Pytanie o spalanie jest troszkę nie na miejscu, dlaczego ? Ano...
1) SLK ma 136/163/192/193/197/218/354 Koni dla wersji R170, a jeszcze jest R171 i R172 - może warto abyś doprecyzował jaką masz wersję ?
2) Spalanie gdzie ? Trasa/miasto/pół na pół ? - Znów brakuje precyzji odnośnie rodzaju trasy "codziennej"
3) Auta spalają tyle ile wlejesz - nie mniej i nie więcej - Mogę udowodnić, że spalę 5,7L jak i 25 L swoim szrotem - przy określonych czynnikach
Reasumując: Doprecyzuj co posiadasz, co przeglądałeś, jaki rodzaj zaskoczenia jest u Ciebie, oraz w jakich warunkach i przy jakim silniku widziałeś spalanie 11/12L
Pw2222 może po kolei, sugerujesz się suchymi danymi gdzie masz info o max/min średnim spalaniu, gdzie jak dobrze wiesz średnia z reguły nigdy nie występuje tylko jest wynikiem danych liczbowych, tzn. że takich wyników prawdopodobnie nigdy nie osiągniesz...
Dalej drążąc temat twierdzisz,że silnik 2,0 nie jest "wyżyłowany" i boisz się że kompressor już jest przy np. 193 koniach ? to co mają powiedzieć właściciele Golfa R gdzie z 2 litrów dzisiaj jest 300 kucy ? Zrobisz największą głupotę rozważając 2l wolnossaka, potem jak już co poniektórzy będziesz pytał jak włożyć turbo do tej jednostki...
Przypominam także, że niemal każdy 2 litrowy motor spala około 11-12 L w mieście uśredniając wszystko co można...w tamtych latach produkcyjnych po prostu tak było.
Teraz wracając do słów
Cytat:
patrząc na wersję z kompresorem to spalanie jeszcze większe
To raptem będzie więcej o 1 może 2 litry z tą różnicą, że użytkownik kompressora może spalić tyle co użytkownik wolnossaka przy racjonalnej jeździe i może tez zredukować bieg i wykorzystać nadwyżkę mocy zaczynającą się dosyć szybko, a wolnossak nie... to jest zasadnicza różnica. Dlatego stanowczo odradzam zakup 2,0 (136)
- a uwierz mi, że nie jeden będzie chciał spróbować Twoich sił na różnych drogach
Reasumując, SLK w wersjach z kompresją (nie wliczam V6 i AMG) mają bardzo dobre spalanie w mieście (11-13L) jak i na trasie (6-10L) patrząc na rok produkcji, rodzaj silnika i sposób doładowania. Wersja wolnossąca bez doładunku (136) nie ma sensu spalanie jest na poziomie wersji ze sprężarką a mocy to nie ma wcale...
Dla testów odłączyłem kiedyś sprężarkę i wszedłem w trasę...czyli jakby zrobiłem wolnossaka od A do Z... Efekt ? Żenada a nie jazda...
Dołączył: 22 Maj 2014 Posty: 47 Skąd jesteś (miejscowość / region): Poznań Posiadane auto: SLK R170
Piwa: 1/0
Wysłany: Wto 25 Sie 2015, 23:43
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa SLK ) slk spalanie
Witajcie,
Dodam swoje 3 grosze na temat spalania.
Mam Slk R170 w wersji 163KM (2.0 z kompresorem) w zeszłym sezonie mimo usilnych prób nie potrafiłem zejść ze spalaniem poniżej 11l/100km. Natomiast w tym sezonie przy spokojnej jeździe udaje mi się bez problemu osiągnąć spalanie poniżej 8l/100 km (mierzone na całym baku przy okazji wakacyjnych wojaży).
Nie wiem co wpłynęło na tak drastyczny spadek spalania - to co wymieniłem/zrobiłem na początku sezonu:
- użyłem Cera Tec
- zmieniłem olej na LIQUI MOLY SYNTHOIL HIGH TECH 5W40 (było na nim napisane, że obniża spalanie), oczywiście wcześniej zastosowałem płukankę Engine Flush Pro Line (stosowałem ją również przy poprzedniej zmianie oleju)
- zmieniłem olej w kompresorze
- wymieniłem elektromagnes (ze względu na wyciek, stary wydawał się pracować prawidłowo)
- jeżdżę z wiatrołapem
Dołączył: 16 Lis 2015 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: SLK R170 2.3 '99 r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Wto 17 Lis 2015, 16:50
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa SLK ) slk spalanie
Witajcie,
To i ja coś napiszę w temacie.
