Mercedes

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Idź do strony 1, 2  Następny
 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum MERCEDES Forum Strona Główna -> ( Mercedes klasa SLK ) Porady, problemy techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mugetsuu1

Czytelnik



Dołączył: 07 Lip 2015
Posty: 3
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mszana Dolna Małopolskie
Posiadane auto: Mercedes, slk, 230 kompresor r170, 1999
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 07 Lip 2015, 15:00
Temat postu:

Problem z dachem


Witam

żeby długo nie owijać chcę się zapytać fachowca.

Mercedes r170 230 kompresor z 1999r.

Problem wygląda tak guzik do otwierania dachu świeci się cały czas, po starcie silnika nie gaśnie a w czasie jazdy miga, a przy próbie otwarcia dachu opuszczają się wszytki szyby otwiera klapa i pompa wyje i tyle dach się nie podnosi .

Problem się zaczął dość zaskakująco [temp około 40stopni] (wcześniej nic się nie działo) podczas składania dachu tak na 7cm przed zamknięciem nagle wszystko stanęło guzik zaczął migać i nic nie szło ani w jedną ani w drugą stronę dach zawisnął niedomknięty klapa otwarta szybki opuszczone.

Po zgaszeniu silnika dach swobodnie opadł do zatrzasków, po ponownym starcie guzik już świecił udało się za jego pomocą zamknąć klapę wszystkie szyby. Po jego zwolnieniu słychać trzask zatrzasków na szybie z dachem i znów zaczyna świecić.

Z tego co badałem to tak żadnych wycieków nie mam, olej okej idealny poziom przed opuszczaniem jest przy górnej kresce w trakcie opuszczania tzn szybki i klapa spada do dolnej kreski, żadnych śladów ingerencji zwierzątek Very Happy, z bezpiecznikami tak nie do końca jest obeznany bo mechanik ze mnie żaden ale wyglądają okej. A reszta jest mnie obca Very Happy

Przedstawiam całą sytuację ażeby się skonsultować z fachową osobą

Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Powrót do góry
archive_67

Auto Maniak



Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 522


Piwa: 38/3
Wysłany: Sro 08 Lip 2015, 10:19
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Pisałem już o tym, ale powtórzę raczej nikt nie naprawi wam dachu na dystans, to co się dzieje u Ciebie paru innych kolegów jest podobne i nienaturalne - ja wciąż stawiam na wypadkowość jednostek, oberwał gdzieś dach i amen niektóre rzeczy wychodzą później, niektóre wcześniej... Jeżeli pali Ci się guzik, to z elektryką jest coś nie tak, podłączyłeś pod SD na crashu dachu i na sprawnym ?, sprawdziłeś napięcia czy prąd dochodzi do każdej z krańcówek, czytałeś o tym że niektóre się nagrzewają = dają błędne informacje do ECU, sprawdziłeś moduł dachu i czy CAN współpracuje tak jak ma współpracować ? Myślę, że większość userów forum z "nietypowym problemem dachu" nie zrobiła połowy diagnostyki, natomiast dublowanie tematów łatwo im wychodzi Smile

Poszukaj pożądanego serwisu mercedesa / składanych dachów - ewentualnie zostaw w ASO - trudno chcecie lansu, oszczędzaliście na autach - to teraz płaćcie i płaczcie Smile A tak na serio na dystans nie da się pomóc, ale i tak mamy pięknie dziedzinę dachu rozpisaną na wszelakie sposoby dzięki koledze foka_slk

Pozdrawiam

PS żeby nie było mi tez teraz dach nie działa (siłownik poszedł do regeneracji)
Powrót do góry
v4flyer

Stały Bywalec



Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 100
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice/Tarnów
Posiadane auto: SLK R170 2.0/163
Piwa: 3/0
Wysłany: Sro 08 Lip 2015, 14:01
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


rolandinho:
Gdzie siłownik poszedł do regeneracji? Który i jaki koszt?

Pozdrawiam
Powrót do góry
archive_67

Auto Maniak



Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 522


Piwa: 38/3
Wysłany: Sro 08 Lip 2015, 14:14
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


poleciał olej z przedniego siłownika co zwalnia blokadę dachu od szyby czołowej. problem w tym, że każdy chce siłownik do reki, a kabli nie chciałem wyjmować, bo to za dużo rozbiórki auta... Zatem uciąłem kable oddałem chłopu siłownik (wcześniej go rozmontowałem) i teraz czekam aż zregeneruje go czyli wymieni uszczelkę i sam pręt który był o dziwo w środku porysowany, jak odbiorę dam znać ile kosztowało i gdzie... natomiast nie mam pomysłu jak teraz kable hydrauliczne połączyć, wciąż szukam jakiś łączników na www Smile
Powrót do góry
Wystawiono 1 piw(a)
v4flyer

Stały Bywalec



Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 100
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice/Tarnów
Posiadane auto: SLK R170 2.0/163
Piwa: 3/0
Wysłany: Sro 08 Lip 2015, 14:36
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Nie miałeś problemu z rozmontowaniem siłownika?
Dobry pomysł z obcięciem kabli Wink
Daj proszę znać o postępach naprawy Smile

Pozdrawiam
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Sro 08 Lip 2015, 14:36
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
archive_67

Auto Maniak



Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 522


Piwa: 38/3
Wysłany: Sro 08 Lip 2015, 14:41
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Rozmontowanie jest bardzo proste, przynajmniej w tym przypadku, trzeba wcisnąć białą zawleczkę do środka ile sie uda i odsłania nam się dostęp do c ringa (taka jakby obrączka niepełna cienka) trzeba ja zdjąć na 4 ręce i 2 śrubokręty idzie łatwo, jak zdejmiemy, to trzeba złapać mocno za końcówkę i wyszarpać z obudowy, tyle roboty Smile Jak zakończe przygodę z tym to zrobię fotorelację Smile
Powrót do góry
Mugetsuu1

Czytelnik



Dołączył: 07 Lip 2015
Posty: 3
Skąd jesteś (miejscowość / region): Mszana Dolna Małopolskie
Posiadane auto: Mercedes, slk, 230 kompresor r170, 1999
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 08 Lip 2015, 15:20
Temat postu:

Dzięki


Witam ponownie

Co do pierwszego zastrzeżenia to bardzo długo kopałem po forach czytał itp itd.

kolejnym punktem było ochoczo zabrać się do pracy w warunkach zbliżonych do atmosfery na słońcu Very Happy

Po sprawdzeniu wszystkich bezpieczników, pstryczków elektryczków krańcówek i wszystkiego co zdołałem wyciągnąć z forum i rozbrojeniu osłon osłonek i tak dalej po kabelkach z pytaniem czy był u pana prąd rozwiązanie problemu okazało się bardziej zaskakujące niż sama sytuacja.

