Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
miniut napisał:
Jak stoisz przodem do samochodu i trzymasz filtr w rękach w pozycji poziomej tak jak ma być włożony - to denko zaślepione ma być w prawej ręce a dziura w lewej - z prawej do włożenia jest otwierany dekielek a z lewej jest taka łapka , dzwigienka - podnieś ją do góry następnie polużnij opaskę niżej wejścia powietrza na turbinę - teraz możesz lekko odsunąć przepływomierz w lewo i odsłonić otwór w który musisz wpasować końcówkę tę bez dna filtra powietrza po wsadzeniu go z drugiej strony - ten sposób działania powoduje że filtr łatwiej umieścić na właściwym miejscu i jest on dobrze zamocowany
Chyba nie za bardzo zrozumialem cala tresc.. ale generalnie mnie na cos nakierowales, musze zobaczyc samochod.
Powiedz mi tylko jedna rzecz.
Filtr przed wymiana byl faktycznie zaslepiony z jednej strony
Nowy filtr byl w srodku przepustowy, czyli mozna bylo przez niego patrzec.
Czy chcesz mi powiedziec, że ze starego filtra trzeba bylo wyjac zaslepke i wlozyc ja do nowego filtra?
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
Przepływ na poziomie 50 sugeruje śmierć przepływomierza. Poniżej zamieszczam dosyć długi, ale moim zdaniem bardzo ciekawy fragment, który może trochę światła wprowadzić w temacie spadków mocy
Jedną z najczęstszych przyczyn słabych osiągów auta z silnikiem diesla sterowanym wtryskiem elektronicznym firmy Bosch są awarie przepływomierzy. Przepływomierz powietrza jest czujnikiem zainstalowanym na rurze doprowadzającej powietrze z filtra do turbiny. Współcześnie używane przepływomierze firmy Bosch są w istocie prawdziwymi stacjami pomiarowymi - potrafią mierzyć ciśnienie atmosferyczne, masę przepływającego do silnika powietrza i jego temperaturę. Ze względu na (celowo?) nietrwałą konstrukcję czujnika masy przepływającego powietrza z czasem wskazania zaczynają być mniejsze niż w istocie rzeczywisty przepływ.
Ponieważ dawka paliwa zależy w znacznym stopniu od masy powietrza zassanej do silnika, komputer sterujący zmniejsza dawkowanie, sądząc, że silnik nie ma dostatecznej ilości powietrza dla spalenia pełnej dawki w danych obrotach. Ze względu na specyfikę pracy silnika diesla zmniejszenie dawek w sporym nawet zakresie nie jest szkodliwe, ale silnik pracuje słabo - choć jego wolne obroty i rozruch są takie, jak przed awarią. Nieznacznie spada również zużycie paliwa.
Na naszej hamowni badamy samochód VW Passat 1.9 TDI PD (moc znamionowa 115 KM, moment obrotowy max. 285 Nm). Parametry auta zauważalnie odbiegają od standardowych. Silnik pracuje równo, ale moment obrotowy (wykres1 - kolor zielony) jest zaburzony. W miarę przyśpieszania silnika wzrasta on, by za chwilę opaść bardzo znacząco i ponownie się podnieść. Chwianie momentu obrotowego jest również wyraźnie odczuwalne podczas jazdy, szczególnie na czwartym i piątym biegu (hamownia wykonuje pomiar na piątym biegu). Oscylacje momentu obrotowego odbijają się na mocy, która wyniosła 109 KM (wykres2 - kolor różowy). Wykres3 przedstawia moc traconą na kołach, nieistotną z punktu widzenia naszych rozważań.