SLK 230 r170 z kompresorem (r. '99) 193 km w automacie - jeżdżę na co dzień od 2 lat po mieście.
Spalanie "standardowe" ok 14-15 L/100 km, natomiast od jakiegoś czasu "pożera" 19 litrów na setkę.
Od niedawna więc nazwa tego auta całkiem trafnie oddaje ilość kilometrów jaką pozwoli Ci ono zrobić na jednym baku. (50 litrów).
Nie wiem co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Ostatnie podpięcie do komputera nie wykazało błędów, choć wtedy palił "tylko" ok 17 i po resecie ustawień w kompie trochę się uspokoił. Lekkiej nogi nie mam, aczkolwiek nawet przy spokojnej jeździe (choćby dla sprawdzenia spalania) pali tyle samo, może o litr mniej. Filtry, olej zmieniane na wiosnę. Nie wiem czy przyczyną może być katalizator na wykończeniu (na ostatnim przeglądzie powiedziano mi, że słychać że się sypie w środku - a ja już od jakiegoś czasu słyszę charakterystyczny "metaliczny" dźwięk przy włączaniu zapłonu), ale nie sądzę, żeby to robiło aż taką różnicę. Może macie jakieś pomysły. Mam zamiar znów jechać na kompa, może tym razem coś wykaże. Będę również wdzięczna za polecenie jakiegoś speca od mesi w Warszawie lub okolicach, który uczciwie podejdzie do tematu.
Witamy, osobiście uważam, że wybrałaś złe miejsce na swoją prośbę o pomoc, ale cóż... najwyżej MOD coś z tym zrobi... temat dotyczy spalania szrotów, a nie naprawy czyichś problemów
Jednak przechodząc do rzeczy... 14/15L to też dużo, ale zważywszy na automat, braku znajomości stylu jazdy, oraz braku informacji odnośnie długości czasu i charakterystyki odcinków jazdy, powiedzmy że to "norma"
Kolejna sprawa to jak obliczyłaś 19 litrów, bo wbrew pozorom ciężko policzyć ile się spala ? najłatwiej od zapalenia kontrolki do ponownego zapalenia, ale czy tak robiłaś ?
Bak nie ma 50 Litrów w gwoli ścisłości
Podpięłaś do komputera, ale jakiego ? SD z przeczytaniem parametrów czy jakiś ELM z kabelkiem przejściówką do ODB2 ? i jakich błędów oczekujesz ? Dlaczego co drugi użytkownik samochodu szuka błędów, a może parametry układu wtryskowo-paliwowo-wydechowego sprawdzić ? odczytać w stanie rzeczywistym i dopiero stwierdzać co jest nie tak.
Wspominasz, że filtr i olej wymieniony, no to jest informacja... brakuje tylko czy był umyty
Teraz dochodzimy do konkretów, tak zmarły katalizator może być przyczyna, uszkodzona przepływka i za bogata mieszanka też, wtryski topiące się w paliwie też, sonda lambda która działa, ale nie tak jak powinna też i wiele innych... trzeba to zdiagnozować na SD a nie tylko szukać kodów i kliknąć na erase...Trzeba sprawdzić czy ECU nie daje np. +20% paliwa więcej i stąd spalanie...
Dołączył: 22 Maj 2014 Posty: 47 Skąd jesteś (miejscowość / region): Poznań Posiadane auto: SLK R170
Piwa: 1/0
Wysłany: Wto 17 Lis 2015, 18:36
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa SLK ) slk spalanie
Jak zwykle rolandinho dał wyczerpującą odpowiedź
Jednakże dodam swoje 3 grosze - gdy kupiłem mojego SLK R170, 2.0k to spalanie wynosiło około 18l, błędów żadnych nie było, do czasu... Po pewnym czasie (po około 1000km) pojawił się błąd sondy lambda przed katalizatorem. Po wymianie, jak ręką odjął i spalanie spadło do około 12l/100km.
