( Mercedes klasa A i Vaneo ) Nie odpala po krótkiej jeździe

[Kaes_2]

Witam
Jak w temacie, nie odpala ponownie po przejechaniu kilku kilometrów i pozostawieniu go na kikadziesiąt minut. Zawsze zapala po dłuższym postoju. Jeżeli jedzie na dalszą trasę nie ma problemów. Nie ma znaczenia temperatura na zewnątrz.
Rasumując - jadę np: do marketu 3km, robię zakupy jak wracam już nie odpali dopiero po dłuższym postoju. Jak odpali po takim incydencie kontynłując jazdę zgaśnie ponownie po kilku kilometrach ale już szybciej da się ponownie uruchomić.
Był w serwisie mercedesa - nie wykryto błędów, jedynie sugerowali wymianę pompy paliwa. Filtr paliwa, pmpa i przekaźnik zostały wymienione. Problem nie zniknął.
Może ktoś zna dobrego fachowca w Krakowie lub okolicach specjalistę w a klasie?
_________________
Kaes

[sardzent]

a immobilajzer i alarm cacy ?
diesel czy benzyna ? podczas 'nieodpalania' nie ma problemow z pradem (radio / swiatla) ?

[holloww]

Rozumiem że mówimy o benzynie. Faktycznie może to być problem z pompą, jednak równie dobrze może być problem z cewką. W serwisie nie znaleźli usterki??? Coraz gorzej z nimi. Może nie jestem z okolic Krakowa, ale gdyby coś...
_________________
\'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec

[Kaes_2]

Alarmu niet. Immobilajzer? czy ma znaczenie jakieś nagrzanie a potem ostygnięcie? Nie sądze. Cewka zapłonowa? Czy może się zbyt nagrzać i nie odpalać? Przecież w czasie długiej jazdy nic się nie dzieje.
Pompa jak pisałem została wymieniona, filtr paliwa też i na dodatek przekaźnik. Podejrzewam jakiś czujnik temperatury, który wariuje w niskich zakresach ale czy to ma taki wpływ aby nie zapalił?
Jutro sprawdzę filtr powietrza czy czasami nie jest tak zapchany, że grzałki przepływomierza nagrzewają się za bardzo i nie chcą ostygnąć. Czy taki scenariusz jest możliwy?
Filtr nie wygląda zbyt tragicznie ale samochód wcześniej stał nie odpalany ponad pół roku, może filtr nałapał wilgoci i trochę kurzu go zatkało.
Jutro zrobię test bez filtra
_________________
Kaes

[holloww]

No to co oni na tym serwisie sprawdzili? podłączyli pod kompa i pogonili auto? Może to być od przepływki (ale ona się aż tak nie nagrzewa to nie suszarka) tylko raczej na serwisie wykryli by taki błąd. Coś mi się wydaje że kolega nam wszystkiego nie mówi co się stało na serwisie.
_________________
\'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec

[Reklama]

[Kaes_2]

Na serwisie nic się nie stało. Pojechałem jeszcze przed wymianą pompy paliwa. Powiedziałem o objawach. Po godzinie oczekiwania na samochód (do hali sie nie dostałem) powiedzieli, że na 100% uszkodzona pompa paliwa bo może się zaciera a błąd wyskoczył podobno uszkodzony przekaźnik pompy. Ponieważ nie życzyłem sobie naprawy a tylko diagnozy więc poprosiłem o oddanie samochodu z pracującym silnikiem aby znów nie zgasł. I tu się zaczęło bo nie mogli wyjechać z hali, kombinowało cos tam konsylium kilku osób i w końcu po kilkudziesięciu minutach wyjechał samochód. Powiedziano mi, że gratisowo założono przekaźnik pompy. Myślałem, że to o to chodziło. Gdzie indziej wymieniłem pompę paliwa i filtr. Niestety objawy pozostały dalej takie jak opisuję wcześniej. Ewidentnie po kilkuminutowej pracy silnika, przy próbie zapalenia go po następnych 30 minutach nie zapala. Po odczekaniu powiedzmy może 30 min. zapala bez zająknięcia. Co ciekawe nigdy nie muli, nie prycha nie zacina sie ale albo nie odpala albo odpala od kopa bez jakiejkolwiek złej pracy silnika (nierówno pracuje czy przerywa).
_________________
Kaes

[grzegorzg]

Witam
Pokombinuj z czujnikiem położenia wałka rozrządu być może on coś zamula.

