( Mercedes Sprinter ) Problem z odpalaniem 2004r. 2.2 109km

[sc55]

Witam koledzy,
Mam taki problem, przy próbie odpalenia samochodu przekręcajac kluczyk nie ma żadnej reakcji- tak jakby akumulator był padnięty na zero, żadna kontrolka nie wyskakuje. Kolejna próba ,przekrecam kluczyk i to samo, brak prądu, rozrusznik w ogóle nie kręci. 3 próba nadal to samo... a za 4 Albo 5 auto normalnie odpala... jak gdyby nigdy nic.

[Gerri]

Cześć
Na początku dostaniesz ochrzan "bo ci się po prostu należy"
Tyle razy na forum (nie tylko na tym) PROSI SIE O PODAWANIE DANYCH AUTA. Tobie nawet sie rocznika nie chciało podać...
Sprinter jest w produkcji ponad ćwierć wieku, pierwszy model miał klasyczną stacyjkę, potem była stacyjka z plastikowym kluczykiem "rybką", a teraz stacyjki nie ma wcale - ma system "bezdotykowy". Naprawdę myślisz, że na forum są wróżki??? Chyba że jest ci wszystko jedno jaką odpowiedź dostaniesz - to po co zwracasz glowę?

[sc55]

2004r
2200cm3 moc 109km

[Gerri]

Nie piszesz, czy cokolwiek potrafisz zrobić przy aucie, czy po prostu chcesz zaspokoić swoją ciekawość.
W pierwszej i drugiej generacji Sprintera nie ma większego problemu, bo stacyjka jest klasyczna, mechaniczna.
W przypadku jak opisany rozpoczynamy od sprawdzenia tzw. "kostki stacyjki" - elektrycznego przełącznika zamocowanego z tyłu stacyjki, który jest obracany kluczykiem i łączy poszczególne obwody. Ściągasz dekiel ze skrzynki bezpieczników pod kierownicą, odkręcasz widoczne dwa wkręty na obudowie kolumny kierowniczej od spodu i jedną nakrętkę w dolnej części skrzynki bezpieczników. Ściągasz dolną część obudowy kolumny kierowniczej (trzeba lekko pociągnąć - są zatrzaski) i masz widok na skrzynkę. Teraz w górnej części (na środku) jest śrubka na klucz sztorcowy 10 mm. Odkręcamy ją pociągając lekko skrzynkę w dół. Ta śruba łaczy skrzynkę z przełącznikeim zespolonym pod kierownicą (takie wielozłącze) Jak opuścisz skrzynkę ze śrubki, to na dole zobaczysz jakie jest mocowanie. Możesz również odkręcić nakrętke która tam jest i wtedy już na pewno zobaczysz o co chodzi. Jak opuścisz skrzynkę w dół to zobaczysz (pomiędzy innymi) wtyczkę łączącą skrzynkę ze stacyjką. Do tego momentu jest około pięciu minut roboty dla tego, co robi to po raz pierwszy.
Teraz po prostu sprawdzasz - możesz drutem połączyć styki kostki i sprawdzić, czy kontrolki się zaświecą i ruszy rozrusznik, możesz odłączyć wtyczkę i sprawdzić stacyjkę multimetrem, a możesz również zwykłą kontrolką z żarówki sprawdzić prądy na stacyjce przy obracaniu kluczykiem. Banalna robota dla kogoś, kto ma podstawowe wiadomości z elektryki.