Dołączył: 16 Lis 2015 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: SLK R170 2.3 '99 r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Wto 17 Lis 2015, 18:41
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa SLK ) slk spalanie
Dziękuję za odpowiedź
Być może wcześniej napisałam za bardzo na skróty, ale nie mam doświadczenia w pisaniu postów na forach, więc wybacz. Postaram się trochę uściślić:
Co do stylu jazdy - pisałam, że spokojnie nie jeżdżę (może to za delikatnie powiedziane) ale nadmieniłam również że zmiana stylu jazdy nie spowodowała znacznej różnicy w spalaniu. Jeżdżę od 2 lat minimum 5 dni w tygodniu, trasy krótkie, 10-15 km w jedną stronę. Wiem ile teoretycznie powinno palić to auto i że opisane 14-15 to również za dużo - jednak biorąc pod uwagę niedługie trasy, skrzynię w automacie oraz przede wszystkim styl jazdy, może jeszcze szersze opony z tyłu w lato, byłam w stanie to jakoś przeboleć i uważałam, że biorąc pod uwagę w/w czynniki auto może tyle palić. Co do pojemności baku to podałam z pamięci, moja pomyłka, ma 53 litry. Sęk w tym, że użytkowanie auta przez pełne dwa lata, we wszystkich sezonach, daje już jakieś pojęcie o nim o raz o zużyciu benzyny. Już zdarzało mi się podjeżdżać na stację "na oparach" i nigdy nie wlałam więcej niż 51,5, przeważnie 47 - już jak paliła się rezerwa. Jak sprawdzam ile pali? Dla mnie najprostszy sposób to zatankowanie pod korek, do odcięcia, i po przejechaniu dokładnie 100 km ponowne zalanie - dzięki temu wiem ile spalił po przejechaniu 100 km. U mnie nie rzadko od 18 do 19 litrów! Dodatkowo po tankowaniu zawsze zeruję licznik i niestety nie da się zauważyć, jak wskazówka zużycia paliwa leci w dół po przejechaniu dosłownie 20 kilometrów a rezerwa bije po oczach po przejechaniu ok 210-220 km (czyli zostaje ok 7-8 litrów) - wcześniej lampka witała mnie po przejechanych 280.
Odnośnie komputera - niestety nie wiem, czy było to SD, podejrzewam, że tak. Facet zajmuje się elektroniką (ul. Instalatorów w Wawie, może ktoś coś kojarzy) i dużo taksiarzy do niego jeździ, a wiadomo czym jeździ wielu z nich - starymi mesiami Niestety nie pamiętam teraz, było to już prawie 10 miesięcy temu. Nie wiem jakie błędy mogą się wyświetlać, ale ogólnie wszystko było w porządku. Komputer został zresetowany i miał na nowo uczyć się pracy - tyle teraz kojarzę.
O filtrach, olejach napisałam, na wypadek gdyby ktoś pytał, bo wiem że często pada to pytanie
I dziękuję bardzo za polecenie warsztatu od MB.
Teraz mamy przynajmniej ładny opis jak jest i co się dzieje, pierwsze co przyszło mi do głowy to to co kolega lukasha napisał a więc zacząłbym od lambdy - ale nie czy są błędy bo może nie być tylko zweryfikował bym parametry na każdym z biegu i sprawdził normy i czy czasem martwy katalizator nie pomaga lambdzie w wynikach...
Reasumując 14/15 L przy takich założeniach jest powiedzmy normalne, 19L absolutnie nie - najpierw diagnostyka SD z podpowiedzią na Lambdę i katalizator - obie części nie są drogie dzisiaj
Dołączył: 16 Lis 2015 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: SLK R170 2.3 '99 r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Wto 17 Lis 2015, 21:13
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa SLK ) slk spalanie
Dziękuję kolegom za odpowiedzi.
Cieszy mnie, że jednak ktoś się tu udziela, bo po ilości postów miałam wrażenie, że SLK to martwa strefa na tym forum
Postaram się napisać jak udało mi się ten problem rozwiązać i co było przyczyną, może komuś się przyda.
A i wydaje mi się, że post jest w dobrym temacie, bo ja właśnie mając problemy ze spalaniem kliknęłam w tytułowy temat
Pozdrawiam
Ania
ania_meś forum slk jest martwe, patrząc na ilość kierowców w kraju i wiedzę oraz zainteresowania samym modelem zostaje tylko kilka osób aktywnych, sam nie wiem czy po sprzedaży wciąż tu będę jak zamienię na CLK 500 to pewnie tak, ale obiecać nic nie mogę
Emil25 A ja mam 1 koń z fabryki mniej i nie wchodzę powyżej 12 L przy włączonej nagrzewnicy, zimą i na krótkich odcinkach, więc 15L absolutnie mnie nie przekonuje jako coś co jest naturalne, a co do nóg każdy ma ciężką, zwłaszcza, że kompressor to straszny muł i długo trzeba wciskać w podłogę
Dołączył: 16 Lis 2015 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: SLK R170 2.3 '99 r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Czw 19 Lis 2015, 12:39
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa SLK ) slk spalanie
rolandinho To fakt, chociaż od jakiegoś roku widuję je co raz częściej na mieście. Ale na forach ze świecą szukać. Ja również nie świecę przykładem
Aktualny raport spalania: rezerwa dała znać o sobie po 215 km od zalania pod korek. Jeśli lampka zapala się po ubyciu 45-46 litrów z baku to auto pali obecnie 20-21 na setkę. Setkę to mam ochotę teraz wypić
Dołączył: 16 Lis 2015 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: SLK R170 2.3 '99 r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Pią 20 Lis 2015, 14:41
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa SLK ) slk spalanie
ycbo napisał:
Twój pomiar po 100 km i zalaniu pod korek jest do niczego i dokładność jest żadna i nie ma sensu. Zapalanie się kontrolki rezerwy też jest różne i nie dokładne.