Okazało się bowiem że olej do otwierania dachu jednak nie był wymieniany i pod wpływem temp stracił swoje właściwości i brakowało mu początkowej i ostatecznej kompresji.

Jak rozłożyłem dach ręcznie tak do 1/4 że sam wisiał nad głową i nie opadał ani do przodu ani do tyłu, odpaliłem auto hamulec i zacząłem go składać do bagażnika i szok wszystko działa, potem się pięknie złożył i znów mu brakło kilka cm do kompletnego zamknięcia ale tym razem bez błędu i tak oto dach działa (przy niższej temp) a i guzik się przestał świecić.

A całą sytuację opisałem gdyż nigdzie nie było wzmianki o świecącym guziku więc myślałem że to coś z elektryką Very Happy

Mam nadzieję że inni użytkownicy skorzystają również i z takiej opcji przy ewentualnych usterkach

Serdecznie pozdrawiam pana fokę i resztę fanów
Powrót do góry
archive_67

Auto Maniak



Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 522


Piwa: 38/3
Wysłany: Sro 15 Lip 2015, 22:33
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


v4flyer napisał:
Nie miałeś problemu z rozmontowaniem siłownika?
Dobry pomysł z obcięciem kabli Wink
Daj proszę znać o postępach naprawy Smile

Pozdrawiam


No dobra dach działa... (ciekawe jak długo)

Będę posiłkował się fotkami z www, bo sam nie robiłem za bardzo...

Zaczynając od początku na szybie zacząłem widzieć olej od wewnętrznej strony, po czym cała podsufitka była w oleju, a wygląda to mniej więcej tak:



Ja mam inną podsufitkę więc u mnie nie było widać tylko czuć...

- Rozebrałem podsufitką (pisałem już jak to się robi)

Wstępna diagnoza się potwierdziła, cieknie z tego miejsca:



- teraz się zaczęło: a) regenerować ? b) kupić nowy ? > (1300zł) c) kupić używkę ?
Postanowiłem oddać do regeneracji bo miało być "tanio" - jedynie co mogło puścić w siłowniku to o-ring gumowy, sęk w tym, że chłop który podjął się zadania chciał siłownik "do ręki" a rozebranie połowy auta i wypięcie kabli nie wchodziło w grę...

Zatem wypiąłem tyle ile mogłem kabli aż do szybki bocznej i pyk ! Przeciąłem kabel hydrauliczny !!! - Większej głupoty zrobić nie mogłem... ale cóż pomyślałem, że znajdę kogoś od kabli i niech połata mi to Smile

- Jeden kabel przecięty to pomyślałem trudno, spróbuje rozebrać siłownik i dać sam tłok bo i po co dawać oprawkę siłownika

Zatem wciskamy biały element do środka ile się da



następnie pokazuje nam się taki srebrny C- Ring zapięty w rowku siłownika - trza go wyjąć na 4 ręce się udało, trzeba podważyć, przytrzymać i wyciągnąć - odpowiada on za blokadę

Niektórzy nawiercają otwór dla ułatwienia - ale wierzcie uda się bez tego Smile



Po wyjęciu C-Ringa trzeba szarpnąć tłok - jak użyliśmy odpowiedniej siły to mamy w ręku takie coś:



interesuje nas niebieska uszczelka, która w moim przypadku była w poprzek do połowy przerwana - więc puszczała olej

Mając tłoczek w reku oddałem do regeneracji "bo miało być tanio", w miedzy czasie trzeba było coś wymyślić z przerwanym kablem hydraulicznym, dzwoniłem chyba do 15 firm w całej Polsce i w zasadzie tylko 3 firmy mówiły to samo, że jest możliwość, ale nie ma gwarancji i pytanie jakie jest ciśnienie w kablu ???

Niby zagadka nie do rozwiązania, ale...

doszedłem najpierw do grubości kabla 4,7 mm ?? Suwmiarka niby dokładna ale jak użyłem siły to i 4 mm średnicy pokazała...także juz miałem dylemat ewentualnie jaką szybko-złączkę zamontować 4mm czy 5mm ?

Kolejną przeszkoda była średnica wewnętrzna kabla, bo przecież jaką oliwkę przydało by sie zamontować, wyczytałem z kabla że jest oznaczenie "1/8" - długo nie trzeba było szukać

Cytat:
Our couplers will fit hoses labeled as: AF1.8 for 1.8mm


zatem już wiedziałem, że ma 1,8mm mimo, że suwmiarka pokazywała inaczej...

No i najważniejsze jakie ciśnienie, nie spodziewałbym się w takim przewodzie jakiegoś super ciśnienia, a szybko złączki znalezione w kraju były do 150 Bar (pomyślałem - świat i ludzie) i tu całkiem przypadkiem dotarłem do informacji, że jest niemal 300 Bar Shocked (zatem wszystkie szybko złączki sobie można włożyć...)

Następnie dostałem telefon, że za regeneracje tłoka wyszło 209 zł brutto !!! To mi tanio...

Mając na względzie za dużą cenę za regen + brak możliwości połączenia przewodów, poszperałem na allegro, były 2 aukcje z siłownikiem przednim, zadzwoniłem do tańszego i wynegocjowałem cenę, tak aby wyszło mniej niż za regen + szybko-złączka, przebieg siłownika z pełnymi kablami 200 tysięcy kilometrów...

