( Mercedes klasa ML ) w163 centralny

[arnooldzik]

Panowie,
w163 55 2001 rok
mam problem z centralnym, raz działa raz nie działa - dosłownie loteria.
Czasami jak mu się zachce to zamknie wszystkie drzwi, ale najczęściej jest tak, że klikam na kluczyku zamknięcie - a on wszystkie dzyndzle w dół i do góry, otwieranie zawsze działa bez problemu.
Czasami jest tak, że centralny w ogóle nie reaguje ani z przycisku na konsoli, anie z pilota w kluczyku.
Co ciekawe , to po "zamknięciu" gdzie rygle drzwi w ogóle się nie ruszają, alarm się uzbraja i jak otworzę drzwi po chwili alarm zaczyna wyć.
Czasami jest też taki dziwny objaw, że zamykając auto mechanicznie, tzn wciskając rygle w każdych drzwiach, niektóre rygle nie dają się w ogóle wcisnąc, tak jakby się zablkowały.
Jakiś czas temu auto było podłączone do sd i podczas klikania zamykanie na pilocie komputer odczytywał, że drzwi są zamknięte, a rygle nawet się nie ruszyły.
Ktoś może miał podobno problem i coś doradzi w tej kwestii?
Pozdrawiam
_________________
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dizlem.

[aleksandervm]

Miałem tak kiedyś w innym samochodzie - problemem była spalona wtyczka wiązki drzwi - czasem miała zwarcie i centralny wariował. Przyczyną byłą wilgoć, która doprowadziła do zwarcia we wtyczce, a ta się stopiła. Zorientowałem się dopiero jak któregoś dnia zaczęła się dymić...
_________________
===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...

[arnooldzik]

no tak, ale wiązki w drzwiach są okej, sprawdziałem.
Może mieć to związek z tym, że w dwóch parach drzwi są zamki z polifta?
Ma to jakieś znaczenie?
_________________
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dizlem.