( Mercedes klasa A i Vaneo ) Zapach w samochodzie

[krzysztof222]

Witam jakiego zapachu używacie w swoim Mietku ?

[rychopycho]

żadnego zakupiłem jonizator do gniazda zapalniczki i tyle

[M@reS]

Ten mały jonizator coś daje ?

[krzysztof222]

No ale czy ten jonizator wydaje z siebie jakiś zapach woń

[M@reS]

on jest bezzapachowy.....jonizuje powietrze (odświeża)
A gabaryty samochodu są za duże na coś tak małego.

[Reklama]

[rychopycho]

Witam
Co do jonizatora też byłem sceptyczny. Jonizator oczyszcza klimatyzację i powietrze w samochodzie. Jonizator nie wydziela zapachu a wręcz odwrotnie jego zadaniem jest neutralizacja zapachów.Na początku pytałem o opinię pasażerów bo moje odczucia mogły być subiektywne. Wszyscy twierdzili że w aucie nic nie czuć . Ja w aucie nie palę a do zakupu jonizatora skłonił mnie zapach papierosów /poprzedni właściciel palił /. Jonizatora używam od około roku i dzisiaj nic nie śmierdzi . Jonizator mam na stale włączony w gniazdo zapalniczki a dziennie robię minimum 30 km. W sprzedaży są jonizatory wielkości kubka termicznego , zamontowany jest w nim wentylator . Wytrzymałość około 6 lat przy 8 godzinach pracy dziennie koszt ok. 800 zł. zasilany z gniazda zapalniczki. Można też zakupić jonizator zewnętrznie zasilany /230/ o gabarytach czteropaku piwa. Używa się go do okresowego czyszczenia klimatyzacji i usuwania zapachów z wnętrza pojazdu koszt ok 200 zł. Jestem zwolennikiem pomieszczeń bezzapachowych gdyż zapachy osób a szczególnie kobiet po wymieszaniu daje mieszankę wybuchową szczególnie rano winda w 130 rodzinnym bloku. Nie traktujcie mojego zdania jako reklamę jonizatora też miałem problem co do zapachu, poszukałem, poczytałem i używam . Ja jestem zadowolony.

[Michnik86]

a gdzie taki jonizator można kupić i czy jest do każdego samochodu?

[M@reS]

Nawet na znanym portalu aukcyjnym ...wpisz jonizator a wyskoczy kilkaset stron

[yopel1987]

Kup sobie ten tzw. Easy Clip Dr. Marcus. Mam juz go 4 miesiące i wciąż pachnie i o dziwo nie czuc nawet zapachu papierosów

[coderiese]

pozwolę sobie odświeżyć tego już nieco nieświeżego kotleta ale po latach wożenia różnych wunderbaumów i innych odsmradzaczy kupiłem sobie płócienny woreczek i napełniłem go świeżo zmieloną kawą... Utrzymuje się cały czas przyjemny (jeśli oczywiście ktoś lubi) zapach i zero wdychania chemii.