( Mercedes klasa A i Vaneo ) A170 CDI 2000r. 90 tys. km - czy na pewno warto?

[ZbigJ]

Witam na forum!
Jestem tu nowy i chciałbym Was jako najlepiej znających temat zapytać: czy warto kupić Mercedesa A170 CDI Classic 2000 r. 90 tys. km? Czy w tym wieku (8 lat) nie dopadną go za chwilę jakieś niemiłe niespodzianki? Mam obecnie Forda Mondeo z podobnego wieku, ale z przebiegiem ponad 200 tys. i się trochę obawiam, bo w moim Fordzie wysiadły w ciągu ostatnich 2 lat: tłumik środkowy, alternator, 2x akumulator, sprężarka klimatyzacji, końcówki drążków kierowniczych, maglownica, końcówki wahaczy itp. drobne elementy z zawieszenia.... No i wreszcie ta magia Mercedesa: czy faktycznie jest tak dobry, cichy, bezawaryjny?

Z góry Wam dziękuję za oświetlenie mnie...
ZbigJ

[agidaro]

Moim zdaniem jesli autko jest nie bite, zadbane, wszystko wymieniane na czas to powinno sluzyc
ale nie unkinie Cie wymiana drazkow kierownicze czy stabilizatory i inne elementy zawieszenia... i wymiana innych czesci eksploatacyjnych gdyz to najnormalniej w swiecie sie zuzywa, niektore w przspieszonym tempie (nasze EXTRA drogi).
W mondeo - przytakim pzrebiegu wymiana wydechu srodkowego - normalny pzrebieg, alternator tez mogl sie zuzyc (w nissanie przy takim pzrebiegu tez wymienialem), akumulator 2 x - tego nie rozumiem gdyz jak zajezdziles szybko jeden aku tzn ze zle miales dobrany albo uszkodzona instalacje elektryczna (w tym alternator), sprezarka klimy (o klime trzeba dbac co rok) inaczej sa wymiany czesci badz choroby >
ale nie unkinie Cie wymiana drazkow kierownicze czy stabilizatory i inne elementy zawieszenia... i wymiana innych czesci eksploatacyjnych gdyz to najnormalniej w swiecie sie zuzywa, niektore w przspieszonym tempie (nasze EXTRA drogi).
W mondeo - przytakim pzrebiegu wymiana wydechu srodkowego - normalny pzrebieg, alternator tez mogl sie zuzyc (w nissanie przy takim pzrebiegu tez wymienialem), akumulator 2 x - tego nie rozumiem gdyz jak zajezdziles szybko jeden aku tzn ze zle miales dobrany albo uszkodzona instalacje elektryczna (w tym alternator), sprezarka klimy (o klime trzeba dbac co rok) inaczej sa wymiany czesci badz choroby drog oddechowych.
Kupujesz uzywany samochod wiec musisz sie liczyc ze cos kiedys padnie - dla pocieszenia w nowym autku tez zawsze moze cos pasc.
Ja kiedys mialem VW - do dzis mam uraz do tego znaczka :/< >
ale nie unkinie Cie wymiana drazkow kierownicze czy stabilizatory i inne elementy zawieszenia... i wymiana innych czesci eksploatacyjnych gdyz to najnormalniej w swiecie sie zuzywa, niektore w przspieszonym tempie (nasze EXTRA drogi).
W mondeo - przytakim pzrebiegu wymiana wydechu srodkowego - normalny pzrebieg, alternator tez mogl sie zuzyc (w nissanie przy takim pzrebiegu tez wymienialem), akumulator 2 x - tego nie rozumiem gdyz jak zajezdziles szybko jeden aku tzn ze zle miales dobrany albo uszkodzona instalacje elektryczna (w tym alternator), sprezarka klimy (o klime trzeba dbac co rok) inaczej sa wymiany czesci badz choroby drog oddechowych.
Kupujesz uzywany samochod wiec musisz sie liczyc ze cos kiedys padnie - dla pocieszenia w nowym autku tez zawsze moze cos pasc.
Ja kiedys mialem VW - do dzis mam uraz do tego znaczka :/<.
Kupujesz uzywany samochod wiec musisz sie liczyc ze cos kiedys padnie - dla pocieszenia w nowym autku tez zawsze moze cos pasc.
Ja kiedys mialem VW - do dzis mam uraz do tego znaczka :/