Teraz tylko problem polegał na tym jak wpleść nową instalacje dwóch kabli i, które to kable bo jest ich aż 10 (5 siłowników x2 kable wejście/wyjście ) Shocked

Z tym też jakoś sobie poradziłem, okazało się, że Niemcy ponumerowali przewody, więc od strony siłownika wiedziałem, że mam 31 i 33 kabel



Zatem teraz zostało zlokalizować przy pompie takie numery, a to już było trudniejsze bo znacznie gorszy dostęp, a jak wspomniałem rozebranie klapy bagażnika i usuniecie czarnego plastiku nie wchodziło w grę, na szczęście (pomijając, że od strony pompy przewody są wyjmowalne Smile )Niemcy wpadli na genialny pomysł grawerki numerów na miedzianej blaszcze i tak każda blaszka ma info jaki kabel gdzie ma być zamontowany



Teraz wiedząc wszystko i mając siłownik z kablami w ręku z "gwarancją rozruchową" trzeba było się wpiąć w instalację nie rozpinając pierwotnych kabli 31 i 33 Smile Wszystko na 4 ręce bo trzeba mieć wizję z kabiny i wizje z bagażnika, rozpiąłem delikatnie ten "kremowy" element



No i tak jak wyglądała pierwotna ścieżka kabli, tak wciskałem na siłę oba a kumpel "odbierał je na wysokości bagażnika" chwilę to trwało, natomiast nie jest to żadna filozofia i po chwili kable już były pod czarną tapicerką w bagażniku, wypieliśmy pierwotne kable 31 i 33 i zamontowaliśmy nowe, pożniej juz tylko trzeba było sam siłownik zamocować jak fabryka nakazała, tutaj parę fotek za co trzeba się zabrać:






- tak w skrócie, zdejmujemy zapinki z dwóch bolców, wysuwamy siłownik i rozpinamy go z zatrzasków, analogicznie montujemy Smile

Mając już wszystko gotowe, na w pół rozebrane i kable ułożone, trzeba było otworzyć dach, odpaliłem button, bagażnik się otworzył, a dach już nie poszedł do tyłu...Czemu ?

Ano na całej drodze płynu od pompy przez kabel 31 do siłownika i powrót do 33 trochę drogi jest a było tylko powietrze... Więc dach za 3 podejściem odpalił z pełną parą, zatrzymałem cykl w połowie aby dostać się do w/w "kremowego" elementu, aby go zdemontować i ładnie pospinać kable - stało się wszystko zapięte, cykl dachu rozpoczęty/zamknięty z 10 razy, pompa odpowietrzona, dolałem trochę oleju (ogólnie wylało się tyle, że teraz w 90% mam nówkę olej) - DACH ŚMIGA !!!!

Zostało mi tylko wygłuszyć dach bo skoro jest dostęp to czemu nie Smile Drzwi już mam wygłuszone, więc teraz pora na dach, no i trzeba umyć podsufitkę Smile

Reasumując:

Puściła uszczelka od siłownika centralnego/przedniego, kupiłem używany siłownik, wpiąłem się w instalację - dach jest sprawny, no i pamiętajcie nie przecinajcie nigdy kabli Smile

Pozdrawiam !!!
Powrót do góry
Wystawiono 1 piw(a)
v4flyer

Stały Bywalec



Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 100
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice/Tarnów
Posiadane auto: SLK R170 2.0/163
Piwa: 3/0
Wysłany: Pią 17 Lip 2015, 17:33
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Gratuluje skutecznej i szybkiej naprawy Smile

Dzięki za wyczerpującą relację z przebiegu operacji Smile

Moim zdaniem ostatnia rada nie będzie miała zastosowania przy wymianie siłownika - przy wymianie siłownika lepiej chyba przeciąć kable i przeciągnąć przewody nowego siłownika za pomocą starych odciętych Wink

Pozdrawiam
Powrót do góry
v4flyer

Stały Bywalec



Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 100
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice/Tarnów
Posiadane auto: SLK R170 2.0/163
Piwa: 3/0
Wysłany: Pon 27 Lip 2015, 12:42
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Witam,

Czy macie może doświadczenia z naprawianiem/regulowaniem dachu?
U mnie trójkątna klapka zahaczała chyba o plastik (osłona pasów). Efekt jest taki, że krawędź klapki jest przetarta - wierzchni materiał jest przetarty i strzępi się. W dodatku ostatnio plastik chyba przesunął się (odkryłem że zaczep mocujący jest pęknięty) i zablokował zamykanie dachu. Zamykanie dachu mam na pilota więc nie było mnie przy aucie jak dach zgrzytał i dopiero po fakcie zobaczyłem, że powierzchnia klapki nosi ślady uszkodzeń.
W dodatku klapka jest opadnięta - nie tworzy z półką jednej płaszczyzny. Wygląda tak jakby tuż przy zawiasie została wygięta w dół.
Chciałbym wymienić klapkę lub całą półkę i moje pytanie jest takie, czy uda się to potem poskładać tak żeby to działało?
Robił ktoś może coś takiego?
Czytałem materiały udostępnione przez Kolegę Fokę o naprawie półki, ale nie jestem pewien czy tych klapek nie trzeba później jakoś regulować.
Może znacie jakiś serwis, który zajmuje się dachami w kabrioletach? (najlepiej południowa Polska).

Pozdrawiam
Powrót do góry
moralez99

Debiutant



Dołączył: 12 Sie 2015
Posty: 10
Skąd jesteś (miejscowość / region): Świebodzin
Posiadane auto: SLK R170 2.0 1996
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 06 Paź 2015, 19:25
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Jestem w trakcie regeneracji siłownika nad szybą czekam na uszczelniacz (próbuję ożywić dach) powiedzcie mi jaki kabel używacie do diagnostyki dachu i jaki program .Na tą chwilę używam autocom delphi kupiłem przejściówkę(niby dobra) łączy się z ABS,AIRBAG oraz kilka innych [cenzura]łek ale nie "gada" z silnikiem i nie mam opcji dla dachu .Krańcówki sprawdzałem na piechotę ,już działają prawidłowo. Na niektórych jest napięcie a na niektórych nie nie wiem czy tak ma być po włączeniu zapłonu guzik świeci się cały czas po tym wnioskuję że coś jeszcze leży .