Po wymianie przepływomierza na nowy ponawiamy pomiar. Co ciekawe nie tylko nasze kłopoty znikają jak ręką odjął, ale również widać istotny wzrost momentu obrotowego już od najniższych obrotów. Jak widać awaria przepływomierza ma wpływ nie tylko na zakres powyżej 1600 obrotów, kiedy silnik jest już doładowany, ale również dla obrotów niższych, praktycznie od samego początku! Zatem auto ze zdefektowanym przepływomierzem musi być odczuwalnie mniej elastyczne i wolniej "wkręcać się" na obroty, ponieważ stały brak ok. 20 Nm momentu w zakresie od 1000 do 2300 obrotów jest nie bez znaczenia dla skutecznego przyśpieszania. Powyżej 2300 obrotów następuje wyraźna poprawa osiągów i utrzymuje się ona do końca charakterystyki.
Auto wraca do normy. Moc 122 KM jest nawet lepsza niż deklarowana przez producenta. Z czasem pogorszy się ona nieco ale do momentu do którego nowy przepływomierz nie podzieli losu poprzedniego, na pewno możemy liczyć na fabryczne 115 KM. Moment obrotowy pozostaje w zakresie deklarowanym przez producenta, choć jednak nieco niżej niż oczekiwalibyśmy. Również jego maksimum występuje nieco później, niż deklaruje to producent. Dlaczego? Chyba czas na wymianę filtra powietrza...
Czas na trzecie doświadczenie. Teraz nowy przepływomierz demontujemy i całkowicie zaklejamy czujnik pomiaru przepływu powietrza. Pozostałe funkcje przepływomierza pozostają bez zmian. Pozwoli to nam na zasymulowanie totalnej awarii przepływomierza - zanik jakichkolwiek wyników innych niż zero. Nasz specjalnie spreparowany przepływomierz wraca do rury ssącej. Ponawiamy test.
No i tak jak spodziewaliśmy się następuje jeszcze większa zapaść i pogorszenie się parametrów auta. Ale mimo wszystko nie jest jeszcze tragicznie - wciąż mamy 105 KM i 250 Nm momentu obrotowego. Co ciekawe auto nie zgłasza żadnego błędu czujnika masy powietrza! Ponownie widoczne są duże i miarowe wahania momentu obrotowego - tym razem zaczynają się one przy niższych obrotach niż w pierwszej próbie. Odporność komputera sterującego na zanik sygnału jest imponująca - auto jedzie. Z naszego trzeciego doświadczenia wynika jasno, że dawka obliczana jest nie tylko z wskazania czujnika masy powietrza ale także z czujnika ciśnienia oraz w funkcji rosnących obrotów - w przeciwnym razie silnik po prostu nie przyśpieszyłby wcale. Producent wtrysku zabezpiecza nas w ten sposób przez konsekwencjami awarii czujnika i przymusowym postojem bądź podróżowaniem w tempie żółwia. Dla porównania - silnik Fiat 1.9 JTD (105KM) zaprezentował w podobnej próbie 34 KM i zaledwie 107 Nm wobec znamionowych ponad dwustu.
Warto pokusić się o analizę techniczną przyczyn oscylacji. Aby zrozumieć, dlaczego moment obrotowy spada i ponownie się wznosi, należy zastanowić się nad ideą sprzężenia zwrotnego podnoszącego moc, a realizowanego przez turbinę spalinową, zainstalowaną w takim silniku. Naciśnięcie pedału gazu przy małych obrotach wymusza wzrost dawki niezależnie od przepływu powietrza, choć oczywiście jest ona również zwiększana dodatkowo proporcjonalnie do wskazania przepływomierza. Dlatego auto sprawne jak i zepsute przyśpiesza i moment wzrasta, choć w drugim przypadku ma on pewne "spóźnienie". Komputer sterujący usiłuje podnieść ciśnienie doładowania do zadanego w mapie sterującej, tak aby jego maksymalna wartość przypadła w okolicy punktu maksymalnego momentu. Realizuje to poprzez regulowanie strumienia spalin w turbinie tak, aby doładowanie narastało w przewidziany przez producenta sposób. Ale ponieważ w drugim przypadku ciśnienie narasta za wolno, komputer decyduje się na bardziej zdecydowane przekierowanie tego strumienia. Jednak spalin jest za mało aby uzyskać tak wysokie doładowanie i gwałtowne przyśpieszenie turbiny i następuje załamanie, ciśnienie doładowania spada, spada ilość spalin oraz moment - co oczywiście powoduje dalszy spadek ciśnienia... Jednak w miarę spadku ciśnienia komputer orientuje się w sytuacji i rozpoczyna cykl przyśpieszania turbiny od nowa, zmieniając geometrię tak, aby była dopasowana do mniejszej ilości spalin i rozpoczyna się ponowne doładowanie silnika. Zjawisko zapaści powtarza się z tych samych powodów aż do naturalnego wygaśnięcia w wyniku ogólnego spadku momentu obrotowego będącego efektem zbyt dużych jak dla tego silnika obrotów.
