Dołączył: 20 Sie 2013 Posty: 13 Skąd jesteś (miejscowość / region): Katowice Posiadane auto: Peugeot 508
Piwa: 0/1
Wysłany: Sro 12 Sie 2020, 17:43
Temat postu:
świecąca kontrolka świec żarowych
Witam, Sprinter 2,2,CDI 2001r 129KM (ambulans). Mam problem ze świecącą kontrolką świec żarowych. Po przekręceniu kluczyka kontrolka się zaświeca na 5 sekund następnie zgaśnie i za chwilę ponownie się zapala.Do tej pory wymieniłem jedną ze świec która była wadliwa a także przekaźnik w którym jeden z pinów był przepalony. Niestety kontrolka nadal nie gaśnie. Sprawdziłem przewody od przekaźnika do świec a także przemierzyłem wszystkie świece i wszystko wydaje się być OK.Jeżeli wypinam małą wtyczkę z przekaźnika to wszystkie 4 piny z dużej wtyczki są pod napięciem, ale po wpięciu małej napięcie znika i zakładam że tak właśnie ma być. Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł co można jeszcze sprawdzić. Dodam że w żaden sposób nie ma to wpływu na rozruch silnika i samą jazdę, ale świecenie tej kontrolki jest denerwujące. Będę wdzięczny za każdy konstruktywny pomysł.
Pozdrawiam
Pisałem o przekaźniku na który przychodzi duża kostka z 4 pinami od świec, mała trzypinowa z dwoma kabelkami i gruby kabel +. Ponieważ na jednym z pinów w dużej kostce nie miałem przejśćia rozebrałłem przekażnik i stwierdziłem że styk jest przepalony. W tej chwili przekaźnik jest wymieniony (co prawda na używany) ale wydaje się być sprawny
Sprawdz swiece na pobór prądu. Po podaniu napięcia to ok. 20 amperów, później spada w miarę nagrzewania. Możesz również podłączyć komputer diagnostyczny - pewnie powie coś ciekawego.
No Gerri chyba miałeś rację. Wcześniej sprawdzałem świece na opór i każda z nich pokazywała 0,9 Ohm a także kabelkiem na iskrzenie. Dzisiaj sprawdziłem natężenie i jedna z nich nie reaguje (nawiasem mówiąc ta która wg mnie najbardziej iskrzyła). Zamówiłem świeczkę, jak wymienie napiszę co i jak.
No i jestem po wymianie świecy., którą uznałem za uszkodzoną . Po wykręceniu rzeczywiście dziwnie się zachowuje ale tak czy inaczej nie w pełni grzała. Problem niestety nie zniknął. Postanowiłem jeszcze raz przemierzyć podawane napięcie na świece po przekręceniu stacyjki i okazało się że na jedną świecę podaje zamiast 12V połowę. Zdziwiłem się bo przekażnik wymieniłem - co prawda używka ale liczyłem że będzie sprawny. Nie kombinując już dłużej postanowiłem połatać stary przekaźnik i wlutowałem w przepalony styk kawałek cienkiego materiału. Muszę powiedzieć że działa. Może z trochę większą zwłoką ale działa. To znaczy w tej chwili po przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki na chwilę się zapalają , nasępnie te które powinny zgasnąć - gasną w tym kontrolka świec żarowych, odpalam silnik i kontrolka świec spowrotem się zapala jeszcze na JAKIEŚ 30 SEKUND (pewnie trwa to do momentu kiedy przekaźnik cyknie i odetnie napięcie z świec) wtedy kontrolka gaśnie i jest OK. Nie wiem z czego wynika ta zwłoka ale może z mojej ingerencji w przekaźnik i naruszenie struktury tego styku ? Zakupiony przekaźnik będę reklamował. Dziękuję za podpowiedzi.
No to trzeba sprawdzić czemu. Na którym elemencie ten spadek napięcia występuje. Może na wtyczce połaczeniowej? Zimy lut na płytce przekaźnika?
spinacz66 napisał:
odpalam silnik i kontrolka świec spowrotem się zapala jeszcze na JAKIEŚ 30 SEKUND
W tych przekaźnikach jest pamięć błędów i nie kasuje się ona sama z siebie bez zwłoki zaraz po wymianie świecy. Tak więc albo komputer serwisowy i kasowanie błedów, albo błąd skasuje się "sam z siebie" po wielokrotnym załączeniu zapłonu.
Oczywiście może być jakaś inna przyczyna - zwracam jedynie uwagę na kasowanie błędu po wymianie świecy i związane z tym gaśnięcie kontrolki.