Ostatnio zmieniony przez moralez99 dnia Sro 07 Paź 2015, 21:52, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
archive_67

Auto Maniak



Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 522


Piwa: 38/3
Wysłany: Sro 07 Paź 2015, 19:46
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Tylko i wyłącznie SD
Powrót do góry
moralez99

Debiutant



Dołączył: 12 Sie 2015
Posty: 10
Skąd jesteś (miejscowość / region): Świebodzin
Posiadane auto: SLK R170 2.0 1996
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 07 Paź 2015, 21:47
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


rolandinho napisał:
Tylko i wyłącznie SD

Proszę jaśniej nie skrótami puki co jestem deko zielony jaki kabel i jaki soft.
Powrót do góry
archive_67

Auto Maniak



Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 522


Piwa: 38/3
Wysłany: Czw 08 Paź 2015, 07:21
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Star Diagnosis
Powrót do góry
moralez99

Debiutant



Dołączył: 12 Sie 2015
Posty: 10
Skąd jesteś (miejscowość / region): Świebodzin
Posiadane auto: SLK R170 2.0 1996
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 08 Paź 2015, 14:36
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


no to lipa bo ceny startują od 4k .Może jakiś tańszy kabel ?
Jeszcze jedno pytanie : czy przy otwieraniu drzwi powinna się obniżyć szyba ? Jeśli tak to co za to odpowiada?
Powrót do góry
archive_67

Auto Maniak



Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 522


Piwa: 38/3
Wysłany: Czw 08 Paź 2015, 17:25
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Jedziesz do serwisu który umie diagnozowac (nie tylko kasować) i płacisz max 150 zł, Ja mam w Wawie chłopa za 50 zł nawet, zatem na własny użytek nie musisz mieć SD, nie szyba się nie opuszcza - idealnie przylega do uszczelki, chociaż po latach niektórzy regulowali szybę, Ja także...
Powrót do góry
qwerterek1

Debiutant



Dołączył: 27 Lip 2016
Posty: 11
Skąd jesteś (miejscowość / region): NDM
Posiadane auto: slk 200 R171
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 27 Lip 2016, 10:54
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Witam Kolegów. Przymieżam sie do kupna slk 200 R170 po lifcie. Znalazłem sztukę z uszkodzonym przodem ale jaśki nie strzeliły(zderzak, lampy, mska, błotnik do roboty) Sprzedawca poinformował mnie ze dach niedziała, bo po strzale trzeba zresetować komputer i będzie chulać. Czy to prawda? Na co jeszcze zwrócić uwagę przy kupnie tego modelu? przebieg to ok 170k
Powrót do góry
ycbo

Stały Bywalec



Dołączył: 19 Kwi 2013
Posty: 104
Skąd jesteś (miejscowość / region): Wstyd się przyznać
Posiadane auto: GLA W156
Piwa: 6/3
Wysłany: Pią 29 Lip 2016, 11:32
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


No to niech "zresetuje" komputer i otworzy i zamknie dach, do tego nie jest potrzebny błotnik ani zderzak.
Powrót do góry
noxar

Czytelnik



Dołączył: 09 Lip 2014
Posty: 5
Skąd jesteś (miejscowość / region): Płońsk
Posiadane auto: MB SLK 230k 98'
Piwa: 0/1
Wysłany: Nie 07 Sie 2016, 19:09
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Hej . czy ma ktoś namiar na zakład / specjalistę w Wawie (lub okolicach) od dachu ?

Dziś mądra głowa zbiłem szybę w dachu przy składaniu + trochę wgięła się metalowa listwa pod górną krawędzią szyby - jest teraz przerwa i nie dochodzi uszczelka dokładnie do dachu (nie wiem czy można prostować czy wymiana)

Też z dachem (mechanizm pewnie od klapy) coś musiało się trochę nadgiąć bo potrzebuje dociśnięcia klapa aby dach prawidłowo się zaryglował.
Z góry dzięki za pomoc bądź namiary na pw.
Powrót do góry
dyziek1992

Czytelnik



Dołączył: 02 Maj 2017
Posty: 1
Skąd jesteś (miejscowość / region): płock
Posiadane auto: mercedes slk r170 230 kompressor
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 04 Maj 2017, 20:15
Temat postu:

R170 dach, roof vario


Witam nigdzie nie mogę znaleść pomocy. Mam mercedesa slk r170 98 r 230 kompressor dach ładnie się otwiera ale gdy już się schowa w bagażnik to zaczyna dalej pompka wyć tak jak by chciała coś zrobić, niby bagażnik zamknięty ale guzik się świeci i mryga podczas jazdy dodam że szyby od kierowcy i pasażera nie idą w górę gdy dach się schowa w bagażnik . A przy zamykaniu dachu tylne szybki trójkątne się nie zamykają i też pompka cały czas wyje , muszę wyjść otworzyć bagażnik i delikatnie go domknąć i najczęściej za drugim razem sie domykają i jest ok. Proszę o pomoc bo już głupieje . Pozdrawiam
Powrót do góry
castillo20

Stały Bywalec



Dołączył: 11 Gru 2012
Posty: 123
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gryfów/Dolnośląskie
Posiadane auto: Mercedes SLK 200 2.0 kompressor 1999r
Piwa: 6/3
Wysłany: Sob 06 Maj 2017, 19:27
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Jak dla mnie to wskazuje na to, że jakieś krańcówki w bagażniku nie działają i proces otwierania dachu nie może się zakończyć. Musisz poszukać w necie gdzie są czujniki położenia krańcowego w bagażniku i posprawdzać wszystkie czy działają poprawnie. Najlepiej byłoby podłączyć do komputera star diagnostic
Powrót do góry
DonAndress

Debiutant



Dołączył: 19 Kwi 2014
Posty: 26
Skąd jesteś (miejscowość / region): Małopolska
Posiadane auto: R170
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 03 Cze 2017, 09:58
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Cześć.

