( Mercedes klasa A i Vaneo ) Zmiana automatu na inny - jeździ tylko do przodu na neutralu

[tomek_wawa]

Witam,

Zmieniłem uszkodzoną skrzynie 1683702900 na 1683703300 wszystko ładnie pasowało. Na rosyjskich forach widnieją wpisy, że jest to zamiennik.
Z racji, że nie ma w Polsce na sprzedaż używanej skrzyni 1683702900 więc kupiłem 1683703300.

Przy wymianie filtra oleju w skrzyni, w misce olejowej było sporo takiego pyłu, olej śmierdział niemiłosiernie.
Wyglądało mi to na spalone tarcze w skrzyni. Ale sprzedawca twierdzi, stan ideał, i na takiego wygląda.

Teraz po zmontowaniu wszystkiego występują takie oto objawy:

P - stoi
R - stoi i słychać w skrzyni takie syczenie
N - jedzie do przodu
D - stoi i słychać w skrzyni takie syczenie
po poworcie na P samochód przejeżdza ok 30 cm do przodu.
Silnik wchodzi na każdym biegu maksymalnie do 3 tys i po odpuszczeniu gazu słychać zejście mocy czy jak by to nazwa. Tak jak by coś w skrzyni było zablokowane i blokowało silni,

Próbując rozwiązać problemy oglądałem obrazki (nie znam rosyjskiego http://jolitiy.narod.ru/olderfiles/1/722.7_Opisanie.pdf ) i tłumacząc co niektóre w translatorze wychodzi na to, że jedyną opcją to jest to, że w płycie sterującej jest uszkodzony któryś elektrozawór albo komputer, źle podaje informacje do skrzyni. Rozwiązaniem dla mnie było by podmiana płyty sterującej pomiędzy tymi dwoma skrzyniami.


I teraz moje pytanie do forumowiczów. Co myślicie o tym? Wiem wiem oddaj tą skrzynie ale nie ma innej dostępnej a sprzedawca zapewnia mnie do pokrycia kosztów naprawy tej skrzyni. Więc nie mam wyboru.

Pozdrawiam
Tomek


Edit 17-11-2015

A więc byłem w serwisie gdzie naprawiają skrzynie. Podmieniliśmy sterownik pomiędzy skrzyniami i efekt ten sam. Na neutralu jeździ.

Wniosek. Uszkodzone tarcze sprzęgłowe. Zakleszczony bieg. Należy zdemontować skrzynie i oddać na wymianę tarczek sprzęgłowych. Wstępny koszt od 2.5 tys zł. A więc skrzynia wraca do sprzedawcy. Naprawię swoją, nie chce dalej ryzykować.

[medi70]

witam, wstepny koszt naprawy automatu 2,5tyś
mnie kiedyś koszty naprawy skrzyni automatycznej zmusiły do zakupu całego auta za niecałe 3tyś wymianę skrzyni pod kątem mechanicznym zrobiłem sam, elektryk wziął za prace przy kompie 800zł
za części sprzedane z zakupionego auta i komputera z automatu dostałem wyrównanie wszystkich kosztów + premia pozostaje kwestia straconego czasu-- a teraz mietka można kupić za 2-2,5tyś

[tomek_wawa]

Zamówiłem części:
Tarczki cierne cały komplet 800 zł
Komplet uczelek 500 zł
Olej 4l 130
Olej 2 x 1 po 40 zł
Korek spustowy
Filtr oleju 50


Zobaczymy. Mam nadzieje, że wszystko pójdzie ok i merc ożyje.

[medi70]

Życzę udanej reanimacji skrzyni
miałbym serdeczną prośbe, o ile było by to możliwe o zmierzenie grubości nowych tarcz ściernych
dziękuje pozdr.

[tomek_wawa]

Nowe mają grubość 1.6 mm
Te które mam teraz w skrzyni mają 1.1mm wiec juz trochę zużyte.

Jutro montuje wszystko. Zobaczymy.

[Reklama]

[tomek_wawa]

Ok a więc trochę to trwało.

Po założeniu nowych tarczek i złożeniu, i włożeniu skrzyni, zmieliła się. Przeoczyłem jedną śrubę która trzyma łożysko. No cóż. Nie dokładność spowodowała wydatki następne.

