam,
nie używałem przez około 2 tygodnie mojego clk, stał on na polu. Teraz mam problem, gdyż padł akumulator tak całkowicie, że nawet nie dam rady otworzyć samochodu z pilota.. co prawda istnieje ten kluczyk awaryjny i udało mi się otworzyć nim drzwi, jednak nie mogę otworzyć bagażnika.. Kluczyk wchodzi do połowy zamka (nie jest on zamarznięty, ponieważ polałem go odmrażaczem a nawet ogrzewałem)

Mam więc pytanie: w jaki sposób mogę dostać się do bagażnika, lub w jaki sposób odpalić samochód by dostarczyć pra do akumulatora?

jest to model clk W208 98r

znajomy powiedział mi że pod maską powinien się znajdować gdzieś zacisk "+" do ktorego moge podlaczyc przewody i odpalić samochód ale nie wie gdzie on się znajduje w tym modelu... czy ktoś mógłby mi powiedzieć?

[FiFi_Boss]

Otwierasz maskę i po swojej prawej stronie mniej więcej w połowie długości błotnika jest czarne pudełko. Ciężko je otworzyć ale zapewne dasz radę. Ja kiedyś też miałem taki sam przypadek. Kluczyk nie dochodził do końca. Po prostu zasyfiało, WD40, rurka i do środka, kluczykiem popychając. Po jakimś czasie próby przyniosły skutek. Poza tym jak masz Mercedesa to nie parkuj go w polu
_________________

[Fiat 126]

dzięki wielkie za info, może się jeszcze przyda a póki co udało mi się złożyć fotele, odkręciłem lampę i dostałem się do akumulatora, podłączyłem inne auto i już wystarczyło prądu do otwarcia klapy, ale mam problem gdyż podłączam scenica w dieslu (bateria 74Ah a w mercu 70Ah) i prąd w Mercu jest ale nie pali czy jest możliwe że to z powodu zbyt 'słabych' przewodów? Obecnie podłączyłem prostownik... Uda się go tak podładować nie wyciągając akumulatora z auta na tyle żeby odpalił?
Co do garażowania, to chętnie bym go zapakował gdzieś ale nie mam garażu niestety... a do dziurki od klucza wlałem duuużo wd40 i ruszałem kluczykiem jakies półtorej godziny bezskutecznie...

[FiFi_Boss]

Jeżeli napięcie w aku spadnie poniżej krytycznej wartości to dochodzi do spięcia w celi. Aku wtedy jest do wyrzucenia. Podłączanie nic nie da, otworzysz jedynie, ale nie przepłynie tyle prądu, żebyś mógł odpalić auto. Ja w swoim przypadku trzymałem taksówkarza 20 minut i nic. Twój aku jest uszkodzony i nie "odbierze" przesyłanej energii. Ten wyjmij i zawieź do sprawdzenia, i weź od razu kasę na drugi co do zamka, jak już zdołałeś otworzyć guzikiem klapę to podnieś ją do góry i czynność powtarzaj, lej WD40 (tylko wsadź rurkę do środka zamka) i dziob kluczykiem. Na otwartej klapie siła grawitacji ściągnie WD na dół zamka rozprowadzając go, brud się rozpuści. Ja z tym walczyłem z godzinę albo dłużej. Warto, bo wymiana zamka z wkładką to grubszy wydatek a WD jest tanie
_________________

[Fiat 126]

hmm nie odbierze? no nie znam się ale po jakiejś godz ładowania i odłączeniu światła się świecą i prąd jest w całym samochodzie taki jak powinien tylko wgl silnik nie kręci, to samo przy odpalaniu od drugiego samochodu... czy w tej sytuacji to rzeczywiście wina akumulatora?

[Reklama]

[FiFi_Boss]

Tak, jest zbyt małe napięcie w aku i rozrusznik nie łapie. Ładuj go do rana i sprawdź. Jeżeli nie to niech go sprawdzą i będziesz wiedział na 100%.
_________________

[Fiat 126]

no ale właśnie gdy włącze światła to świecą idealnie, a gdyby było małe napięcie to chyba by ledwie co świeciły, co nie? Przed chwilą był u mnie kuzyn-mechanik, pooglądał i stwierdził że najprawdopodobniej uruchomiła się jakaś blokada np odcięcie dopływu paliwa lub odcinanie prądu od rozrusznika, stwierdził że prąd nie jest dostarczany do rozrusznika (możliwe że też z innej przyczyny)... Może on się myli i jest jakaś inna przyczyna?
A co do tych blokad, to są najprawdopodobniej 3, o jednej wiedziałem i czasem jej używałem, druga była podobno fabryczna i nawet nie wiem jak działa, a dziś znaleźliśmy przycisk od trzeciej i myślimy posprawdzać rozrusznik i jak działają wszystkie te blokady...

[Gerri]

[Fiat 126]

ale skoro wszystkie odbiorniki prądu działają bez problemu poza rozrusznikiem i pompą paliwa, to chyba akumulator jest ok? rozładowany stał na mrozie około tygodnia

[Gerri]

Pompa paliwa powinna ruszyć - bo ma niewielki pobór prądu. Rozrusznik wcale nie musi ruszyć - nawet jak lampy dobrze świecą (lub nam się wydaje, że świecą dobrze) - bo rozrusznik ma duży pobór prądu.
W tym wypadku problem leży raczej poza akumulatorem.