[dmf]

napisz moze jaka cena , czy sprowadzany, czy przebieg udokumentowany bo moim zdaniem to wazne zeby mial licznik nie cofniety a to ciezko sprawdzic no chyba ze w serwisie podobno mozna sprawdzic faktyczny przebieg,bo jak bedzie mial nasmigane kilometrow i licznik cofniety to problemy pewne.Pzdr.

[jall12]

Ja kupilem w maju i sprzedałem 2 tyg temu i choc auto sprawowało sie idealnie cudem uniknołem znanej tu przygody z czujnikiem lewarka koszt ok 5000 jeden z forumow naprawil bez kosztów. Uczciwosc karze też powiedziec ze warsztaty nazywaja to auto chwast dlatego ze dostep do np świec żarowych,rozrusznika,paska wielorowkoego,itp ,itd możliwa jest tylko po opuszczeniu silnika ,wymiana żarówek w niektórych modelach rzuca własciciela na kolana [wymiana przez nadkole] ,skrzypia fotele ,a najlepiej poczytaj uwaznie forum ja tego nie zrobiłem i teraz ciesze sie ze auto sprzedałem mimo ze nic sie nie psuło teraz mam VW polo 1,4 tdi 2006 i spokój [mam nadzieje] .Przy okazji pozdrawiam p.Sylwestra 217 osobe b mocna w mercach i mysle ze nie tylko bo spotkałem go na forum VW .ZADOWOLENIA Z MERCEDESA ZYCZY SZCZERZE JALL 12

[olos47]

Moim zdaniem to co robiles w mondeo przy 200 tys km to rzeczy eksploatacyjne. W A klasie przy tym przebiegu statystycznie bedziesz mial duzo wiecej do roboty i napewno drozej. Szczerze mowiac to nie wierze w 2000 r. i 90 tys km w dieslu. A niezawodnosc mercedesa to juz mit. A A klasa to juz wogole porazka pod tym wzgledem. Ze wzgledu na konstrukcje ewentualne naprawy sa drogie. Ja po przesiadce z SAABa na mercedesa bardzo tego zaluje. Mojego kupilem prawie nowke i przejechalem nim grubo ponad 100 tys km. Z moich doswiadczen nie polecam tego samochodu. Za te pieniadze mozna miec duzo lepszy samochod. Decyzja nalezy do ciebie

[Reklama]

[ZbigJ]

Mam "cynk" na tego Mercedesa od znajomego... Przypomnę: Merecedes A 170 CDI Classic (klima, 6 poduszek), przebieg 90 tys. udokumentowany, cena 25000 zł do negocjacji. Ten znajomy z kolei kupił ten samochód sprowadzony z zagranicy przez swojego wujka (sorki, wiem że to brzmi jak znajomy - od znajomego - znajomego
W ostatnim roku znajomy wymienił w nim akumulator i tłumik.

[olos47]

A - klasa w168 z 2000r. przed liftem miala 4 poduszki a nie 6. Decyzja nalezy do ciebie. Jezeli uwazasz ze jest w dobrym stanie to kupuj. Ja drugi raz bym juz tego auta niekupil.

[bednarskie]

25 000 zł to chyba trochę dużo. Ja sprowadziłem A 170 CDI 2000r Avangarde przebieg 150 000 za 5 200 euro. Mało daje wiary, że ma przejechane tylko 90 000 km. Jak się jedzie samemu to wiadomo co się kupuje, przez trzecią czy piątą ręke nigdy bym nie wziął. Decyzja do Ciebię należy ale nieźle ktoś zarobi na tym.

