( Mercedes klasa A i Vaneo ) Stukot na luzie

[bolciu]

Witam - po raz kolejny zakupiłem dla żony A klase tym razem diesel. Rok 2002 160CDI 55kW. Problem wygląda następująco - kiedy stoi na luzie ( manual ) słychać taki jakby klekot, kiedy wcisnę sprzęgło ustaje. Nie wiem teraz, czy to sprzęgło ? Czy tam jest dwumasa czy zwykłe. A może to wysprzęglik ? Ręce mi opadły, bo dopiero co wymieniałem świece żarowe i skasowali mnie 600zł Sad Mechanicy jak słyszą A klasa odkładają słuchawki Sad W audi tez trzeba cały przód rozbierać żeby chociażby rozrząd wymienić i nikt cholera nie płacze. Ale mercedes przerasta ich możliwości. Sam bym to zrobił gdybym miał kanał bo już mnie trafia jak słyszę te wszystkie mądrości na temat A klasy. Zdaję sobie sprawę, że diagnoza przez monitor jest ciężka, ale może wspólnymi siłami coś zdziałamy ?

[krystian777]

Tak ten model posiada koło dwumasowe.

Takie objawy moze powodowac uszkodzone w/w koło lub łożysko wciskowe sprzegła.

[bolciu]

No nic, koszty ogromne - połowa wartości samochodu. To jest nienormalne. Zostaje mi jeździć aż się rozpadnie. Za wymianę wołają 1000zł a kompletne sprzęgło z dwumasą ponad 2tyś Jeszcze dzisiaj zauważyłem, że w wężyku od filtra widać powietrze - leci razem z paliwem. Teraz wiem dlaczego rano trzeba długo kręcić.

[BrunoJ]

Odnośnie sprzęgła to bez urazy, ale takie rzeczy się sprawdza przy zakupie. Bo to że dwumasa kosztuje 2k+ to chyba nie jest niespodzianka. Sprawdz sobie ile byś zapłacił we wspomnianym przez siebie Audi, w ciemno obstawiam że więcej. Koszt jak koszt, sprzęgło będzie kosztować mniej więcej tyle samo do 15 letniego i do 5 letniego. Przy starszym może to faktycznie być znaczną wartością w stosunku do kwoty zakupu. Z drugiej stronu - jeśli to połowa ceny zakupu, czyli kupiłeś auto za 4k, to smiem twierdzic że dość tanio, wiec taka naprawa to po prostu druga rata zakupu.

[bolciu]

Wiesz, kiedy kupowałem to auto silnik był ciepły bo kobieta przyjechała z pracy i na ciepłym wszystko było ok. To najbardziej tłucze jak jest zimny silnik, czyli usłyszałem to dopiero rano. Co do kosztów - auto kosztowało mnie 7tyś a wymiana plus części będą kosztowały 4k Wiesz, nie płaczę, że coś muszę wymienić bo przecież to nie jest nowe auto. Ja je zrobię prędzej czy później, chciałem tylko z pomocą forumowiczów chociaż spróbować określić, co może być przyczyną takich odgłosów. Dzisiaj jadę na podnośnik i od spodu posłucham gdzie dokładnie ten dzwięk występuje. Postaram się nagrać - może wtedy będzie łatwiej zdiagnozować.


