( Mercedes klasa SLK ) R170 - Błąd BAS/ESP

[.3dfx]

Cześć!

Mam problem z wyłączającym się ESP. ABS wtedy na szczęście działa, więc na lato nie ma problemu. Gorzej kiedy pada deszcz lub śnieg - wtedy można odczuć brak stabilizacji. Problem pojawia się chyba zawsze w momencie ostrego ruszania ze świateł ze skręconymi kołami, kiedy muszę zawracać na kilka razy na ciasnym parkingu i chyba też, choć bardzo rzadko, kiedy uderzam w coś kołem z wciśniętym hamulcem. Nawet lekko np. dojeżdżając do krawężnika czy pokonując próg w garażu.

Jestem więc w stanie pokonywać długie trasy bez błędu ESP, a czasami potrafi się zaświecić na parkingu. Nawet wyjeżdżając z garażu nauczyłem się nie skręcać kierownicy ma maksa, bo jestem na 99% pewien, że to powoduje wysypanie się systemu. Tutaj zaznaczam, że komputer, co prawda z nie oryginalnym softem jak się okazało na miejscu, pokazał błąd skrętu koła. Mechanik uznał, że mimo wszystko nie ma to związku. Nie znam się, ale na moje oko błąd skrętu i pojawiający się podczas wykręcania problem BAS ma jakiś związek.

Co ciekawe, kiedy wyłączam ESP manualnie, tak że świeci się na desce ostrzeżenie, podczas pojawienia się błędu ostrzeżenie znika, tak jakbym włączył ponownie system. Przycisk ON/OFF nie daje wtedy oczywiście żadnej reakcji i od momentu pojawienia się kontrolki BAS/ESP jadę niby bez kontroli. Niby, bo mam też graniczące z pewnością wrażenie, że kiedy pojawi się błąd ESP to jeździ się mimo wszystko pewniej niż przy manualnie wyłączonym ESP. Jestem wtedy np. w stanie ruszyć bez buksowania. Tak jakby coś tam jednak działało, co przy ESP OFF jest prawie niemożliwe na mokrej lub zaśnieżonej nawierzchni. W zakrętach też nie wylatuję z drogi jak przy ESP OFF. Tak jakby błąd nie dotyczył wszystkich kół.

Wiem, że bez analizy w SD, nie ma co wróżyć z fusów, ale chodzi mi bardziej o wyeliminowanie tezy mechanika, że błąd BAS/ESP ma związek z pompą hamulca, ponieważ pedał hamulca jest cały czas miękki, a nie tak jak niby powinien - dopiero po uruchomieniu silnika.

Czytałem tu kiedyś o czujnikach znajdujących się przy każdym kole. Czy da się to jakoś ocenić bez SD? Oczywiście docelowo chce się podpiąć żeby zrobić pełną diagnostykę.

Proszę o sugestie.

[castillo20]

Moim zdaniem na pewno chodzi o te czujniki znajdujące się w kołach, zresztą z tego co piszesz to wszystko na logikę na nie wskazuje. Mi kiedyś hamulce wymieniali i też jeden czujnik uszkodzili, tzn wystarczyło go zdemontować, przeczyścić i działa po dzisiaj. Niestety nie pomogę w lokalizacji bo sam się na tym nie znam, ale na pewno wystarczy poszukać po tematach na forach zagranicznych i będziesz miał jak na dłoni. Radziłbym Ci jeśli chcesz przyoszczędzić, a widzę po tematach, że chyba tak, zlokalizować gdzie są te czujniki i jak wyglądają, zdemontować, poczyścić i sprawdzić czy pomogło

[gabryiel]

Czujnik światła stop przy pedale hamulca. Wstępnie zdemontuj i sprawdż ile ma pinow bo w sklepach tacy wykształceni że każą sobie element podstawić pod nos.Aby potwierdzić sprobuj wyciągnąć trzpień czujnika ręcznie kontrolka powinna zgasnąć . Wymienisz sam i zaoszczędzisz parę setek . Po montażu kontrolka będzie świecić . Odpal auto przejedż parę metrów zahamuj zdecydowanie i przez chwilę nie gaś . Potem wyłącz zapłon . Za chwilę odpal ,kontrolka powinna zgasnąć.
_________________
To, czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc

[.3dfx]

Jestem na 99% pewien, że problem ESP skorelowany jest z taśmą SRS, co tłumaczyłoby pojawianie się błędu przy maksymalnych skrętach kierownicą, ale mimo wszystko poproszę żeby obadali też pedał hamulca. Dzięki!