Dołączył: 30 Paź 2013 Posty: 11 Skąd jesteś (miejscowość / region): Zielona Góra Posiadane auto: Mercedes W126 500 se, 1991r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 03 Lis 2013, 00:18
Temat postu:
Brak mocy po wymianie silnika
Witam wszystkich!!!
Od miesiąca jestem właścicielem mercedesa w126 500se (sedan, automat). Niestety kilka lat temu ktoś wymienił w aucie silnik z jednostki benzynowej na 3.0 diesla z mercedesa w124. Auto z dobrą, nieskorodowaną podłogą i progami, "wysoko stojący", w dobrym mechanicznie stanie. Na minus oczywiście ten silnik i karoseria z łuszczącym się lakierem. Trochę zaniedbany, ale nie mogłem go zostawić, tym bardziej, że poprzedni właściciel zastanawiał się nad jego rozebraniem na części, a auto wołało - zabierz mnie stąd. Wygrało pierwsze zauroczenie nad racjonalnością i zdrowym rozsądkiem, tym bardziej, że jetem zakochany w tych autach. Miałem już kilka sedanów w124 w dieslach i dwa coupe z silnikami 3.0 - oczywiście benzyna. Ale do konkretów, z karoserią się uporałem, ale ma problem z mocą auta. Zdaję sobie sprawę, że po wymianie silnika na diesla i przy swojej masie będzie to auto bardzo spacerowe, ale pomyślałem sobie, że czterodrzwiowy sedan o takich wymiarach nie musi być autem sportowym. Jednak tym samochodem naprawdę nie da się jeździć. Zachowuje się tak jak by cały czas ciągnął za sobą wielką przyczepę kempingową. Brak mu jakiejkolwiek mocy. Ciężko podjechać pod wzniesienie a prędkość maksymalna jaką udało mi się rozwinąć na prostej drodze to ok. 80 km/h. Dodam, że silnik chodzi naprawdę bardzo dobrze. Nie wiem jaka może być tego przyczyna, czy wina leży po stronie skrzyni biegów, czy może dyferencjału, który najprawdopodobniej został po jednostce benzynowej. Jeżeli ktoś, kiedyś miał podobny problem lub wie/domyśla się, co może być przyczyną tak małej mocy to proszę o pomoc.
Re: ( Mercedes 200-500 (W126) ) Brak mocy po wymianie silnika
Przy takich kombinacjach ciężko będzie coś zrobić na odległość. Bo trzeba sprawdzić wszystkie opcje i nie sądzę żeby ktoś miał podobny problem ze zmianą silnika z 5 litrowego v8 na klekota dieselka.
Most miałby wpływ na prędkość maksymalną, ale skrzynia to już ma inne przełożenia i jest dostosowana do innych momentów, więc może to być też jej wina, może być też łańcuch i początek wtrysku, albo kompresja. _________________ \'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec
Dołączył: 30 Paź 2013 Posty: 11 Skąd jesteś (miejscowość / region): Zielona Góra Posiadane auto: Mercedes W126 500 se, 1991r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 09 Lis 2013, 23:54
Temat postu:
Re: ( Mercedes 200-500 (W126) ) Brak mocy po wymianie silnika
Witam wszystkich. Dzięki za odpowiedź. Jak już wspominałem silnik chodzi rewelacyjnie, cicho, równo i bez jakiegokolwiek dymku z rury wydechowej. Pali za pierwszym razem, chociażby stał kilka dni pod chmurką.
Także - przynajmniej tak myślę - w grę wchodzi jakaś awaria skrzyni biegów. Dodam, że na wstecznym samochód jest zrywniejszy, o ile w tym przypadku można mówić o jakimkolwiek przyśpieszeniu. Proszę o każdą poradę lub pomysł, gdyż mi oprócz skrzyni i tylnego mostu nic do głowy nie przychodzi.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
Re: ( Mercedes 200-500 (W126) ) Brak mocy po wymianie silnika
witaj kolego, napisałeś że maksymalnie do 80 km jechałeś, to mi się wydaje że automat jest wtrybie awaryjnym, ponieważ zostało częśc odłączona istanstalacji od silnika benzyny i to w tym trzeba szukać, nigdzie więcej. Pozdrawiam
Re: ( Mercedes 200-500 (W126) ) Brak mocy po wymianie silnika
Wydaje mi się że w w126 nie było jeszcze czegoś takiego jak tryb awaryjny skrzyni biegów. Nie wiem czy nawet w w140 jest coś takiego. _________________ \'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec
Re: ( Mercedes 200-500 (W126) ) Brak mocy po wymianie silnika
Witam, mam dokładnie te sam problem co kolega..
Mój w126 był wypuszczony z fabryki jako 4.2 benzyna, w Niemczech została wykonana zmiana silnika na 3.0d od w124 113 km. Moje auto tak samo, nie ma mocy, prędkość maksymalna oscyluje w granicach 90 km/h ogólnie szkoda gadac..
Wyczyściłem bak, zmieniłem filtr paliwa,powietrza mały filterek wstępny jest w miare jeszcze czysty i dalej nic. Przowody są ok.. Jedno co zauważyłem to to, że jak silnik popracuje na biegu jałowym tak około 3 min to jak ruszę to zupełnie inne auto, przyspiesza w miarę dobrze. Mam porównanie, ponieważ posiadam jeszcze w124 300td. Ale im 'dalej w las' tzn ujadę pare set metrów znów sie zamula. Czy przyczyną może być pompa ? Macie jakies pomysły ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes 200-500 (W126) ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.