Jakiś czas temu oddałem moje r170 do blacharza, żeby zrobił wszystkie 4 rdzewiejące błotniki (zrobił też drzwi bo były porysowane). Niestety była to już późna pora roku i przy niskiej temperaturze bałem się otworzyć dachu.

Teraz jak jest sezon to czas tego używać. I pojawił się problem. Fachmany nie wpięli czujnika zamknięcia rolety, tak sobie wisiał za klapką. To nie problem, wpiąłem, dach działa. Ale coś sknocili z tymi małymi szybkami z tyłu. Otwierają się one tak max 1-3 cm obie i dalej nie idą. Dach mimo wszystko składa się poprawnie.

Moje pytanie, czy z Waszego doświadczenia potrafilibyście ocenić, co może się tam dziać?
Czy będę musiał rozebrać całość zgodnie z tą instrukcją: http://www.pelicanparts.com/techarticles/Mercedes-SLK230/110-BODY-Rear_Quarter_Window_Removal/110-BODY-Rear_Quarter_Window_Removal.htm
czy wystarczy jakaś inna prostsza i szybsza czynność?
_________________
Pozdrawiam,
DonAndress
Powrót do góry
qwerterek1

Debiutant



Dołączył: 27 Lip 2016
Posty: 11
Skąd jesteś (miejscowość / region): NDM
Posiadane auto: slk 200 R171
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 03 Lip 2017, 01:07
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Kolego DonAndreas a powiedz mi gdzie jest ten czujnik rolety? Mam co prawda r171 ale szukam każdej opcji, bo spieprzył mi się zamek w bagażniku i nie mogę się za cholerę do niego dostać. Nawet mechanik w servisie kazał mi wchodzić przez tyną lampę Very Happy Nie mogę otworzyć dachu, bo roleta jest złożona, Chce oszukać czujnik że roleta jest rozłożona i podnieść dach - bagażnik od drugiej strony, przy pierwszym etapie skladania dachu i dostał sie do zamka.
Powrót do góry
DonAndress

Debiutant



Dołączył: 19 Kwi 2014
Posty: 26
Skąd jesteś (miejscowość / region): Małopolska
Posiadane auto: R170
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 23 Sie 2017, 19:29
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


qwerterek1 napisał:
Kolego DonAndreas a powiedz mi gdzie jest ten czujnik rolety?

U mnie czujnik rolety jest po prawej stronie stojąc przodem do bagażnika, tuż pod plastikiem-osłoną boczną, jakieś 15 cm od krawędzi tylnej bagażnika.
Ale ja mam roletkę, której pałąk siada na specjalnych wgłębieniach, coś jak rolety w samochodach kombi, tylko że w jednym z tych zagłębień jest stycznik.
Z tego co się orientuję, to u Ciebie jest sztywna przegroda do zasuwania, zgadza się? Jeśli tak to styczniki na pewno masz gdzie indziej.
_________________
Pozdrawiam,
DonAndress
Powrót do góry
zejmjejtnin

Czytelnik



Dołączył: 11 Lis 2016
Posty: 2
Skąd jesteś (miejscowość / region): łódź
Posiadane auto: SLK R170 200 KOMPRESSOR
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 29 Sie 2017, 21:52
Temat postu:

R170 skrzypiący dach


Cześć,
miałem wczoraj lekką stłuczkę, samochód za mną za wcześnie ruszył i uderzył mi w tylny zderzak. Zderzak nie jest pęknięty, nawet nie jest zarysowany, generalnie nic się nie stało, ale mam wrażenie, ze lekko skrzypi klapa bagażnika przy jeździe na wybojach lub dziurach. Macie pomysł co mogło się stać, albo gdzie coś wyregulować/dokręcić w mechanizmach dachu żeby usunąć ten problem?

Drugi problem - może odeślecie mnie do jakieś innego wątku - zaparowany przedni reflektor. Po kradzieży przedniego kierunkowskazu i wstawieniu nowego zaczął się problem parowania i skraplania wody w przednim reflektorze, można coś zrobić poza wymianą reflektora?
Powrót do góry
burni

Czytelnik



Dołączył: 21 Lis 2013
Posty: 1
Skąd jesteś (miejscowość / region): Sanok
Posiadane auto: Scenic II Grand
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 18 Sty 2018, 12:54
Temat postu:

Zaparowany reflektor


Jam miałem podobnie. Pomogło nawiercenie otworu na górnej-tylnej części obudowy i osadzenie na silikonie plastikowego kolanka z ramieniem skierowanym w dół. Dodatkowo wygrzałem reflektor długimi światłami.
W moim slk pomogło.

Pozdrawiam
Powrót do góry
tutusik

Czytelnik



Dołączył: 27 Lut 2015
Posty: 5
Skąd jesteś (miejscowość / region): Polska

Piwa: 0/1
Wysłany: Pon 05 Lut 2018, 13:39
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


ma ktoś kontakt do kolegi foka_slk? Chciałbym oddać moją slk do naprawy do niego Smile
Powrót do góry
xluki

Czytelnik



Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 4
Skąd jesteś (miejscowość / region): Słupsk
Posiadane auto: brak
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 26 Mar 2018, 19:53
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Witam.

Czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi w jaki sposób zdemontować uszczelkę dachu prawą (nad szybą pasazera)? Mam delikatnie przeciętą - nowa z Aso juz czeka ale mam problem z demo razem starej.
Powrót do góry
maronix

Czytelnik



Dołączył: 23 Maj 2018
Posty: 2
Skąd jesteś (miejscowość / region): Maz
Posiadane auto: R170
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 23 Maj 2018, 11:00
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Dzień dobry

Mam nietypowy problem, wymieniałem lewą krancowke odpowiedzialna zazwolnienie lewego chwytaka klapy baganizka w momencie otwierdania dachy( tam jest tez uklad ktory odpowiada za obnizenie szebek trojkatnych. Przewleklem linke do cylinda bagaznika i zablokowaniu kulke na koncu stalowej linki miedzy widelkami.Tam tez przykrecilem srobkami mechaniz podobny do linki hamulcowej w rowerze;) Zauwazyle ze co i rusz sie to obluzowuje w sensie ta linka nie jest napieta a jak jest nie napieta to wtedy mi nie podnosi dachu po otworzeniu klapy bagaznika. Czy napiecie tej linki ma na to jakis wplyw czy usterka jest gdzie indziej? Ja tam nie wiedze zadnego obwodu elektrycznego poza jednym przelacznikiem ktory odpowiada za ten poczatkowy moment zwolnienia zaczepu bagaznika zeby klape otwierac do tylu. Czy dobrze kombinuje?
Powrót do góry
Marnypopi$

Czytelnik



Dołączył: 22 Cze 2018
Posty: 3
Skąd jesteś (miejscowość / region): Zelów
Posiadane auto: SLK 230 Kompressor 1999
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 22 Cze 2018, 09:53
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Wiem Wiem - kolejny gość z problemem. Ale pochłonąłem już wszystkie tematy z tym problemem na SLKForum i benz forum i ten problem się często pojawia i niestety nikt nie podaje jak się zakończył i jak go rozwiązał. Ja chcę ten temat zakończyc i opisać wszystkim co robić - bo pewnie jest to jakaś błachostka. Wiem też że należy podpiąć pod diagnostykę i będzie wszystko jasne - ale za każdym razem lecieć podpinać do komputera ?

Problem - dach się nie otwiera. Szyby się opuszczają obie mała i duża w dół , lampka świeci na czerwono w przycisku podczas trzymania do otwarcia i pompa nie startuje. Nic nie miga i nie bipa. Po prostu pompa nie pompuje więc nic się nie dzieje. Działało wszystko w 100 %. Tydzień temu wsiadłem i chciałem go otworzyć i wcisnąłem ale na zamykanie , dach trochę zatrzeszczał , potem włączyłem na otwieranie i już nie działał - najpierw myslałem że bezpiecznik ale w 1999 roku nie było bezpieczników przy pompie - nawet nie wiem gdzie on jest i czy wogóle jest

Co sprawdziłem:

Sprawdziłem wszystkie krańcówki - każda dotknięta i sprawdzona - po ruchu switchem lampka przyciku dachu mrugała lub się zapalała na stałe więc zakładam że krańcówki są sprawne. Jest ich 9 i wszystkie przeleciałem w ten sposób ruch switchem dawał objaw na lampce przycisku dachu - dlatego uwazam ze są sprawne - ale mogę być w błędzie.

Sprawdziłem pompę podając na nią napięcie bazpośrednio i działa

Przekaźnik przy pompie wymieniony na nowy ( nie chiński )
Sterownik N10-3 wyjęty i przejrzany pod kątem zimnych lutów czy też przegrzania. To w nim słychać cykające przekaźniki
Akumulator naładowany w 100 % - bo też jest problem jak jest słaby


Co nie działa :

Po przekręceniu zapłonu lampka na włączniku dachu się zapala i gaśnie - czyli system sprawny.
Wciskam włącznik dachu do otwarcie i obie szyby jednocześnie idą w dół i potem cisza. Słychać tylko jak cykają przekaźniki pod maską i w bagażniku. Nic się nie dzieje - jak w polskim filmie

Nie wiem dlaczego pompa nie startuje. Pod pompa są dwa zawory sterujące ruchem płynu - albo pompa otwiera albo zamyka dach - zaworki sterują chyba kierunkiem przepływu płynu - czy one mają jakieś elektryczne krańcówki ? Napięcie podane na pompę bezpośrednio uruchamia ją i czuć że chce się dach mocniej zamknąć więc zakładam że jest sprawna.

Gdzie jest zabezpieczenie silnika pompy - jakiś bezpiecznik jak wogóle jest - powinien być bo pompa mało prądu nie bierze patrząc po przekroju przewodu. Po 2000 roku obok pompy jest mały fuse box - w roku 1999 nie ma go.


Czy mogę ręcznie otworzyć dach i ręcznie go zamknąć ? Może jak to zrobię to cos wróci do normy. Wszyscy piszą o ręcznym zamykaniu dachu a czy mozna go ręcznie otworzyć i procedura jest taka sama jak przy zamykaniu ? Zwolnić kluczem haki w dachu , przekręcić zawór na pompie i jedziemy z dachem ? czy nic nie popsuję ? Stracznie dużo pytań ale też i problem nie jest łatwy, a nie jestem w mechanice słaby , ale też i ekspertem nie jestem.

próbuję to rozwiązać i jak ktoś wie czy silnik pompy ma jakieś zabezpieczenie to będę wdzięczny.

Wydaje mi się że krańcówki wszystkie dają do N10-3 sygnał że są w odpowiednim położeniu - połączone sa w szereg i jak któraś przewie układ to obwód na pompie się nie zamyka i ona nie ruszy - przekaźnik przy pompie załącza biegun dodatni , ale co z masą tej pompy. Jak podam pluc na pompe bezpośredni - nie działa - dopiero jak podam + i - zaczyna działać

jakieś pomysły
Powrót do góry
rockstar95

Czytelnik



Dołączył: 20 Sie 2018
Posty: 3
Skąd jesteś (miejscowość / region): Radom
Posiadane auto: Mercedes Slk ,2.0 163KM, 2000r
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 17 Wrz 2018, 12:53
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Witam! mam pewien problem z dachem mianowicie :
złapał mnie deszcz z otwartym dachem i podczas zamykania coś się zepsuło.
Problem: podczas zamykania dachu ,dach zamyka się do czasu gdy mają się wysunąć małe szybki wtedy pompka wyje i nic się nie dzieje (oprócz świecącej kontrolki od dachu)
Dach otwiera się bez problemu(i wtedy kontrolka nie świeci się)

pytania:

1.mój mercedes to model po lifcie( 2000r ) i ma złącze OBD2 , jak zdiagnozować przez to dach ?
próbowałem zrobić to u znajomego mechanika ale nie dał rady .

