( Mercedes ) Jaki mercedes do 7 tys?

[rav52v]

Witam, szukam autka pod przewóz osób, aktualnie jeżdżę swiftem 5d z 2000 r, bardzo o niego dbam i go sobie zostawie http://img217.imageshack.us/img217/8782/dsc0008mn.jpg

Wszystko z nim w porządku, poza tym, że jak ktoś jest gruby to ciężko mu się wchodzi, szczególnie z tyłu, no a poza tym mam z tym autkiem plany typu swap itp, także nie chciałbym go męczyć taką liczbą km, którą robię...

Do rzeczy, szukam mercedesa do około 7 tysięcy (jeśli uważacie, że warto odłożyć i kupić np za 10, to chętnie posłucham i się zastosuję).
Auto będzie robiło dużo km po Warszawie.

Rozglądałem się na allegro wstępnie, w autko C200 nie podoba mi się, że wyposażenie jest dość skąpe, w klasie E natomiast silniki są często zbyt mocne (oc mnie wyniesie ponad 2tys przy silniku 2,0).


Moje wymagania od tych najważniejszych to:
-koszt 100km: do 35zł - diesel lub gaz
-niewielki koszt eksploatacji, żeby nie wkładać w niego za dużo pieniędzy, dostępność części itp
-dobra wersja wyposażenia, tzn skóra, elektryka, sensowne wykończenie itp (chętnie klima)
-im mniejsza pojemność tym lepiej, nie stawiam na osiągi, ale max 2,2
-obojętnie sedan albo kombi, ale z wyglądu też musi mi się podobać, głównie środek
-rok najlepiej nie mniej niż 95, ale jeśli warto np 92, to chętnie posłucham
-chętnie w automacie


Ktoś mi coś doradzi?
Pozdrawiam



edit:
Aha, wiem że 7 - 10 tys to niewiele jak na te wymagania co wypisałem wyżej, ale widziałem, że są takie auta na allegro, tylko kompletnie nie wiem w który celować.

[mustang1]

Ale kolega ma fantazję
_________________

śmierć jeździ szybko, jedź szybciej to Cię nie dogoni

[rav52v]

[Gorunio]

Do kwoty 7tys. zl na pewno nie szukalbym mercedesa bo za ta kwote mozna kupic tylko złom na kołach. A po drugie mercedes jest drogi w utrzymaniu i jezeli nie posiada sie grubszej gotowki to nie warto kupowac tej marki.

[rav52v]

[Reklama]

[Bachytek]

A Myślałeś nad audi A4 (ewentualnie A6, ale to większe auto, więcej spali) 1.9TDI? masz diesla ekonomicznego, żywotnego, i poniżej 2l, więc i OC mniejsze... Mercedes do 35gr? takie rzeczy tylko w erze raczej żaden gazowy Ci tyle nie spali, a i diesle mogą się nie zmieścić w Warszawskich korkach.

[rav52v]

[Emiś]

Kolego nie cytujemy postów jeżeli odpisujemy tuż pod nimi.
_________________
Nie znam się,kobietą jestem ...

(zpa 1256585)

[Bachytek]

2,7zł za gaz? chyba na prywatnej jakiejś stacji lejesz to (takiej firmy krzak). Regularnie płacę za gaz do swojej gwiazdy 2,9-3zł za litr... Chciał, nie chciał, nie masz do wyboru żadnych diesli z turbiną do wyboru (a te starsze są żywotne, ale nie należały do najekonomiczniejszych) bo nie chcesz powyżej 2l silnika.

W sumie nie dodałeś od razu, że mówimy o nocnej jeździe, bo to zmienia postać rzeczy wręcz diametralnie...

Ja miałem S210 po lifcie, z silnikiem 2.0 kompresor (tak na prawdę, gdybym miał tam automat, a nie ten przeklęty manual, pewnie jeszcze bym nim troszkę pojeździł ). Przy mojej średniolekkiej nodze, na krótkich odcinkach i w dzień palił po Warszawie 14-18lpg, więc w nocnej jeździe spokojnie może Ci się zmieścić w tych 12-13l LPG, a zapas mocy w zupełności wystarczający (osiągi porównywalne z 2.8 ) i tak na prawde to ten silnik bym Ci mógł polecić, ewentualnie chyba w C klasie był też 2.0 ale z delikatnie większą mocą (większą), i myśle, że też by dawał radę. Podejrzewam, że różnica w spalaniu względem zwykłego 2.0 bez doładowania będzie minimalna, a zapas mocy robi swoje (również na tym, że silnik mógł być mniej ciśnięty więc dłużej pożyje - chodź na to nie ma zasady).

Za 7k nie szukałbym jednak W210, ewentualnie W202 ale to też nie z ostatnich lat niestety

Hmm... kiedyś myślałem, by iść na przewóz/taxi tak jako dodatkowa praca, ale tak myślałem, skąd ja wezmę taka gruba kasę by kupić auto na to... a tu proszę, i poniżej 10k można zacząć pracę

[rav52v]

Gaz to gaz, od znajomych wiem, że bdb jest na stacjach carrerfour, gdzie kosztuje 2,65~ sam tankuje pb95 na auchan za 5,19 i jest ok.

Chyba mały wybór tych z S210, też wolałbym automat, przecież napisałem, że nawet do tych 12tys bym już dał, oczywiście jeśli będzie warto

Ja w przewozie jeżdże swiftem, za którego zapłaciłem 3350zł, teraz jest wart nieco ponad 5, także wcale nie trzeba drogiego auta.


W202 troche lipa, bo w mercedesie przyciąga jednak ta elegancja, której brakuje w tych modelach, wole przepracowac miesiac dluzej na tą gwiazdę niżeli kupować byle co, ale bez przesady

[Bachytek]

2,7zł za gaz? chyba na prywatnej jakiejś stacji lejesz to (takiej firmy krzak). Regularnie płacę za gaz do swojej gwiazdy 2,9-3zł za litr... Chciał, nie chciał, nie masz do wyboru żadnych diesli z turbiną do wyboru (a te starsze są żywotne, ale nie należały do najekonomiczniejszych) bo nie chcesz powyżej 2l silnika.

W sumie nie dodałeś od razu, że mówimy o nocnej jeździe, bo to zmienia postać rzeczy wręcz diametralnie...

Ja miałem S210 po lifcie, z silnikiem 2.0 kompresor (tak na prawdę, gdybym miał tam automat, a nie ten przeklęty manual, pewnie jeszcze bym nim troszkę pojeździł ). Przy mojej średniolekkiej nodze, na krótkich odcinkach i w dzień palił po Warszawie 14-18lpg, więc w nocnej jeździe spokojnie może Ci się zmieścić w tych 12-13l LPG, a zapas mocy w zupełności wystarczający (osiągi porównywalne z 2.8 ) i tak na prawde to ten silnik bym Ci mógł polecić, ewentualnie chyba w C klasie był też 2.0 ale z delikatnie większą mocą (większą), i myśle, że też by dawał radę. Podejrzewam, że różnica w spalaniu względem zwykłego 2.0 bez doładowania będzie minimalna, a zapas mocy robi swoje (również na tym, że silnik mógł być mniej ciśnięty więc dłużej pożyje - chodź na to nie ma zasady).

Za 7k nie szukałbym jednak W210, ewentualnie W202 ale to też nie z ostatnich lat niestety

Hmm... kiedyś myślałem, by iść na przewóz/taxi tak jako dodatkowa praca, ale tak myślałem, skąd ja wezmę taka gruba kasę by kupić auto na to... a tu proszę, i poniżej 10k można zacząć pracę