Kupiłem następną używaną skrzynie. Po zamontowaniu jej okazało się, że mam takie same objawy jak przy pierwszej. Tzn ślizgał się przy zmianie biegów z 1 na 2. Po paru kilometrach doszły głośne dźwięki przy zmianie biegów.

W związku z tym, że dostałem obrzydzenia na myśl ponownego demontowania skrzyni oddałem samochód do warsztatu polecanego w Siedliskach pod Piasecznem.

Panowie naprawili.

Przyczyna głośnej zmiany biegów: konwerter miał uszkodzone tarcze. Widocznie z poprzedniej skrzyni która zmieliła się coś dostało się do konwertera i uszkodził się.

Przyczyna ślizgania się przy zmianie biegów: uszkodzony elektrozawór.

Koszt naprawy 3800 zł.
Materiały: komplet uszczelnień, regeneracja konwertera, elektrozawór był z mojej pierwszej skrzyni.


Aktualnie ładnie zmienia biegi. Są dziwne dźwięki ale ponoć to już kwestia silnika.Teraz męczę się z wibracjami na kierownicy przy wolnych obrotach. Sprzęgiełko alternatora wymienione, komplet rolek. Wymienię komplet poduszek na Lemfordery bo ponoć one najlepsze, i jeszcze pozostanie sam napinacz paska. Dam znać jak coś ustale.



A i jeżeli ktoś potrzebuje coś ze skrzyni to proszę o informacje. Bo mam sprawne kosze sprzęgłowe, parę elektrozaworów sprawnych. Tryby itd całe. Wysypało się łożysko wraz z gniazdem w obudowie.
Mogę odsprzedać.
Jak by co to proszę o wiadomość na priv.

Pozdrawiam
Tomek

[tomek_wawa]

Ech no cóż końca nie widać problemów ze skrzynią.

Konsultowałem problemy samochodu z 2 mechanikami i każdy twierdził problem leży po stronie skrzyni nie silnika.
Zgłaszałem to telefonicznie właścicielowi serwisu skrzyni. A on dalej swoje, że winne są wtryski. Mam naprawić wtryski i będzie ok. Po przejechaniu 1 tys km oddałem samochód na wymianę oleju gwarancyjne oraz zażądałem naprawy skrzyni biegów w formie pisemnej. Po tygodniu czasu serwis oddał samochód odpowiadając na żądanie zwalając problemy ze skrzynią na łozysko w klimatyzacji, łożysko w prawym przednim kolem, oraz oczywiście wtryski uszkodzone. Odebrałem samochód i następnego dnia oddałem go do serwisu na regeneracje wtrysków. W serwisie z autoryzacją Bosch stwierdzili, że nie ma sensu wyjmować wtrysków bo to nie ma wpływu i nie są popsute. Przy ok poprosiłem o wymianę łożyska klimy i prawego koła. Serwis jak prosiłem tak zrobił.

Na moja prośbę wydał swoą opinię:

"Diagnostyka układu EDC, korekty wtryskiwaczy dość duże ale nie przekraczające wartości min-max.
Zgłoszenie klienta drgania podczas hamowania silnikiem, Brak związku pracą wtryskiwaczy ponieważ podczas hamowania silnikiem wtryskiwacze mają dawkę zerową (Nie ma zapłonu paliwa), czas otwarcia wtryskiwaczy w fazie hamowania 0ms)
Podejrzenie zbyt późne rozpięcie lokc-up, normalnie ok 1200 obr. W tym przypadku nawet poniżej 800ob"


W związku z tym ponownie oddam samochód z żądaniem natychmiastowego usunięcia usterki. Zobaczymy co będzie. Z mechanikiem uważamy, że regeneracja konwertera była wadliwa.