2. rozebrałem plastiki przy szybie i ich rozkład różni się od tego pokazanego w tym temacie (foto w linku-jedna krańcówka-działająca- z prawej strony zamiast 2 z dwóch stron )
i zastanawiam się czy tak było oryginalne czy coś jest kombinowane
https://photos.app.goo.gl/H8Q4U1dYxtqvAU3n8
Powrót do góry
Marnypopi$

Czytelnik



Dołączył: 22 Cze 2018
Posty: 3
Skąd jesteś (miejscowość / region): Zelów
Posiadane auto: SLK 230 Kompressor 1999
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 17 Wrz 2018, 14:02
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Miałem podobne problemy. Dach raz działał raz nie działał i za nie były odpowiedzialne 2 rzeczy.

1. Bezpieczniki - u mnie pod maską a u Ciebie w bagażniku. U mnie duży bezpiecznik ( 20 A ) w miejscu styku bezpiecznika z gniazdem w którym on siedział się utlenił - zrobiły się w nim małe dołki i był tam na tyle duży spadek napięcia że dach się nie załączał poprawnie. Iskrzyło na nim i widac było że był lekko upalony na styku.

2. Akumulator - wszystkie SLK mają ten problem że jak masz słaby już akumulator to dach nie chce działać poprawnie. Najlepiej sprawdzić to miernikiem - do jakiego poziomu spada napięcie na akumulatrorze podczas jego zamykania. U mnie poniżej 11,5 V dach już się zatrzymywał - pompa wyła ale dach się nie chciał dalej składać i rozkładać.

3. Poziom oleju w zbiorniku pompy dachu - jak będzie za mało też nie ruszy ale on jest sygnalizowany dzwiękiem - skoro nic nie pika to olej w porządku.


Rozebrałem u mnie wszystko - od podsufitki po oba tylne boczki w bagażniku szukałem - sam nie wiedziałem czego. A powód był prozaiczny - wymiana bezpiecznika z 1 pln i wymiana akumulatora za 340 - wszyskie choroby zniknęły.


A żeby było śmieszniej to na obcych forach pisali - wielkimi literami AKUMULATOR - ale gdzie tam pomyślałem sobie - przecież jest dobry ma 5 lat. Straciłem tylko kupę czasu a przyczyną był akumulator.

Powodzenia
Powrót do góry
rockstar95

Czytelnik



Dołączył: 20 Sie 2018
Posty: 3
Skąd jesteś (miejscowość / region): Radom
Posiadane auto: Mercedes Slk ,2.0 163KM, 2000r
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 23 Wrz 2018, 12:40
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Dzięki za podpowiedź ale jednak to nie bezpiecznik ani akumulator .
Rozebrałem pół samochodu i najprawdopodobniej to krańcówka o numerze 1708200710
bo jak ją odpiąłem i zrobiłem obejście to dach zamknął się bez problemu.

Gdyby ktoś był ciekawy to oryginał z salonu mercedesa to koszt 350 zł Sad.
Powrót do góry
rufus_89

Czytelnik



Dołączył: 13 Lip 2019
Posty: 7
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Mercedes SLK R170 230 98
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 13 Lip 2019, 19:37
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Witam mam taki problem, że po jeździe nie mogę zamknąć dachu. Muszę zgasić auto przekręcić jeszcze raz kluczyk i dopiero. Miał ktoś podobny problem?
Powrót do góry
aleksandervm

Stały Bywalec



Dołączył: 20 Sty 2020
Posty: 104
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: R170 2.3k
Piwa: 2/5
Wysłany: Pon 20 Sty 2020, 14:42
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


foka_slk napisał:
A jak macie problem z dachem to piszcie-postaram sie pomoc. Moze nagram film w ktorym wytlumacze wszystko po koleji co jak dziala i co robic jak nie dziala, jak diagnozowac i regulowac... bedzie taki suplement do tego dokumentu wordowskiego...

Tutaj na moim chomiku wszystko jest (haslo: foka)
http://chomikuj.pl/chomikfriend/Dokumenty/slk+r170

Pozdro


Z mojej strony wielkie dzięki za dostęp. Wyregulowałem dach tak, że wygląda jak nowy.

Pozostały jakieś drobnostki, do których przydałby się szablon konturu dachu - czy ma ktoś może w formie drukowalnej?
Powrót do góry
Wyploszeq

Debiutant



Dołączył: 08 Kwi 2020
Posty: 14
Skąd jesteś (miejscowość / region): Pilszcz
Posiadane auto: Mercedes SLK 170
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 12 Kwi 2020, 16:09
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Witam! wczoraj zerwała mi się linka z trójkąta dachu od strony pasażera.
Nie jestem w stanie nigdzie znaleźć zamiennika. Mógłby ktoś podpowiedzieć gdzie mogę znaleźć nowy trójkąt/linkę lub jak się to dokładnie nazywa?
Powrót do góry
K4

Debiutant



Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie
Posiadane auto: slk r 170
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 01 Lip 2020, 12:46
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Ok teraz ja mam problem generalnie dość irytujący.

Coś się gdzie obluzowało albo rozregulowało ale jak jadę z zamkniętym dachem po dołach dajmy na to jak w lesie albo nad glową pasażera podskakuje dach.Tak jakby krańcówa nad głową miała luz i ten haczyk nie spasowywał się tak jak powinien wrażenie jest takie jakby wchodził za głeboko przez co jest luz i lata.
Przy otwarych oknach odglos jest masakryczny jakby dach z tej storny nie byl domkniety. Zakladam ze chodzi pewnie o jakąś regulację tylko gdzie?
Powrót do góry
aleksandervm

Stały Bywalec



Dołączył: 20 Sty 2020
Posty: 104
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: R170 2.3k
Piwa: 2/5
Wysłany: Sro 01 Lip 2020, 22:07
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Zamknięty dach jest usztywniony przez ów haczyk (29), którego docisk reguluje się na tym dynksie (38 ), za który haczy (to jest mimośród), oraz przez odbojnik (62) mniej więcej nad głową pasażera, który się wkręca/wykręca z dachu, a opiera się o górne ramię ramy. Stawiam na odbojnik, bo ma główkę z gumy, która mogła się rozlecieć. Żeby dobrze to wyregulować zdejmij podsufitkę, a wszystko będzie jak na dłoni.