A wnioski? Wnioski są następujące: Jeżeli wasz turbodiesel z wtryskiem Bosch zaczyna pracować kiepsko i można zaobserwować następujące zjawiska: - powolne wchodzenie silnika na obroty - "dziury w gazie" lub "spadki mocy" podczas przyśpieszania - czyli fachowo duże chwilowe zmniejszenie momentu obrotowego, odczuwalne głównie na 4 i 5 biegu. - spadek prędkości maksymalnej i słabe rozpędzanie się powyżej 2/3 poprzedniej prędkości maksymalnej - to zapewne żywot Waszego przepływomierza ma się ku końcowi. Zwykle wystarcza on na 60000 km i z regularnością godną lepszej sprawy zepsuje się. Niektóre zrobią to oczywiście wcześniej - jednak jeszcze nie widziałem takiego, który bez uszczerbku przetrzymałby 100000 km przebiegu.
Ponadto pamiętajcie o regularnej zmianie filtra powietrza - są to niewielkie wydatki, a naprawdę przedłużają życie przepływomierza. Nie są potrzebne żadne magiczne wkładki i stożki - przyśpieszają one tylko zużycie tego drogiego czujnika i nie zwiększają mocy turbodiesli (a może jednak? Przeprowadzimy wkrótce dokładny test...), gdyż niezależnie od rodzaju filtra turbina ładuje do tej samej wartości ciśnienia - jeżeli filtr będzie bardzo brudny to conajwyżej ciśnienie to zostanie uzyskane nieco później i przy większym wysiłku turbiny.
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 156 Skąd jesteś (miejscowość / region): POMORZE Posiadane auto: AL170
Piwa: 3/0
Wysłany: Czw 04 Gru 2008, 08:22
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
Dzięki KOZAK - za wyczerpujące informacje - jednym słowem chciałbym jeszcze zapytać - czy już lecieć do sklepu po przepływkę - czy też może być przypadkiem jakaś inna przyczyna np brak zasilania przepływki prądem itd
Q65 - ja zawsze miałem filtry w kształcie szklanki - z jednej strony zaślepione - ale czy to się zdejmuje to nie wiem musiałbym zobaczyć w samochodzie
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 156 Skąd jesteś (miejscowość / region): POMORZE Posiadane auto: AL170
Piwa: 3/0
Wysłany: Czw 04 Gru 2008, 08:30
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
U mnie zamontowany był
Przepływomierz Bosch nr 0 281 002 489
Nie mogę znaleźć takiego w żadnym internetowym sklepie typu INTER-CARS czy Fota - Czy jest do tego jakiś zamiennik PIERBURG - bo nie mogę nic znależć
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
Teoretycznie może to być problem z zasilaniem, musiałbyś pomierzyć przyrządem, czy dochodzi 5V bodajże na skrajne styki. Co do zamiennika to np to:
Przepływomierz firmy PIERBURG 7.22684.07
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
U mnie tez czasme jakby auto bylo slabsze i wolniej wchodzilo na obroty. To moze byc faktycznie przyczyna. Moj przeplywomierz jest jeszcze oryginalny i ma 171 tys km - czyli zgodnie z tym co mowi Kozak to juz pewnie pokazuje glupoty.