[Dano]

Od miesiąca jestem posiadaczem A170CDI, rocznik 2001, przebieg 115000km. Koszt zakupu 5700Euro. Jak do tej pory jestem zadowolony .

[dmf]

Zrob jak uwarzesz wiekszosc pisze ze by tego auta nie kupila dla mnie to jest troche dziwna opinia bo kto kupuje dwa razy takie samo auto chyba tylko maniak ja uwazam ze jesli zmieniac to na inny model lub inna marke i o pare lat mlodszy sam jezdze A140 i jestem zadowolony posiadam go juz 1,5 roku. Kupuj pojezdzisz a sam sie przekonasz,puzniej sprzedasz i tak na nim juz nie zarobisz tylko stracisz bo to nie te czasy gdy auto bylo luksusem i stac na niego bylo tylko niewielu. Pomysl tylko kogo by bylo stac na tego malego mercedesa i ile by on kosztowal jeszcze pare lat temu a teraz jest w zasiegu reki każdego z nas.Moja rada sugeruj sie zawsze swoja intuicja nie pacz na to co inni mowia bo sobie nigdy nic nie kupisz zawsze sa zwolennicy i przeciwnicy niezaleznie od marki.Pozdrawiam - posiadacz miniaturki mercedesa

[piotrusia]

Witam, ja też mam rocznik 2000 ale benzyniaka 140 z podobnym przebiegiem, ale kosztował mnie 20 000 zł. To autko faktycznie wzbudza skrajne uczucia, albo jest bardzo krytykowane albo chwalone. Ma jakąś magię, ale jest zwinne i szybkie a do tego wąskie na tyle że w mieście fajnie się jeździ. Myśle jednak że jeśli się zdecydujesz to powinieneś troche ponegocjowac i spuścic cene (zwłaszcza że nie obędzie się na początku bez napraw). Jezdżę Mańkiem do 1,5 miesiąca i kosztował mnie juz 1 000zł a jeszcze mam do zrobienia elementy zawieszenia, które tez wyciągna z kieszeni ok. 800zł. Daj znac jaka podjąłes decyzję. Nara..

[chab13]

Mam dokladnie takie samo auto-170 CDI, przebieg 105000, autko z Niemiec. W zeszlym roku dalem za nie 26500 przy przebiegu 86000. Moim zdaniem przebieg jest wazniejszy niz rocznik. Ogolnie jestem zadowolony- autko super na miasto(mam automatyczna skrzynie), mozna wszedzie bez problemu zaparkowac. Jak na razi zmienialem tylko akumulator(byl oryginalny od nowosci),hamulce(koszt ok 450 zl z robocizna) i zarowki. nie jest to limizyna, ale na miasto extra auto-pali ok. 7,5 L/100.Zycze udanego zakupu.

[Radek869087]

W lipcu 2008 roku zakupiłem A170 CDI z 2000 W168 roku z Niemiec z oryginalnym przebiegiem 170 tysięcy. Do stycznia było super, dynamiczny, małe spalanie itp. Problemy zaczęły się od tego, że "wydmuchało" uszczelkę pod wtryskiem co prawda nr 4, ale po przy okazji po zdjęciu kolektora ssącego okazało się, że jest jeszce dmuchnieta uszczlka pod głowicą, kolektor ssący zawalony czarną maźią o konsystencji masła na grubo. Uszczelka była w fatalnym stanie, głowica miała niewielkie wrzery i należało to zrobić. Koszt podzespołów może nie jest aż tak wielki, ale samo "dojście" do usterki i demontaż podzespołów to mistrzostwo świata i z tego tytułu ogromna kasa dla mechaniora ( pod warunkiem, że bedzie chcciałw ogóle to robić ). Sam samochód i silnik w porządku, ale rozwiązania konstrukcyjne przede wszystkim silnika to porażka. Mercedes A po raz pierwszy i ostatni, pomimo przyjemnej eksploatacji.

[altera]

Witam. Przed zakupem warto sprawdzić alternator - często się sypią. Jeżeli chłodzony wodą, to ceny wysokie. Pozdrawiam
_________________
...