Dam znać co dalej z tego wyniknie. Pozdrawiam

[holloww]

Ogólnie w a klasach było kilka rodzajów elektronik i płyt hydraulicznych, oraz obudów skrzyń biegów, niestety nie są one ze sobą kompatybilne, jeżeli cokolwiek było zmieniane to taka operacja nie kończy się powodzeniem. Mieliśmy niestety złe doświadczenia z kilkoma profesjonalnymi firmami z polski które niby zajmują się regeneracją sprzęgieł, ale niestety za każdym razem kończyło się to nie całkiem fabrycznie, zawsze coś było nie tak, albo wibracje podczas dodawanie gazu, albo brak 100% ciągu. Lepiej w tych przypadkach wychodzi zakup używanej części.
_________________
\'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec

[BrunoJ]

Dopiszę sie tutaj, bo wydaje mi sie że najbardziej pasuje.
Naprawiam właśnie sterownik skrzyni, ale jest wcale nie mała szansa że naprawa może sie nie udać. wtedy w grę wchodziłaby podmiana sterownika, na używkę z innego auta. Nie moge doszukać sie jasnej informacji czy moge wsadzić inny sterownik do swojej skrzyni, czy musi byc dokladnie ten sam nr części, a przede wszystkim - czy sterownik jest jakoś zakodowany do ECU silnika. A jeśli jest zakodowany, to czy można go przekodować.
Znalazłem wszystkie możliwe warianty odpowiedzi - od "spoko, można przekładać dowolnie, nie jest kodowany", przez "można przekładać, jest kodowany, ale da się przekodować pod nowe auto", "nie da sie przekodować".
Jak również "tak, są zamienne, jeśli tylko miały te same elektrozawory (różnice w rocznikach)", "nie, nie są zamienne, trzeba identyczny", "nawet jak się wsadzi identyczny to nie będzie dobrze jeździł".

Czy ktoś umie to precyzować? ztego co zrozumiałem to w w168 były i kodowane (później) i nie kodowane (wcześniej), ale na ile to kodowanie jest tylko utrudnieniem, a na ile umiemożliwia podmianę?

W moim przypadku auto 1.6 beznzyna z 2001 roku z kwietnia, czyli jeden z pierwszych poliftów. Czy I jaki sterownik mogę podmienić i czy musze kodować coś bardziej niż w SD + adaptacja? Czy po nr cześci da się określić jaki jest mój sterownik?
W necie są oferty sprzedaży sterowników, zarówno od osób prywatnych (z rozbiórek) jak i od firm specjalizuących sie w naprawach, jak równiez całe skrzynie ze sterownikami (z rozbiorek).

[tomek_wawa]

Cześć.

A więc serwis nie uznał usterki, stwierdzając dalej winę silnika. A ja w związku z tym, że nie mogę samochodu zblokować dalszymi roszczeniami w sądzie musiałem dać sobie spokój a jedynie mogę uprzedzić innych ludzi aby tam nie naprawiali samochodu. Facet twierdzi, że serwis skrzyni polegał na wymianie tylko uszczelnień na nic innego gwarancji nie dawał. I faktycznie w gwarancji jest zapis, że tylko uszczelnienia. Więc dałem się wpuścić w maliny. Partacz a nie serwis i tyle.

Aktualnie skrzynia rzuca samochodem podczas redukcji. Coś tłucze podczas przyśpieszania. Jakoś w tym miesiącu oddaje do innego serwisu tym razem w Jankach aby doprowadzili do kultury ten samochód. Cały czas mam dylemat czy sprzedać go jako uszkodzony czy naprawić. Koszta napraw nigdy nie zwrócą się. Koszt będzie podobny jak wartość samochodu czyli ok 4 tys. Tylko motyw jest taki, że Żona lubi nim jeździć. Co się nie robi dla Żony

[BrunoJ]

Cóż, mam ten sam dyletam. Cieszyłem się z naprawionego sterownika, ale ostatnio znowu pojawiły się problemy. Tym razem F wyskakuje od czasu do czasu przy ruszaniu, a po wyłączeniu zapłonu jest ok. Tak jakby 1-ka się zacinała, albo coś z ciśnieniem oleju. Jak się rozgrzeje to potem już jeździ bez problemów, szaleje głownie gdy jest zimne. Ale żona nie bardzo chce słyszeć o pozbyciu się. Zdaje się że przyjdzie zrealizować plan B, czyli kupić jeszcze ladniejszą i może młodszą sztuke

[holloww]

