( Mercedes klasa A i Vaneo ) [A140 2000 r.] zawieszenie przednie - dziwne odgłosy

[ywis]

Witam,

samochód jest po wymienie gum stabilizatora na nowe oryginalne z serwisu MB. Wcześniej były gumy Febi przez miesiąc był spokój, ale zaczęło coś skrzypić. Pojechałem, zdziwił mnie fakt, że powiedzieli mi, że nie miały smarowania, nasmarowali i znowu był spokój. Postanowiłem więc wymienić na oryginały, to uczyniłem, ale niestety. Po wyjechaniu z serwisu na postoju przy kręceniu kierownicą lewa-prawa cisza, ale niestety na drugi dzień znowu przy kręceniu na postoju słychać skrzypienie. Co ciekawe, z samego rana jak się wsiądzie do auta po dłuższym postoju jest cisza.

Są już założone oryginalne gumy, samochód sprawdzony na stacji diagnostycznej, jednej, drugiej - wszystko sprawne, wszystko igło, a ja dalej słyszę skrzypienie w momencie gdy samochód stoi i rusza się lewa-prawa kierownicą i ewidentnie są to jakieś elementy gumowe, bo jest to specyficzny odgłos skrzypienia.

Czy ktoś ma jakiś pomysł, co to może być? Czy może wytarty drążek kierowniczy i też tak będzie to działać, a na diagnostyce tego diagnosta nie będzie widział? Pytam, bo już sam nie wiem, a szykuje mi się dalsza podróż w jedną stronę ponad 1600 km.

[Keram2504]

Zajrzyj do tematu niżej też dzisiaj wałkowanego.
Najprawdopodobniej ta przyczyna jest i u Ciebie.
Ponadto na forum dużo już pisaliśmy o kolumnie mc phersona.
Poszukaj i poczytaj.
_________________
Rozwiązałeś problem? Odpisz. Inni będą Ci wdzięczni.
Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.

[ywis]

Tylko, że u mnie to nie jest dźwięk metaliczny, a konkretnie skrzypienie. Raczej poduszka amortyzatora odpada, ostatnio całe amortyzatory wymienione na nówki jakieś 2 miesiące wstecz marki monroo.

Dziwne jest to, że rano tego nie słychać, a po południu jak wsiada się do auta i porusza na postoju kierownicą, wtedy słychać... oczywiście jak się jedzie, to nie słychać nic.