Ok, wytłumacz mi proszę dlaczego taki pomiar nie ma sensu. Wg. mnie skoro uzupełniam bak do pełna i po przejechaniu 100 km tankuję znów do pełna to uzyskuję w miarę dokładny pomiar ile litrów paliwa zużyło auto na tym dystansie. Nie było to sprawdzenie jednokrotne. 100 km robię średnio w tydzień. Co do zapalania się lampki od rezerwy - wiadomo, że nie jest bardzo dokładne, natomiast mniej więcej powinno sygnalizować ubytek paliwa do danego poziomu - inaczej nie miałoby to sensu. Jeśli po zatankowaniu do pełna ileś razy za każdym razem rezerwa zapala się po przejechaniu 210-220 kilometrów to oznacza, że właśnie zużyte zostało ok 45-47 litrów paliwa. Poza tym tankowałam również do pełna po zapaleniu się rezerwy - i zgadnij ile weszło do baku? właśnie w granicach 47 litrów (-/+ 2 litry) Auto wyraźnie pali za dużo i teraz czy jest to 18 czy 19 na 100 km robi niewielką różnicę, bo to akurat może się wahać zależnie od korków itd. W tych obliczeniach chodzi o średnie spalanie i średnie właśnie wychodzi o wiele za duże.
ycbo napisał:
Dzielisz litry przez km i mnożysz przez 100, wtedy otrzymasz dokładny wynik.
Wygląda to tak: 89 litrów / 749 km = 0,1188 x 100 = 11,8 litra na 100 km. i ten wynik jest poprawny.
Sprawdzę Twój sposób, choć nie spodziewam się, że miałoby się okazać że spalanie mam na poziomie 15l/100, bo takowe już miałam i wiem ile można było zrobić kilometrów zanim zapaliła się rezerwa. Opisałam już to zresztą dokładnie w poprzednich postach. Nie jeżdżę tym autem od dziś. Na mechanice mogę się nie znać, ale widzę ile pożera paliwa.
Dołączył: 16 Lis 2015 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: SLK R170 2.3 '99 r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Czw 11 Lut 2016, 16:57
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa SLK ) slk spalanie
Dzięki za polecenie serwisu.
Do wymiany był przepływomierz. Auto jeździło bez załączonego kompresora (faktycznie odczuwałam spadek mocy ale nie nastąpił z dnia na dzień - także coś podejrzewałam, ale nie aż taką "usterkę")
Z elektryki do wymiany poszedł przekaźnik (objaw: podczas jazdy migała dioda BAS/ASR, przygasało podświetlenie zegarów, wyłączyło się kompletnie radio - po tym incydencie meś trafił od razu do warsztatu)
Spalanie odczuwalnie zmalało, ale nie jest to jeszcze 12l/
Także zobaczymy czy nie wróci na warsztat żeby dalej szukali przyczyn. Natomiast podobno brak błędów katalizatora/sondy lambda.
Proponuję na podnośniku sprawdź, czy nic nie blokuje kół. I ciśnienie w oponach. No i jest jeszcze technika jazdy - zwykle sama "wygazówka" pozwala zaoszczędzić.
Wygazówka to odpuszczenie pedału przyspieszenia po rozpędzeniu auta. W momencie odpuszczenia wtryskiwacze są zamknięte i auto nie spala paliwa. Im częściej odpuszczasz pedał tym mniej auto spali. Największe korzyści odczują kierowcy z przekładniami manualnymi, którzy zamiast na "luzie" jadą na wygazówce. Osobiście jeżdżę SLK tylko dla przyjemności, więc nie zwracam uwagi na spalanie, ale jak jadę moim "cywilnym" autem (Superb 2.0 TDI 170 KM) czasami próbuję zejść poniżej 4l na trasie. Co do SLK mam wrażenie, że jazda z zamkniętym dachem daje spalanie około litr mniejsze niż z otwartym dachem. Jednak nie robiłem testów obiektywnych... A no i szacunek dla kolegi, któremu udało się zejść do 5,7.