Byłem dzisiaj na podnośniku i pech chciał, że chodził jak ta lala. Dojechałem do domu i zaczął się znowu stukot. Zauważyłem jedną rzecz - stukot zaczyna się w momencie, kiedy w przewodzie paliwowym pojawia się dość dużo powietrza. Wtedy obroty na moment spadają - delikatnie, ale widać - i wtedy zaczyna stukać. Zgaszę auto, paliwo napłynie do wężyka, odpalam i cisza do momentu, kiedy w wężyku znowu pojawia się dużo powietrza. Jadąc wtedy autem odczuwam coś takiego, jakbym na 3 garach jechał - tak to można określić. We wtorek umówiłem się u mechanika na przegląd całego układu paliwowego i wyeliminowanie tego powietrza z układu. Zobaczymy co będzie. Dodam tylko, że dzisiaj zdjąłem wężyk z filtra i podpiąłem na krótko - w przewodzie zero powietrza, a więc wychodzi na to, że zaciąga gdzieś między bakiem a filtrem. Ale równie dobrze może być źle spasowany oring na złączce tej która wchodzi do filtra, bo sam go wymieniałem i dobierałem na podstawie starego. Być może jest zbyt mały. Cholera wie. Jak przyłożę ucho do filtra, słychać takie jakby zaciąganie powietrza. Ale nie wiem, co to jest ta czarna kostka na powrocie. Może to ona taki dźwięk wydaje? Ciekawy jestem co z tego wszystkiego wyjdzie po wizycie na warsztacie.

[Reklama]

[bolciu]

Dobra - jesteśmy na dobrej drodze aby rozwiązać problem. Teraz potrzebuję Waszej pomocy aby ustalić co muszę wymienić. Mianowicie - w końcu doszedłem, że stukot pojawia się w momencie kiedy..... załączam nawiew ! Jak poskładałem wszystko do kupy, czyli dlaczego na podnośniku nie było stuków - bo mechanik kazał dmuchawę wyłączyć jak podpinał komputer i już tak zostało. A jak wyjechałem od niego i jechałem do domu dmuchawę załączyłem i po przyjeździe do domu znowu słyszałem stuki. Teraz już mam pewność. Stukanie pojawia się w momencie włączenia nawiewu. Czyli coś dostaje obciążenia i zaczyna się stukot. Wyłączam i stukot ustaje. Włączam - stuka. Nadmieniam, iż klimatyzacja wyłączona - w sensie - pali się czerwona dioda nazwijmy to tak. Stukot - stojąc przed silnikiem - jest słyszalny z lewej strony z okolic koła, czyli tam, gdzie pasek śmiga. Panowie - co muszę wymienić ? Czyżby napinacz ?

Właśnie wróciłem z warsztatu - diagnoza - dwumasa. Ciekawe ile teraz zawołają za wymianę, bo widzę, że komplet tarcza docisk wysprzęglik i dwumas to lekko ponad 2 tys. Jezu, naprawa z 4 tysiące pochłonie !!!

[bolciu]

I tak jeden mechanik wysyła do innego mechanika. Jeden twierdzi że dwumasa, drugi, że nie dwumasa, bo jak się auto nagrzeje to wszystko cyka idealnie, a gdyby dwumasa była rozwalona to by tłukła cały czas. Jak auto się nagrzeje wtedy jest kompletna cisza. Odpuszczam na razie dwumase i skupiam się na tłuczeniu po załączeniu nawiewu. Nie mam już pojęcia co może być. Czytam różne tematy i spotkałem się z opinią, że takie stuki może powodować napinacz, ale również sprzęgło alternatora. Co o tym sądzicie ? Czy dwumasa będzie tłukła cały czas czy faktycznie jak się auto rozgrzeje to cichnie ?

[bolciu]

Czy ktoś może pomóc mi w rozszyfrowaniu po VIN czy mam dwumas czy zwykłe sprzęgło ? Zamówiłem kompletne sprzęgło z dwumasą, zapłaciłem a człowiek mi na drugi dzień dzwoni i mówi, że sprawdził po VIN i w serwisie mercedesa, i wyszło mu, że mam zwykłe sprzęgło i że odeśle mi pieniądze za dwumas i przyśle samo sprzęgło. Katalogowo Lucas podaje, że jest tam dwumasa, serwis mercedesa mówi co innego patrząc po VIN, mechanicy stoją i sami nie wiedzą.
Może ktoś rozszyfrować ?
WDB1680061J633841

Na ruskim dekoderze wychodzi tak:



i dalej:

[bolciu]

Nikt ?

[bolciu]

fajne forum Odpowiem sobie sam - w moim przypadku nie było dwumasy, a tarcza była tak zjechana, że nity pościerało. Sprężyny dzwoniły jak dzwony w kościele.