Dopisuje sie do tematu po czasie bo.... "się naprawiło".
Tylko że nie bardzo wiem jak.
Historia:
auto zakupione ponad 2 lata temu, blad praktycznie od poczatku, kasowanie pomagalo na dwa dni/kilkanascie km. Bląd P0170 (zbyt uboga mieszanka), ale po podlaczeniu do SD rowniez blad P0134 (lambda). Przeplywomierz na oko nieuszkodzony, pomiary na SD w normie (rownież sonda).
Kasowałem błąd domowymi interfejsami, auto bylo kilka razy w serwisie, w tym raz na dlugiej sesji poszukiwawczej ewentualnych przyczyn I niesprawności, 2x wizyta w ASO. Wczesną jesienią, czyli pół roku temu, w ramach wizyty w ASO przy innej okazji, wymieniona zostala sonda lambda (dedykowany Bosch sprowadzany na zamowienie), nie bylo zadnych adaptacji (wg ASO - nie trzeba). Starą sonde zabrałem i miała inne numery OEM, też występujące w a-klasie, ale wg bazy nie w mojej sztuce. Myślałem więc że jestem juz w domu, plując sobie w brodę że tak dlugo czekałem (sonde mialem kupioną sporo wcześniej i leżała). Auto zostało przegonione kilkadziesiąt km, zeby sie dokonała ewentualna adaptacja. Niestety zaraz następnego dnia kontrolka zapaliła sie. Olałem więc, i auto jezdzilo dalej z bledem, jak wcześniej.
Na poczatku stycznia wywalilo olej przez bagnet, zamarzla odma. Jak troche odtajało, auto trafilo do nieco przypadkowego mechanika w pobliżu, rozebranie I przeczyszczenie elementów w komorze silnika, nowy olej. Przy okazji skasowanie blędów (mieszkanka, lambda). I.... i... mijają już 2 tygodnie od naprawy, auto jezdzione codziennie, jak wcześniej. A blędu nie ma.
Wyglada więc że sukces, tylko że.... nie wiadomo co było przyczyną i co pomogło. Rozmawiałem z mechanikiem i nie potrafi wskazać niczego konkretnego. Wydlubywali computer, przepustnice, filtr powietrza i różne rurki w stronnę odmy, zeby wszystko wyczyścić. Ale kiedyś po zakupie sam wszystko rozbierałem i czyściłem i nie przyniosło to żadnego efektu. W dalszym ciągu jest opcja że po prostu coś przypadkiem dokładniej złożyli eliminując lewe powietrze. Inna opcja to że jednak pomogła wymiana sondy, ale zabrało wcześniej porządnej adaptacji, albo pomógł przypadkowy reset kompa (poprzez odpięcie go od prądu). A to by znaczyło ze panowie w ASO nie spisali sie przy wymianie, nie wykonując potrzebnych czynności serwisowych.
A może po prostu fakt ze teraz jest zima i zimne powietrze sprawia że błędu nie ma, a ja przypadkiem wczesniej zawsze grzebałem przy aucie jak było cieplo? (lato, wczesna jesien, wiosna).
Jakieś pomysły - co mogło się zmienić w aucie przy okazji rozbierania/składania i czyszczenia silnika, i mogło wpłynąc na zniknięcie błędu?
Moja radość trwała niedługo. Błąd zapalił się znowu (P0170 mieszanka i P0134 lambda), chociaż kilka tygodni zamiast dwóch dni to już niezły wynik. Tyle tylko że znowu nie wiadomo co się mogło zmienić. Moje typy:
- pogoda - wcześniej był mróz, ostatnie kilka dni zrobiło się +10st. Wskazanie na lewe powietrze w dolocie? zamoknięta elektronika/komputer?
Chciałbym w szczególności podążyć tym tropem pogody - ktoś ma jakieś sugestie? W zasadzie będę mógł zweryfikować, jeśli przyjdzie trochę mrozu (na północy jest cały czas na plusie)
- Coś zostało lepiej niż wcześniej złożone po czyszczeniu, po kilku tygodniach wytrzęsło się i wróciło do stany sprzed naprawy (znowu jakieś lewe powietrze?)
- Przepustnica? Była czyszczona po wylaniu oleju, może nie chodzi w pełni płynnie czy coś podobnego, świeżo po czyszczeniu działała przez chwilę lepiej, a teraz już wróciło do stanu wcześniejszego. Tutaj mi trochę nie pasuje, bo w ramach pierwszych walk z błędem, przepustnica była czyszczona, podobnie przepływomierz.
Jak sprawdzić poprawnośc działania przepustnicy?
- kable/elektronika? Mechanik sugerował że mogą być uszkodzone przewody do sondy lambda i to może dawać błędy. tutaj znowu mogłby działać czynnik pogody (wilgoć)
Spróbuję prześledzić jeszcze raz z mechanikiem co dokładnie robili przy czyszczeniu auta z oleju, ale jak wcześniej rozmawiałem, to po prostu zdjęli odprzęt dolotu, wyczyścili, a potem zmontowali. Sam już robiłem to kiedyś wcześniej, z profilaktycznym czyszczeniem przepustnicy i przepływomierza, i takiego efektu nie było.
Dopisuje się po roku, jako że przyszła kolejna zima. Po wykasowaniu błędów obecnie nie pojawiają się one z powrotem, co potwierdza krótką zeszłoroczną obserwację, że przy zewnętrznych temperaturach w okolicach zero i mniej, błąd zbyt bogatej mieszanki i sondy nie występuje.
Sugestie mile widziane, bo nie wiem już co sprawdzać. Przepływomierz był testowany i jest ok, sonda jest wymieniona na nową, dolot wygląda na kompletny i szczelny, auto jeżdzi poprawnie. Nie ma punktu zaczepienia :/
I dopiszę się raz jeszcze (blog z tego wychodzi, a nie forum
Zrobiło się cieplej i ikonka silnika oczywiście wróciła. Ale ponad tydzień było ok. W warunkach "plusowych" błąd wyskakuje średnio po 15-20 km, zwykle tego samego, lub następnego dnia.
Czyli w zasadzie zależność występowania błędu od temperatury otoczenia została potwierdzona. Jak rozumiem temperatura otoczenia wpływa na temperaturę powietrza w dolocie, a tym samym pomiar przepływomierza.
To mogło sugerować np. lewe powietrze wchodzące gdzieś z komory silnika. Ale przed przepływomierzem to nie bardzo ma ono gdzie się dostać - raptem kilka plastikowych rurek, i filtr powietrza. Z kolei za przepływomierzem... nie powinno wpływać na pomiar przepływomierza i błąd mieszanki (?).
Ciekawostką jest mimo wszystko fakt, ze oprócz błędu mieszanki jest również błąd pierwszej sondy lambda (sonda wymieniana, bez zmiany zachowania). Czy temperatura otoczenia może mieć jakiś zauważalny wpływ na pracę sondy lambda? nawet po rozgrzaniu silnika? Czy jakiś element w aucie w pobliżu sondy lambda może się przegrzewać, i dopiero zimą trzyma w miare poprawną temperaturę pracy? Ale co? zapchany katalizator? kolektor wydechowy?
Niby wszystko było oglądane i wygląda normalnie, ale może coś specyficznego warto sprawdzić?
Ktoś cos?
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Silniki benzynowe
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.