( Mercedes klasa A i Vaneo ) falujące obroty w w169 a 160

[robalek_30]

Witam. Od dawna staram się zdiagnozować problem jaki gryzie mojego Mietka. Przejrzałam większość wpisów na dostępnych forach i jakoś nic nie pasuje.
Otóż co jakiś czas w Mietku na biegu jałowym falują obroty. Wskazówka skacze miedzy 800 a 900. Jednak auto nie traci mocy. Po zgaszeniu auta i ponownym uruchomieniu praktycznie zawsze problem znika. Podczas falowania samochód wydaje dziwny dzwięk ( po puszczeniu pedału gazu słychac świst) . Wszystko odbywa się bez względu na porę roku. Po podłączeniu do kompa niestety nic nie wychodzi. w poprzednim tygodniu wymieniony został zawór EGR ponieważ w pewnym momencie auto straciło moc podczas wyprzedzania i zaświeciła się kontrolka od silnika. Wyskoczył błąd EGR. Miałam cichą nadzieję że wraz z tą naprawą skończą się moje kłopoty z falowaniem jednak auto już na drugi dzień zaczęło "falować". Po wizycie u kilku mechaników dowiedziałam sie że "może" być uszkodzony przepływomierz, turbina albo " jakis kabelek".
Może ktoś miał podobnie? Albo może ma jakiś pomysł w jakim kierunku pójść, bo wydałam na naprawy już sporą kwotę a jeszcze sporo przede mną. ( wymiana chłodnicy od klimy).

[Aster-ix]

Czy udało się rozwiązać problem?
Moje auto "gryzie" to samo , obroty falują na jałowym. Zdarza się to 1-2 razy w miesiącu przez chwilę.
Ostatnio zafalował przez kilka sekund w chwili wyłączania klimy.

[robalek_30]

Niestety problem pozostał, nadal nic nie wiadomo. Doszłam do wniosku ze jak cos walnie dopiero bede się martwic. A na razie jakos żuje z tym. Jak zaczyna szalec Mieczysław to zostaje wyłączony. Czasem od razu mu przechodzi, czasem buntuje sie i dalej swoje popisy odstawia. Ciekawe jest to że każdy mechanik mówi co innego.

[Aster-ix]

Co obstawiają mechanicy?

W przyszły wtorek ( 19.06) jestem umówiona u mechanika "od mercedesów" auto idzie na komputer i przegląd, dam znać co wyszło.

Dziś znów zafalował delikatnie od razu po odpaleniu, do tego w czasie jazdy dołączył świst , który słyszę jak puszczam pedał gazu, oraz po zgaszeniu silnika metaliczne, głośne stukanie w okolicy koła od str. kierowcy przez ok minutę .
Nie traci mocy,nie gaśnie, nie zapala się żadna kontrolka, ale nie zamierzam już jeździć do wtorku, obawiam się, że pójdzie coś większego ( czyli kosztowniejszego)

ps:
Właśnie jestem po wymianie chłodnicy klimatyzacji -cóż za zbieg okoliczności:-) i już się boję co mnie czeka dalej.

[Aster-ix]

Melduję się po diagnostyce

Nie wyszły żadne błędy.
Mechanik obejrzał, osłuchał i twierdzi, że wszystko jest w porządku.
Co najważniejsze potwierdził się przebieg.

A silnik sobie dalej delikatnie faluje na jałowym od czasu do czasu...

Nie wiem co robić, przecież musi być jakaś przyczyna, następny mechanik, czy z tym żyć?

[Reklama]

[holloww]

Oczywiście to było robione na SD i ten kto to robił nie tylko odczytał błędy ale także patrzył na wartości rzeczywiste?
_________________
\'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec

[Aster-ix]

Tak, SD , podobno wszystko sprawdzone jak należy, mechanik "od mercedesów", chyba najlepszy w moim mieście, mają na pewno oryginalny program i dotychczas diagnoza zawsze była trafna.
Niestety, podczas przeglądu nie chciał falować, chodził jak trzeba, stuki po zgaszeniu silnika, które mnie niepokoiły to podobno normalny objaw jak stygnie, no ale okresowe falowanie i świst przy dodawaniu gazu skądś się jednak biorą...
Możliwe, że falowanie ma związek z paliwem?

[holloww]

Może mieć związek z ciśnieniem paliwa, jakością, świecami, filtrem paliwa, nieszczelność w dolocie, brudna przepustnica, ale to są rzeczy które dobry spec od mercedesów powinien dawno sprawdzić.
_________________
\'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec

[Aster-ix]

Witam,
Po ponownej wizycie u "lekarza". Auto osłuchane i oglądnięte z każdej strony + znowu komputer, wyskoczyła informacja, żeby sprawdzić układ recyrkulacji spalin. Co do świstów, które słyszę mechanik uznał, że to normalny dźwięk turbiny. Natomiast okresowe ( co miesiąc, dwa na chwilę) załączanie się check i falowanie obrotów na jałowym mogą mieć związek jakością paliwa, a przede wszystkim tym, że auto za jest mało użytkowane. 3 km dziennie, czasem 10 km to nie za dobrze dla diesla, nie zdąży się porządnie rozkręcić, a wszelkie brudy nie są "przedmuchiwane", tylko zalegają , nawarstwiają się i takie mogą być efekty, bo nic innego to on nie widzi...
Przyjmuję do wiadomości tę diagnozę, ponieważ nie ma we Wro lepszego mechanika od gwiazd.

[krzysztof222]

Witam szanownych forumowiczów odnawiam temat
Bo w moim mieczysławem a klasa w 169 cdi 2008 rok automat pewny przebieg 95 000 km też czasem na biegu jałowym silnik delikatnie faluje. Słychać takie brum, brum...
Wymienione wszystkie filtry Silnik ma moc dobrze się zbiera
Obroty na wskaźniku są ok.
Żadne kontrolki się nie świecą
Pali na dotyk
Nic po za tym złego się nie dzieje
Na komputerze takim co można diagnozować ogólnie wszystkie samochody błędu nie ma
Wymieniłem także regulator ciśnienia paliwa na listwie a problem pozostał
Czytając różne posty możliwe jest że to może być uszkodzony przepływomierz

Co wy na to szanowni koledzy