Zimny olej jest gęstszy, więc ciśnienie powinno być większe, ale to nie zawsze jest dobrze, jak jest uszkodzony koszt o pierwszego biegu. Proponuje sprawdzić poziom i jakość oleju.
_________________
\'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec

[BrunoJ]

olej czysty bez sladu opiłków czy jakiegoś zmęcenia. Poziom sprawdzany i jest ok, ciutkę poniżej srodka miarki. Ciekawostką jest to że jak ja biore auto to skrzynia przełącza ładnie i nie mam problemów. Ewentualnie czasem jakby przeciąga z 2 na 3. Szczególnie gdy jadę bardzo delikatnie. Żona skarży się regularnie, że ma problemy praktycznie codziennie, ale trochę nietechnicznie opowiada, więc nie do końca wiem kiedy i jakie objawy występują. Niby potrafi szarpnąć przy/po zatrzymaniu auta i na chwilę wrzucić F. Lub gdy na postoju wskoczy F to wyłączenie i włączenie zapłonu gasi błąd i dalej jedzie ok. Ale mi nie udało się tego osobiście doświadczyć. Jedyna potencjalna różnica jest taka że ja odruchowo staram się automatem jechaś spokojnie, a żona daje ostro z buta. Ktoś tutaj już skarżył się że miał problemy gdy mocno dawał po gazie. Ale to nijak nie pasuje do problemów np. na postoju na światłach.

Sprawdzałem Carsoftem i skrzynie zwraca cały czas z błędem P123F, nie pomaga kasowanie. Nie pokazuje jednak żadnych innych błędów. Troche dziwne, bo jak wcześniej miałem problemy ze sterownikiem to oprócz P123F pokazywało kilka innych typu komuniakcja CAN itp. A po skasowaniu błędów zwracało status OK, do następnego wystąpienia usterki. Ale to może być babol Carsoftu....

[BrunoJ]

Próbowałem doprecyzować występowanie błędu skrzyni, ale on się pojawia sporadycznie i chyba w różnych warunkach.
Potrafi wyskoczyć w trakcie jazdy, ale i na postoju, ostatnio przy bramie, żona podjechała, stała bez gaszenia silnika z dzwignią na D, i nagle 'pyk' i tryb awaryjny z F. Wyłączenie i włączenie silnika usunęło błąd, jak zawsze. Silnik już rozgrzany po dłuższej jeździe po mieście. Ale podobne rzeczy dzieją się czasem w trakcie jazdy, czasem na wyższym biegu (wtedy przerzucenie na F i bieg drugi powoduje przyhamowanie auta).

Olej ma dobry poziom i jest czysty. Jestem umówiony na komputer ale dopiero za parę dni (jak pisałem - na Carsofcie nie ma błędów). Rzecz którą ewentualnie jeszcze sprawdzę - wymieniałem przy poprzednich problemach stycznik przy pedale hamulca. Kupilem nowy w ASO, stary po rozebraniu miał jakieś ślady zużycia, ale nie wyglądał źle. Może ten nowy jakiś trefny... podmienię na stary na chwilę, a nuż przypadkiem coś pomoże... Nie udało mi się ustalić przy problem występuje przy naduszaniu pedału hamulca np., żona niestety dość nietechnicznie opisuje sytuację, więc ciężko wyłapać konkretną zależność...

[BrunoJ]

Widze że nie napisałem kontunuacji, w kwestii wyskakiwania F i problemów z jazdą. Objawy w któryms momencie sie wyklarowały, auto w momencie wrzucania na F zachowywało sie jakby było na 5-tym biegu. R działał porawnie. Przy przełączaniu szarpanie (typowe przy F).
Po podłączeniu to prawdziwego komputera, a nie do carsoftu (mogę odsprzedać jeśli ktoś chce się bawic...) wyskoczył błąd położenia drążka skrzyni. Drążek został przelutowany/oczyszczony i problem ustąpił.
I chciałbym napisać, że wreszcie jest ok, ale radość trwała jakieś trzy miesiące (może 1000km?). Zaczęło pojawiać się szarpanie przy schodzeiu między 2 i 1, jak również momentami 1-ka jakby nie miała mocy. Dopisze calość w sąsiednim wątku, gdzie ktoś opisuje podobne problemy.