Kupiłem mercedesa a 170 cdi 2004rok przebieg 109tys, i mam problem gdyz zapala mi sie czesto podczas jazdy pomaranczowa lampka symbolizujaca poziom oleju, a na wyswietlaczu pokazuje mi minus 1,5 Litra oleju, olej byl zmieniany osttanio nie zaobserwowalem zadnych wyciekow. Dodam jeszcze ze przed wymiana oleju, na wszczesniejszym zrobione bylo 26 tysiecy km (trochee sporo), jadac do polski dolalem mu litr swiezego. Jesli ktos miał podobny problem prosze o rady.
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Pojawiająca się lampka poziomu oleju.
auto zostało podpiete pod komputer i wyszedl "nieznany bład kontrolki poziomy oleju", jak znajde jakas rozsadna cene to chyba bede go wymienial bo caly czas krzyczy -1,5 litra oleju, ktorego oczywiscie nie ubywa w rzeczywistosci.
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Pojawiająca się lampka poziomu oleju.
Czasami jak olej jest bardzo stary to zostawia po sobie gęsty osad któy zapycha wszystkie kanaliki. Jak olej był długo niewymieniany to proponuję zrobić wymianę jeszcze raz w celu przepłukania silnika i od razu spróbować wymyć czujnik w benzynie. Czasami pomaga, a na pewno nie zaszkodzi. _________________ \'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 547 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław / dolnośląskie Posiadane auto: Fiat Grande Punto Dynamic z Blue&Me 1.4 8V (77KM) / 2009r. /
Piwa: 10/2
Wysłany: Sob 19 Lut 2011, 11:05
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Pojawiająca się lampka poziomu oleju.
Bercik40 napisał:
Kupiłem używany czujnik,bo nowe są bardzo drogie...
Fakt za faktem...
Nowy czujnik = 600zł,
Używany = max. 300zł (Allegro).
Miło słyszeć, że są jeszcze uczciwi handlarze częściami - powiem szczerze, że osobiście bałbym się kupować używany czujnik, ponieważ przed zamontowaniem nie da rady go sprawdzić... i tu nasuwa się odpowiedź na ostatni post w tym temacie...
Aby zdemontować uszkodzony czujnik i zamontować nowy, potrzeba co najmniej 4-5 godzin w dobrym warsztacie. Nie da rady dokonać wymiany nie opuszczając silnika. Wiem, bo jak pisałem wyżej, też przerabiałem tę opcję.
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Pojawiająca się lampka poziomu oleju.
W moim przypadku po około 1000 km przejechanych od wymiany oleju, zaczeła się pojawiać kontrolka oleju. Zaświecała się w różnych okolicznościach, czasami zaraz po odpaleniu, czasami na gorącym silniku w trakcie jazdy. Koszt oryginalnego czujnika wyniósł mnie 450 zł, a robocizna 200zł + 50zł kasowanie błędów konputera. Aby wymienić czujnik oleju, który jest u góry miski , niezbędne jest opuszczenie silnika i wypięcie wężyków od klimy ( chociaż nie zawsze, u mnie udało się bez odpinania z tąd koszt robocizny to tylko 200zł). W innym przypadku wiadomo, że po wypięciu wężyków trzeba uzupełnić gaz w klimie.
Wymianę i zakup czujnika zrobiłem w nieautoryzowanym serwisie mercedesa w Białym Dunajcu. Autko to 170 CDI rocznik 2001 z przebiegiem 185 tyś.
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 547 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław / dolnośląskie Posiadane auto: Fiat Grande Punto Dynamic z Blue&Me 1.4 8V (77KM) / 2009r. /
Piwa: 10/2
Wysłany: Sro 13 Kwi 2011, 11:06
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Pojawiająca się lampka poziomu oleju.
Ja kupiłem nówkę szt. Wszystko u mnie w jak najlepszym porządku, nie wiem jak u Kolegi _________________ Grande Punto 1.4 8V (77KM) DYNAMIC z Blue&Me
------------------------------------------------------
Czasem na trasie spotykam prawdziwych szaleńców...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...
Dołączył: 16 Wrz 2011 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość / region): Opole Posiadane auto: merceds A klasse 1,7 cdi, 1999 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 19 Wrz 2011, 10:18
Temat postu:
świecąca czasami kontrolka poziomu oleju w Mietku A
1,7 CDI, 66 KW, 1999 r., 198 tyś, - kupiłem w marcu br. Poprzednik wymienił olej (Castrol 10W/40) 2,5 roku temu bo pewno myślał, że jak w tym czasie przejechał tylko 12 tyś. km to nie było takiej potrzeby - a przynajmnwiej tym tłumaczę ten fakt + to, iż biedak urodził się w 1928 r. Ale do rzeczy - po miesiącu mojego użytkowania zaczęła mi się zapalać ta pomarańczowa lampeczka. W te pędy wymieniłem olej i.... nie sie nie zmieniło. Wiedząc już od Was jaka jest kłopotliwa wymiana czujnika oraz jak b.wysokie koszty oraz - co ważne jak działa ten czujnik (kłaniam się p. Kozakowi) czyli upraszczając, że jest to swoisty kondensator, gdzie między okładkami przepływa olej i następuje pomiar - postanowiłem coś innego. Pojeździłem jeszcze ok. tysiąc km. w tym dość ostra i dłuższa jazda po austostradzie po czym znowu wymiełem olej (filtr). I znowu dłuższa wycieczka na autostradzie. Usterka ustąpiła po ok. 2 tyg. i od Maja br. mam spokój. Sądzę, że jednak udało się przepłukać układ, w tym czujnik i uniknąłem (na razie) sporych kosztów. Ponadprogramowy zakup oleju plus filtr to na giełdzie ok. 130 zł. Wymiana ( w tym podkładka miedziana pod korek) we własnym zakresie. Pozdrawiam.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Silniki diesla
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.