Właśnie otrzymałem i założyłem inny przekaźnik - wszystko wróciło do normy. Wniosek z tego taki że z pozoru dobry i działający przekaźnik należy przemierzyć. /Myślę że temat wyczerpany i możemy go zamknąć. Jeszcze raz dziękuję Gerri za wszystkie uwagi.
Poszukiwany specjalista od Sprintera 903/312 ( podwozie z 1997 roku) Silnik 2,9dt OM602980
A raczej przyczyna dlaczego świeci się kontrolka świec żarowych więc każdy kto ma jakiś pomysł jest chętnie widziany ????
Jakiś czas temu kontrolka zapalała się po przekręceniu kluczyka, po uruchomieniu gasła i zapalała się ponownie po dłuższej chwili.
Gdy silnik był ciepły działało normalnie. Zdaje się że się wcale nie zapalała.
Po oględzinach i pomiarach wyszło że świeca żarowa na 1 cylindrze jest padnięta.
Lepiej nie ruszać bo może się ukręcić itd. Więc było "jeżdżone i obserwowane".
Ale od jakiegoś czasu kontrolka świeci się cały czas.
Wymienione wszystkie świece żarowe.
Skasowane błędy i nowych rzekomo nie ma.
Przełożony na próbę ( zamawiany był więc chyba nowy ????) drugi moduł świec i wciąż to samo.
Nie ma różnicy czy silnik ciepły czy zimny.
Jest jeszcze opcja że mogła coś napsocić kuna. Odgryzła kabelki od czujnika powietrza doładowania ( 100 zł za ich ponowne połączenie ????)
Co i gdzie musiałaby uszkodzić aby był taki objaw?
Gdzie szukać?
Po oględzinach ani ja ani mechanicy nic nie zauważyli.
W jakich okolicznościach ta lampka pali się światłem ciągłym?
Uzupełnienie.
Po ostygnięciu silnika założyłem miernik cęgowy na kable wychodzące z modułu świec. Między moduł a świece żarowe. Tylko tam w sumie da się dojść i zobaczyć wynik na wyświetlaczu????????
Mój miernik ma zakres do 40 A więc mogę mierzyć co najwyżej dwie świece jednocześnie.
Udało mi się zdjąć fajki z 4 cylindrów.
Na ostatnim (5) musiała zostać bo nie jestem w stanie jej dosięgnąć.
Dają się zdjąć i założyć bez szczypiec ????
No i tak...
Ściągam 3 fajki i mierzę cykinder 1 ( +5 bo ma cały czas fajkę założoną) - po załączeniu zapłonu prąd 38 A i spada powoli do 15A a po kilkunastu sekundach moduł rozłącza i spada do zera. Tak samo dzieje się na pozostałych mierzonych w parze z cylindrem numer 5.
Sam cylinder 5:
Po załączeniu zapłonu prąd ponad 20 A i spada do około 7 A a następnie moduł rozłącza jak zwykle i spada do zera.
Po załączeniu za chwilę ponownie prąd ma kilkanaście A i spada jak poprzednio do około 7 a po chwili moduł rozłącza.
Świeca wie że przed chwilą była grzana i jeśli raz po raz się ją grzeje to ma mniejszy prąd?
Nie jestem w stanie stwierdzić czy na pewno ta świeca została wymieniona. Pozostałe widać po zdjęciu kapturka i wydają się nowe.
Nie udało mi się dojść aparatem a nie mam kamery inspekcyjnej którą dałoby się zajrzeć tak aby mieć pewność.
Zastanawia mnie ten spadek prądu świec. Świece Beru GN961
W opisie podane jest 13A.
Więc jak mierzone parami to te 38A to za dużo, ponad 20 A na jedną świecę na cylindrze 5 też nie bardzo pasuje.
Ale może to jest jakoś uśrednione?
Mam nadzieję że jeszcze ktoś tu zagląda i pomoże bo inaczej to ....
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 4810 Skąd jesteś (miejscowość / region): county Limerick Posiadane auto: Audi A3
Piwa: 409/28
Wysłany: Sob 13 Kwi 2024, 12:10
Temat postu:
Re: Kontrolka świec żarowych nie gaśnie
Milki napisał:
Świeca wie że przed chwilą była grzana i jeśli raz po raz się ją grzeje to ma mniejszy prąd?
Stare świece żarowe były budowane z prostego materiału oporowego - coś jak stare, domowe grzejniki "słoneczka". Temperatura takiej świecy narastała bardzo powoli, a w miarę zużycia eksploatacyjnego po prostu się wypalała i jej sprawność spadała.