Czy przeplywomierz znajduje sie po lewej stronie, patrzac na przod samochodu, i jest wkrecony w rure powietrza, ktora idzie do intercoolera a pozniej do sprezarki?? Jesli to jest to, to chyba z wymiana nie ma zadnego problemu??
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 156 Skąd jesteś (miejscowość / region): POMORZE Posiadane auto: AL170
Piwa: 3/0
Wysłany: Czw 04 Gru 2008, 15:23
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
U mnie był zamontowany A0041537328
Po sprawdzeniu w serwisie okazuje się że teraz w tym modelu ma zastosowanie A 0041530628 - BOSCH 0281002281
I do tego właśnie wariantu przepływomierza nie ma zamiennika z firmy PITBHURG - oryginał w serwisie to minimum 1100 PLN ale zależy w którym chcą i 1270PLN - w sklepie Bosch bez loga Mercedesa 870PLN , no i znalazł się zamiennik niemiecki za 480PLN
Niezła skarbonka
PIERBURG' a mozna zastosować jak oryginał miał numer A611....
Tyle udało mi sie ustalić - le do końca nie wiem czy nie robią mnie w bambuko
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
Kozak, mozesz mi dokladnie powiedziec gdzie ten przeplywomierz sie znajduje?? Otwarlem maske i zglupialem.... Tzn, nie moglem go znalezc... Trzeba cos rozkrecac zeby sie do niego dostac?? Moze masz jakies forki??
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
No i wszystko jasne.
Korzystajac z postu Kozaka ( 5 lutego 2008) znalazlem przeplywke.. a raczej miejsce gdzie powinna byc
http://www.detali.ru/cat/oem_mb2.asp?TP=1&F=168008&M=668%2E940&GA=722%2E701&GM=716%2E500716%2E502&CT=M&cat=66M&SID=09&SGR=015&SGN=01
Problem w tym, ze u mnie nie ma przeplywomierza!!!
W miejscu gdzie powienien byc jest zaslepka. Tzn. jest gniazdo w rurze od filtra do ktorego sie wklada przeplywomierz ale jest ono w srodku zaslepione (fabrycznie); nie dochodza zadne kable, nic. Czy to oznacza, ze w moim modelu dane na temat przeplywu powietrza sa gdzies zapisane na stale?? W ECU??
Na stronie www (w/w) pisze ze przeplywki byly do "UP TO ENGINE: 30367059"
i "FROM ENGINE: 30367060".
U mnie jest silnik nr 30103931
Rozumiecie cos z tego??
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
No to zabiłeś niezłego "cwieka" Nie mam w tej chwili żadnego zdjęcia, jedyne czym dysponuję to artykuł
http://www.kozak-k.net84.net/dokumenty/CDI.pdf str 12, tam jest obrazek z lokalizacją przepływki. Powiem szczerze że nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, żeby w silniku CDI nie było przepływomierza.
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
No ja jestem chyba jeszcze bardziej zdziwiony niz ty. Zanalizowalem zdjecie ze strony powyzej. I wszystko ok - jest rura, wychodzi z obudowy filtra powietrza. Na tej rurze jest gniazdo z dwoma otworami pasuje do obudowy przeplywomierza. I tu zaczyna sie problem... przeplywomierza nie ma!!! a to gniazdo jest oryginalnie zaslepione!!! Nie ma zadnej wtyczki i kabli - nic!!! A auto jezdzi!!! Wyglada na to ze nie ma przeplywomierza.
W zwiazku z tym ze sie pospieszylem i kupilem nowy przeplywomierz, jest on do sprzedania jezeli jest ktos zainteresowany.
MERCEDES 0281 002 489, cena 250 zł. Nowy z gwarancja.