[Kaes_2]

Mam pewne podejrzenia co do wielkości ciśnienia paliwa na listwie. Istnieje coś takiego jak regulator ciśnienia. Może jak się nagrzeje to ma za duże ciśnienie niestety nie mam przyrządu do pomiaru. Stwierdziłem to ponieważ po redukcji ciśnienia (czyli naciśnięcia kuki w zaworze) odpalił. Niestety nie spotkałem się w internecie z takim regulatorem i nawet nie wiem jaki numer ma ta część bo można kupić regenerowane nie podają typu samochodu tylko numer. Na alegro nie znalazłem może się to inaczej nazywa.
_________________
Kaes

[sardzent]

sproboj moze zadzwonic do aso i podac VIN to wtedy i cena i numer czesci podadza

[hollow]

Ciśnienie można sprawdzić w jakimś warsztacie, wystarczy przyrząd do pomiarów. Tak jeszcze zapytam: auto jest bez LPG?
_________________
KIEDYŚ HOLLOWW, ale ktoś skasował moje konto. z niewiadomych przyczyn.

[Kaes_2]

Witam ponownie
Wklejam tą informację do dwóch moich postów, ponieważ sytuacja wynikająca z awarii była niejednoznaczna a rozwiązanie jedno.
Powodem takiego zachowania samochodu był czujnik położenia wału korbowego. Dlaczego w serwisie merca tego nie wykryli - nie wiem, wskazali błędnie na pompę paliwa co skazało mnie na większe koszty.
No cóż wymiana pompy paliwa i filtra u nich miała kosztować ponad 2000zł.
Jak to sprawdziłem. Otóż wymontowałem czujnik (łatowo to zrobić, potrzebny klucz nasadowy gwiazdkowy 8 ale mnie udało się to odkręcić zwykłą nasadową 7). Później podpiąłem czujnik do zwykłego wskazówkowego omomierza z zasilaniem dla bezpieczeństwa 3V (nie wiem jakie napięcie jest podawane na czujnik podczas jego pracy może tylko 5V?). Zanurzyłem mu dziubek w gorącej wodzie (takiej na kawę ) i obserwowałem oporność. Podczas nagrzewania nic się nie działo. Posiadział tak kilka minut. Po wyjęciu z wody pozostawiłem do ostygnięcia. I tu się zaczęło przy pewnej temperaturze nagle zaczynała się zwiększać oporność a w pewnym momęcie nagle całkowicie ją stracił i była przerwa w obwodzie po dalszym stygnięciu znów gwałtownie wróciła normalna oporność. Powtórzyłem ten test kilka razy i zawsze z tym samym rezultatem. Czyli jak zapaliłem zimny samochód no to jeździł normalnie aż do zatrzymania. Jak się ztrzymał silnik stygnął czujnik też i dostawał przerwę a wtedy to już nie zapali.
Trudno to było stwierdzić bo jest zima i temperatury powietrza się bardzo wahają. W lecie pewnie bym szybciej to wykrył.
Nie wiem na ile to wszystko jest prawidłowe z tym testem ale może komu to pomoże i ustrzeże przed wymianą pomp, przepływomierzy itp.
Błąd czujnika położenia wału często bywa ignorowany jako coś co wyskakuje także przy awariach zapłonu itp. ale jdnak warto wcześniej to sprawdzić.
Pozdrawiam
_________________
Kaes

[culmen]

Kol. Kaes_2 gratuluje pomysłowosci dobrego nosa i ostatecznego sukcesu w lokalizacji uszkodzenia.
To dowód ze jeśli się chce i ma sie troche szczęscia to dużo samemu można zdziałać.

Pozdrawiam