Ja nie dokręciłem raz kontry odbojnika i po kilku złożeniach się wykręcił, co z kolei dało efekt szpary między szybą a uszczelką dachu.

opis numerków powyżej masz tu:
https://www.ilcats.ru/mercedes/?vin=WDB1704471F017395&function=getParts&class=1&catalog=45F&aggtype=FG&model=170447&group=79&subgroup=020&imageNo=2&language=en
_________________
===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...
Powrót do góry
K4

Debiutant



Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie
Posiadane auto: slk r 170
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 02 Lip 2020, 20:30
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Gdzie w ktorym miejscu mam szukac tych (29) (0 ile to nie sa te przednie) oraz tego odbojnika (62)

https://cdn4.pelicanparts.com/techarticles/Mercedes-SLK230/95-INTERIOR-Headliner_Removal_and_Replacement/images_large/pic05.jpg
Powrót do góry
aleksandervm

Stały Bywalec



Dołączył: 20 Sty 2020
Posty: 104
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: R170 2.3k
Piwa: 2/5
Wysłany: Sob 04 Lip 2020, 11:24
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


W załączeniu.

https://photos.google.com/share/AF1QipN4WZYdWgYKKuvfnwjGMevsctgY8ABE-8fDtc1zXSn0SfWwZPjC_5ba_ddX9CGmXw?key=OVRuUU50T3pwSENFQnVrUkozbnFRT3VYTFY2SzhB
_________________
===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...
Powrót do góry
K4

Debiutant



Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie
Posiadane auto: slk r 170
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 04 Lip 2020, 17:07
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


ok to chyba znalazlem problem

https://photos.app.goo.gl/YDnrS4Hc1ErFZFi3A

od strony pasazera ten haczyk za glowa sie nie do konca zamyka, tzn raz sie zamyka raz nie.. przy wiekszym wyboju odskakuje jak na zdjeciu (ten efekt uzyskalem zapierajac sie i podnoszac dach na zdjeciu - gdzie od strony kierowcy ani drgnie) gdzie to cholerstwo wyregulowac zeby tak sie nie dzialo wiem ze to ma cos wspolnego z mechanizem tym pierwszym ktory puszcza zaczepy ale nie wiem co zrobic zeby on nie odchodzil.


Ostatnio zmieniony przez K4 dnia Nie 05 Lip 2020, 21:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
aleksandervm

Stały Bywalec



Dołączył: 20 Sty 2020
Posty: 104
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: R170 2.3k
Piwa: 2/5
Wysłany: Sob 04 Lip 2020, 18:10
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


Twoje linki do zdjęć nie działają.

Haczyk jest na sprężynce - może pękła? Jeśli tak pracował długo to może być wyrobiony, czyli do wymiany. Może też być wyrobiony mimośród - spróbuj go obrócić o 1/8 obrotu.

Haczyki łapią w momencie domknięcia klapy bagażnika, wtedy siłowniki dachu na chwilę dociskają całość, żeby haki dobrze wskoczyły na miejsce. Jeśli prawy nie wskakuje to albo odbojnik trzeba wkręcić (żeby dach niżej opadał), albo mimośrodem dać więcej luzu. Zacznij od tego drugiego - zdejmij plastiki boczne tylnej szyby, poluzuj odrobinę śrubkę i obracaj mimośród aż haczyk wskoczy, potem delikatnie cofnij, żeby było sztywno, zakontruj śrubką. Powtarzaj aż za każdym razem dach się złoży prawidłowo.
_________________
===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...
Powrót do góry
K4

Debiutant



Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie
Posiadane auto: slk r 170
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 05 Lip 2020, 22:03
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


poprawilem linki

spręźynka jest bo widziałem .

Te haczyki to już się domykają w momencie kiedy ten mechanizm blokujący haki do przedniej szyby się poriusza - jedneoczesnie przesuwaj sie te haczyki co na zdjeciu.
Powrót do góry
K4

Debiutant



Dołączył: 01 Lut 2018
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie
Posiadane auto: slk r 170
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 24 Lip 2020, 23:27
Temat postu:

Re: ( Mercedes klasa SLK ) R170 dach, roof vario


zapomnialem zrobic update , mimosrod przekrecilem o bo bylo wyzlobienie wczesnie nie zauwazylem bo byl czarny ale wymacalem palcem generalnie jest duzo z 80% lepiej. Domyslnie albo go wymienie na szersz srednice albo powieksze jego objetosc. Nie mnie jednka cos musi byc nadal krzywo bo zbyt sztywno i mi cos skrzypi w okolicach szyby..moze uczelki cholera.

Tak czy inaczej dzieki za rade Aleksander
Powrót do góry
Kam_olt

Czytelnik



Dołączył: 11 Sie 2020
Posty: 1
Skąd jesteś (miejscowość / region): Kielce
Posiadane auto: Mercedes slk230 r170
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 11 Sie 2020, 12:24
Temat postu:

Nieszczelny silownik zaczepow dachu


Witam, mam problem z ilownik do zaczepow dachu. Wycieka plyn hydrauliczny przez uszczelnienie tloczka zwalniajacego/blokujacego zaczepy. Czy jest mozliwosc naprawy silownika czy w gre wchodzi tylko wymiana calosci?
mercedes slk 230 kompresor r 170
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum MERCEDES Forum Strona Główna -> ( Mercedes klasa SLK ) Porady, problemy techniczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
Ogłoszenia sprzedaży - Mercedes klasa SLK »

Opinie o samochodach Mercedes klasa SLK - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa SLK ) Porady, problemy techniczne


MercedesE 350

69 900

2013r.

252 000 km

kujawsko-pomorskie

MercedesE 220

43 900

2010r.

209 147 km

śląskie

MercedesC 180

14 500

2004r.

273 893 km

pomorskie

MercedesC 180

16 000

1996r.

296 000 km

śląskie

MercedesC 43 AMG

154 900

2016r.

126 826 km

kujawsko-pomorskie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group




Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System