Dołączył: 02 Cze 2017 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość / region): Żory Posiadane auto: Fiat Punto
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 02 Cze 2017, 01:20
Temat postu:
w202 jako pierwsze auto?
Witam witam. Zacznę od tego, że jestem kompletnie zarażony bakcylem C klasy produkowanych w latach 90, a szczególnie w124 i w202. Chcę kupić właśnie w202 i raczej mało co mnie powstrzyma. Pytanie tylko czy jest to rozsądna decyzja jak dla osoby uczącej się i pracującej dodatkowo. Czy koszty ewentualnej naprawy jak na tak stare auto mnie nie wykończą?
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 4810 Skąd jesteś (miejscowość / region): county Limerick Posiadane auto: Audi A3
Piwa: 409/28
Wysłany: Sob 03 Cze 2017, 09:35
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa C ) w202 jako pierwsze auto?
No cóż - nie można powiedzieć, że jest to auto które się psuło. Wręcz przeciwnie - rzadko odwiedzało warsztaty. Oparte było na wielu rozwiązaniach pochodzących z popularnej 190-tki. Czyli sprawdzonych
Poza tym większość egzemplarzy dostępnych na rynku nie grzeszyła przesadnym wyposażeniem - tak więc tu też nie miało się co psuć
Wyjątkiem były pompy rozdzielaczowe w pierwszych seriach diesla które niestety sprawiały sporo kłopotów i ich częstotliwość rosła w miarę zwiększania się przebiegu. Nie polecam :-/
W późniejszych dieslach (myślę o CDI w autach po lifcie) te problemy wyeliminowano, ale w przypadku tych aut z kolei trzeba się liczyć z kosmicznymi przebiegami. Raczej bym nie liczył na to, że trafisz na 202 w dieslu z małym przebiegiem, a jeżeli już, to prawie na pewno będzie "kręcony".
Godną polecenia alternatywą będzie mała "benzynka". Silnik 111 jest sprawdzony i bardzo mało awaryjny. Około roku 2002 przeszedł modernizację (konkretnie głowica i rozrząd) i z oznaczeniem 271 jest stosowany do dnia dzisiejszego!
Poza tym w okresie zimowym będziesz miał znacznie mniej problemów z uruchamianiem niż w przypadku zajechanego diesla. Bo nie da się ukryć, że auta z silnikiem benzynowym będą mieć znacznie mniejsze przebiegi niż diesle z tego samego okresu.
I na koniec: zwróć uwagę na staranność wykonywanych napraw. Jeżeli robiono je byle jak, "oszczędnościowo" - to licz się z tym, że auto będzie sprawiać kłopoty. Jeżeli pod maską widać bałagan, brud, silikon i "trytytki" - to raczej sobie odpuść i poszukaj innego. Jest pewne, że również naprawy których "nie widać" (np. mechaniczne) robiono byle jak. Nie emocjonuj się niskim przebiegiem bądź niską ceną - bo wtopić bardzo łatwo. Nie licz na to, że takie auto nie będzie się psuło i "jakoś to będzie". Rada jest prosta: albo kupujesz byle jakie auto i pakujesz kasę w naprawy (nie znając dnia ani godziny), albo tą kasę na naprawy pakujesz w zakup auta w lepszym stanie i masz święty spokój oraz satysfakcję z jazdy.
To tyle
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa C ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.