E tam udało się raz i to przy bardzo skrajnych warunkach:
-Lato
-Trasa 98 kilometrów
-kontrolka zapaliła się na 500 m przed stacją zatankowałem 5,7 L pod domem miałem znów kontrolkę
-jechałem na "wygazówce" 90km/h / 88km/h prawym pasem
Ot cała filozofia- poza super wynikiem, udręka z taką jazdą
Przecież nikt nie oszczędza - każdy model szrota ma jakiś temat o spalaniu, warto się dzielić przemyśleniami i raportami spalania odbiegającymi od normy, ja nigdzie nie napisałem, że oszczędzam na siłę wręcz przeciwni jak jest solidna pogoda to czasem lubię do tankować za 50 zł aby polecieć solidnie i spalić te 9 L w trasie przy xxx km/h
Dla tych, którym, auto nie służy do wariowania, a do spokojnej jazdy i cieszenia się otwartym dachem :)
R170 2.0 wolnossące 136KM: miasto 10-11L, trasa przy 90 km/h <7L, trasa przy 120 km/h 8-9L, autostrada przy 140-150km/h 10-11L _________________ Pozdrawiam,
DonAndress
Jako że jestem stosunkowo owym użytkownikiem SLK-i to podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami co do spalania Mój silnik to 2.0 kompresor 193 KM Kiedy kupiłem go to kompresor nie ładował przez urwany przewód od kostki w przepustnicy więc zlutowałem po czym poczułem jak bym dopiero kupił auto ale do rzeczy..
Autko mam z gazem (tak już miał jak kupiłem więc nie narzekam) więc robiąc dynamiczne 100 km szybkie z wyprzedzaniami koszt tego to 24 zł - około 19 - 20 litrów gazu wiem jak podchodzicie do gazu ale.. jest jak jest
Zauważyłem że ze spokojną jazdą mogę zejść nawet do 12 literków gazu co jest eleganckie ale.. tempem emeryta
co do otwartego / zamkniętego dachu , to jest różnica , 2-3 litry ale jest na co większej uwagi nie zwracam .. średnia jak dla mnie 15 litrów gazu na 100 w mieszanym cyklu to dobry wynik jak na gaz
Dołączył: 20 Sty 2020 Posty: 104 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: R170 2.3k
Piwa: 2/5
Wysłany: Sro 27 Maj 2020, 10:49
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa SLK ) slk spalanie
Niewielu tu posiadaczy SLK. Nie jeżdżę oszczędnie bo lubię moc pod nogą i mrugający trójkącik na desce, więc u mnie:
13,0-13,5 w mieście.
8,5-9,0 w trasie
14,0-15,0 na torze
To ostatnie nieco mnie zaskoczyło, ale liczby podobno nie kłamią _________________ ===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...
To i ja cos dopisze R172 z 2014
Autostrada na tempomacie 6,4 L
Miasto na "EKO" 6,2 do 6,4 L
Jazda mieszana z EKO czyli start stop ja zrobie 6,1 i tzw "Eko kierowca" w statystykach raz mialem 97% ale nie zebym sie jakos staral tylko mam juz 3 punkty karne Na 12 mozliwych (przez 3 lata beda wisiec i "OC" bedzie zwyzka w przyszlym roku)
A silnik to 2,1 Diesel 204hp(SLK 250 CDIc) czy jakos tak , bo jak wspomnialem odarty jest chromow i ozdobek , sygnowany jedynie emblematami merca i AMG w kolorze czarnym czyli "BADLOOK "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa SLK ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.
Może macie jakieś pomysły. Mam zamiar znów jechać na kompa, może tym razem coś wykaże. Będę również wdzięczna za polecenie jakiegoś speca od mesi w Warszawie lub okolicach, który uczciwie podejdzie do tematu.
Jeżdżę od 2 lat minimum 5 dni w tygodniu, trasy krótkie, 10-15 km w jedną stronę. Wiem ile teoretycznie powinno palić to auto i że opisane 14-15 to również za dużo - jednak biorąc pod uwagę niedługie trasy, skrzynię w automacie oraz przede wszystkim styl jazdy, może jeszcze szersze opony z tyłu w lato, byłam w stanie to jakoś przeboleć i uważałam, że biorąc pod uwagę w/w czynniki auto może tyle palić. Co do pojemności baku to podałam z pamięci, moja pomyłka, ma 53 litry. 
(przez 3 lata beda wisiec i "OC" bedzie zwyzka w przyszlym roku)