Natomiast nowoczesne świece żarowe oparte są na półprzewodnikach. Ci, którzy chodzili do szkoły wiedzą, że ich przewodnictwo jest bardzo silnie zależne od temperatury.
Poniżej masz obrazek (kliknij to się powiększy).
Jak widać na górnej części obrazka świeca zimna po załączeniu bierze maksymalny prąd który bardzo szybko spada i stabilizuje się po kilku sekundach. Zalety takiego rozwiązania są dwie:
- świeca nagrzewa się błyskawicznie. W nowych silnikach trwa to dwie - trzy sekundy
- stabilizujące działanie półprzewodnika powoduje, że świeca jest mniej narażona na eksploatacyjne zużycie i spadek parametrów. Czyli (mówiąc w uproszczeniu) ma pełną moc przez długi czas eksploatacji.
Dolna część obrazka to wykres temperatury świecy w funkcji czasu.
Teraz wniosek z analizy obrazka w odpowiedzi na twoje zapytanie:
Nie, świeca nie ma żadnej "pamięci" że została ponownie załączona. Po prostu dopóki jest gorąca będzie pobierać mały prąd - nawet po ponownym załączeniu.
Jaką tam masz elektrykę silnika w tym aucie? MSA15 czy MSA25? W pierwszej serii Sprintera były obie, a jedna z głównych różnic między nimi to zupełnie inny przekaźnik świec.
Cześć.
Dziękuję serdecznie za rzeczowe wyjaśnienie.
Zatem świeca nie ma "pamięci" ale ma charakterystykę która wyjaśnia takie zachowanie.
Czyli świece są w porządku ????
Elektryka silnika?
A gdzie to znajdę?
Na sterowniku świec mogę odczytać mniej więcej tyle:
MERCEDES - BENZ
019 545 65 32
220 2906 68
Z tym że "65" może być "69" bo słabo widoczne
Wtyczkę większą ma na 6 pin płaskie i wyżej mniejszą na dwa piny.
Wrzucanie zdjęć tutaj trochę czasochłonne a piszę z telefonu więc może tyle wystarczy?
Sterownik świec zdaje się pracować dobrze skoro świece pobierają prawidłowo prąd i rozłącza je i załącza ????
Jedynie ta .....lampka wkurza????????
Ktoś kto miał do czynienia z wieloma silnikami i sprinterami z silnikiem 2,9 powiedział że jego zdaniem to wina sterownika silnika i nie da się zlikwidować tego świecenia bez jego naprawy czy wymiany.
Radzi wyjąć żarówkę ????????
Mam jeszcze inne pytanie.
Czy po zdejmowaniu fajek, załączaniu zapłonu i mierzeniu prądu świec nie wygenerowały się błędy które koniecznie trzeba skasować?
Czy wystarczy zdjęć klemę na kilkanaście sekund?
Czy muszę jednak podpinać auto pod komputer i bez tego się nie da?
Piszesz poprzednikowi że trzeba skasować lub skasuje się sam po wielokrotnym załączeniu zapłonu.
Nie mam czym skasować póki co.
Pracuję nad tym.
Mam program WoW! w którym mogę wybrać moje auto i Elma 327 ale nie chce się łączyć.
Podobno muszę przerobić przejściówkę bo w normalnym układzie to jest do osobówki a nie Sprintera i wybrać Mercedesa W210 to dopiero pójdzie.
Możesz to potwierdzić?
W 14 pinowym gnieździe diagnostycznym u mnie jest raptem 6 aktywnych pinów.
3 czyli cały górny rząd, w drugim dwa piny po prawej ( z 4 możliwych), kolejny rząd cały pusty, w dolnym 3 pinowym wykorzystany jest tylko lewy skrajny.
Z tego co zrozumiałem sterownik poprzednika który tu pisał pokazywał spadek napięcia na wyjściu ze sterownika.
U mnie skoro prąd na kablach pokazuje dobry to raczej nie będzie to?
Szczerze mówiąc wolałbym podjechać do mechanika ale nie za bardzo mam do kogo no a terminy też mają...
Co dam jakieś auto do naprawy to albo spier...
Albo wymienią coś co nie powinni albo nie wymienią tego co z kolei powinni.
A kasują że masakra.
Dlatego szukam sam wiedzy i możliwości.
Druga rzecz że to mojej cudo to kamper i ma podwozie ze Sprintera ( wyjechał z fabryki jako platforma) i jak gdzieś mi stęknie na drodze to w obcym kraju dobrze byłoby sobie poradzić.
A nie zamierzam go zmieniać na nic nowszego.
Także bardzo dziękuję za pomoc i czekam na kolejne wskazówki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes Sprinter ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.
