( Mercedes klasa ML ) W163 Centralny zamek po podnad 6 tygodniach postoju

[guti66]

Witam Panowie.
Od 2 miesięcy posiadam w163 3,2 z gazem 1998rok produkcji.
Po około2-3 tygodniach odstawiłem auto do blacharza (rdza) --> konserwacja podwozia ---> lakiernik (malowanie całego). łącznie zeszło z 6 tygodni.
No i gdy odebrałem od lakiernika u którego auto stało 4 tygodnie, okazało się ze centralny zamek szwankuje..
Wszystkie 4 zamki "szyją", lecz wszystkie zamki mają sprawne sprężynki (przerabiałem to kilka lat temu z w203)

I teraz tak. Wciskając przycisk zamykania drzwi zamki szyją i zamykają się lewe przednie i tylne drzwi + klapa tył, prawe przednie i tylne zostają otwarte.
Wciskam otwieranie drzwi w pilocie i prawe drzwi i tylna klapa się otwierają ( bolce wysuwają się do góry bez szycia) lecz drzwi kierowcy nie da się otworzyć.... mogę je tylko otworzyć od środka.

Teraz zagadki ciąg dalszy.

Zauważyłem, że gdy siedzę w środku i zamknę przednie lewe drzwi pasażera "ręcznie" wciskając bolec w dół, wysiądę z auta i nacisnę przycisk w pilocie "zamykanie" zamki zaczynają chodzić NORMALNIE.
Tzn nic nie szyje, wszystkie elegancko chodzą w górę i w dół tak jak im pilot karze, lecz gdy otworzę i rygle idą do góry i chce otworzyć przednie lewe czy prawe drzwi to się nie da... Pomimo tego ze rygle są w pozycji otwartej. Muszę to zrobić od środka. Z tylnymi drzwiami i klapą nie ma tego problemu.

Znacie może przyczynę takiego BARDZO dziwnego zachowania się zamków?


I przy okazji pytanie z innej beczki.
Gdy przekręcę zapłon to wyświetla mi się na ekraniku od przebiegu "start error" i gdy chce go uruchomić to rozrusznik zakręci ze dwa razy i staje. wtedy muszę wyjąć kluczyk i jeszcze raz go spróbować odpalić. Czasami za trzecim razem się udaje dopiero i rozrusznik kreci aż auto odpali.

[guti66]

Nikt mnie zadna porada nie poratuje?