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 156 Skąd jesteś (miejscowość / region): POMORZE Posiadane auto: AL170
Piwa: 3/0
Wysłany: Pią 05 Gru 2008, 17:09
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
Może jakiś handlarz ładnie to spreparował - samochód bez przepływki też pojedzie tylko będzie troche głupiał i nie wiadomo ile palił może podpieli jakiś emulator i sprytnie go ukryli -no chyba że masz auto od nowości -Najlepiej zdzwoń do serwisu MB i zapytaj o cenę przepływki do twojego modelu podając im numer nadwozia - jak podadzą cenę to spytaj o prawidłowy numer części - bo np podejrzewasz że masz zły zamocowany - i po temacie Jak poda ci A610....., lub A611...., lub A004.... to po temacie bo wszystkie one są takie jak na rysunku Kozaka - i oznacza to mistyfikacje w twoim aucie ale jak poda ci jakiś inny numer to spytaj się gdzie to siedzi i jak wygląda
Ja obstawiam jakiś przekręt handlarzy bo tylko z takimi się spotkałem - chyba że masz wersję jakąś dziwną - może robioną na Saharę - może zastosowali przepływkę jak wersji benzynowej -i cały układ filtra też. W sumie to ciekawe , najlepiej jakbyś mógł zrobić zdięcie i przesłać
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
Przkeret odpada. Auto mam od nowego. Wersja jest chyba na Polske. W dekoderze VIN podaje polskiego dealera i to sie zgadza bo bylo w Polsce kupione. Auto przyspiesza ok, spalanie w normie (czasem tylko mam wrazenie, ze jak jest zimny to gorzej przyspiesza). Inna sprawa, ze uszczelnienia pod wtryskami mam do zrobienia, ale to co innego. Wyglada na to ze nie wszystkie wersje mialy ten rodzaj przeplywomierza. Z tego co wyczytalem na tej ruskiej stronie http://www.detali.ru/cat/oem_mb.asp to faktycznie nie wszystkie mialy klasyczny przeplywomierz.
Np. w mazdzie, w niektorych silnikach, tez nie bylo klasycznego przeplywomierza.
Zadzwonilem przez ciekawosc do ASO Mercedesa i podali do mojego samochodu nr przeplywomierza: 6680900454, cena 480 zł.
Po drugim tel. inny serwisant powiedzial mi nr: 0041530628 - 1054 zł
Moze w takim razie sie ktos orientuje, gdzie ten przepływomierz sie znajduje i o co chodzi??
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 156 Skąd jesteś (miejscowość / region): POMORZE Posiadane auto: AL170
Piwa: 3/0
Wysłany: Pią 05 Gru 2008, 19:02
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Spadek mocy w168 [A] 170 CDI
Ten drugi numer to jest mercedesowski numer tego samego BOSCHA którego chcesz sprzedać tylko w nowszej wersji numerycznej - z przodu jest jeszcze A - Bosch ma to pod numerem BOSCH 0281002281 i na oryginalnym mercedesowskim przepływomierzu są zazwyczaj dwa numery
Natomiast to co podałeś jako pierwszy numer pewnie jest twoim prawdziwym przepływomierzem który umieszczony jest pewnie gdzie indziej -a z drugiej strony na pewno musi być na linii powietrza i to pomiędzy filtrem a turbiną -popatrz dokładnie czy gdzieś nie wychodzą jakieś kable
Obstawiam że ten drugi serwisant walnął standard bez sprawdzania - na twoim miejscu przejechałbym się do serwisu usiadł gościowi nad głową - dał dowód rejestracyjny i zajrzał w komputer co faktycznie sie wyświetli - mają też dokładne rysunki tak więc można sobie to dokładnie obejrzeć - gorzej jak się poprosi o wydruk (byłem w dwóch serwisach i nie da rady) -w tym temacie to wszyscy są uwstecznieni -jakby nie dało się zrobić print screna.
Nie wiem skąd jesteś - ale w Olsztynie jest nieautoryzowany ( drugi) serwis mercedesa i nawet na telefon czy maila mozna z nimi wiele załatwić i znaleść zamienniki o których większość sklepów nie ma pojęcia
Może komuś się przyda - mi pomogli
Arkadiusz Arentewicz
MB Auto s.c.
ul. M.Z. Malewskiej 49
10-307 Olsztyn
kom. 504-444-554, fax 089-526-10-60
www.mbauto.pl
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Silniki diesla
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.