( Mercedes klasa A i Vaneo ) Odłaczanie sie skrzyni biegów, błąd F

[Michelll]

Prawdopodobnie to tylko szczotki od silniczka AKS faktycznie, choć ja miałem ten sam problem i przyczyna okazało się zatarte częściowo łożysko wałka tegoż silniczka osadzone w obudowie AKS, starty pył ze szczotek skutecznie co jakiś czas blokował łożysko aż stanęło na amen.

[Shinzu]

Dzięki za podpowiedź - myślałem również że może to nie do końca szczotki tylko coś jeszcze. Łożysko też brałem pod uwagę. W środę się okaże jak wyjmę całość i sobie już je obejrzę.

[Michelll]

Zaopatrz się tylko w dobre klucze imbusowe torx, bo śrubki w AKS lubią być skorodowane tlenkiem alu i bardzo ciężko je odkręcić, najlepiej zanim podejdziesz do odkręcania potraktować je godzinę wcześniej jakimś penetratorem. Powodzenia Co do serwisu to w bydgoszczy polecam autoserwismercedes wpisz w wyszukiwarkę, do jakiś poważniejszych problemów zawsze pomogą, maja duże doświadczenie.

[Shinzu]

Wielkie dzięki za info o serwisie w Bydgoszczy - jakoś nie mogłem znaleźć takiego ale widzę że skierowałeś mnie super

[Shinzu]

Śrubki o których pisałeś uległy bez oporu mam za to problem z odkręceniem śruby trzymającej sterownik tej niby na klucz 10 pomimo użycia penetratora . Śruba tak trzyma że próbując ją odkręcić odkształcam uchwyt trzymający sterownik. Przy okazji na sterowniku jest numer 0 132 900 008 na allegro znalazłem z numerem 0 132 900 001. Czy ktoś wie jaki ma wpływ inna ostatnia liczba ? Pewno istotny. Zastanawiałem się nad kupieniem sprawnego i szybką podmianą i na spokojne doprowadzenie mojego do użytku.

[Reklama]

[Michelll]

Ja na moim AKS mam właśnie z końcówką 001, myślę, że nie ma to znaczenia, może silniki 1.4 maja 001 a 1.6 008, ale generalnie to to samo. Proponuję delikatnie młotkiem popukać w łeb śruby i koniecznie użyć nasadki torx, nie żadnych kluczy 10-tek, podgrzewanie śruby palnikiem do lutowania odpada bo jest tam obudowa z plastiku, szkoda, bo jest to najskuteczniejszy sposób odkręcenia śruby, której nie można ruszyć. Podstawą są właściwe nasadki torx. Pozdro.

[Shinzu]

Dzięki za info i rady. Kupiłem sobie cały komplet nasadek torx. Podstawą zawsze tak uważałem jest używanie odpowiednich narzędzi. To że oszczędzam próbując coś samemu naprawić nie znaczy że oszczędzam na narzędziach tym bardzie że żonka pracuje w firmie sprzedającej narzędzia to mnie zaopatrzyła w niezły komplecik No nic jutro próby ciąg dalszy.

W końcu dziś znalazłem czas aby odkręcić sterownik. Śruba puściła i sterownik już udało się wyjąć. W między czasie nabyłem sprawny ale nie z takim numerem jak mój. Sprzedający twierdził że nie ma to znaczenia, a jednak ma bo po montażu jego sterownika nawet wyświetlacz z biegami się nie zapalił na tablicy. Mój numer sterownika to 0 132 900 008, a ten co otrzymałem to 0 132 900 004. Rozebrałem obudowę jedna szczotka jest ok druga ma przerwę - wisi w powietrzu. Jutro podjadę może mi znajomy wymieni na dobre.

[Shinzu]

No i okazało się że nie szczotki tylko jeden z drucików w silniczku się oderwał od płytki z komutatora . Naprawa kosztowała mnie 0 zł (słownie: zero złotych). Jedynym nakładem był mój czas poświęcony przy aucie i zgłębianie tematu i na tym forum i wśród mechaników. Opłacało się bardzo bo zaoszczędziłem masę kasy. Jeśli ktoś będzie miał podobny problem z chęcią pomogę.

[BrunoJ]

Dopisuję się tutaj żeby nie zakładać nowego tematu. Chociaż wcześniejsze posty dyskutują o półautomacie, ja chciałbym poruszyć temat pełnego automatu. 1.6 benzyna, w168, po lifcie.

Dziś stało się cos dziwnego, z relacji żony - auto nagle zmuliło, zapaliły się kontrolki BAS/ESP.
Dopiero gdy sam się dorwałem do auta stwierdziłem że auto chodzi na jednym biegu, i mocno szarpie przy wrzucaniu D lub R. Czyli typowe objawy przejścia skrzyni w tryb awaryjny.
Udało mi się od razu podjechać do speca i on zwrócił moja uwagę że na wyświetlaczu.... nie ma nic. Nie ma żadnej literki związanej ze skrzynią.
Po podłączenu do SD wyskoczył błąd komunikacji sterownika skrzyni z szyną CAN. Pierwsze resetowanie błędów usunęło ten konkretny błąd, i wtedy już na wyświetlaczu pojawiła się literka F i w komputerze awaria sterownika skrzyni. Wtedy kolejne kasowanie błędów i skrzynia zaczęłą działać normalnie. Specjalnie pojeździłem trochę autem, ale wygląda że wszystko działa normalnie. Niestety nie znam numerów błędów, patrzyłem mechanikowi przez ramię, i widziałem tylko komunikaty z opisami.
Wg mechanika fakt że komputer główny stracił komunikację ze skrzynią spodowodał dodatkowe błędy BAS/ESP, nie wykluczone również ze błąd sterownika skrzyni również był błędem wtórnym. Generalnie stwierdził że całośc była co najmniej dziwna.

Nie mniej mechanik kazał już zacząć odmawiać zdrowaśki, a w przerwach liczyć kasę na naprawę/wymianę sterownika skrzyni, która niechybnie się zbliża. Doczytałem już że ewentualnie problem F może być związany z elektroniką lewarka, nie znalazłem jednak nigdzie opisu przypadku podobnego do mojego. Niektórzy pisali że mieli problem z odpalaniem samochodu, tutaj auto paliło normalnie i normalnie jechało na 1/R. Przed zajechaniem do mechanika było kilka razy zatrzymywane z wyłączonym silnikiem, błąd nie resetował się samodzielnie jak w niektórych opisywanych przypadkach.

To co zauważyłem (na tyle na ile czasem jeździłem tym autem) - po tym kasowaniu błędów praktycznie nie czuc szarpinięcia w momencie gdy z postoju wrzucamy D lub R, wcześniej zawsze było delikatne szarpnięcie (dużo mniejsze niż to gdy skrzynia była w trybie awaryjnym.

Mechanik wykonał jeszcze jedną rzecz, która mnie prawdę mówiać mocno zastanowiła. Otóż sprawdził olej w skrzyni (czyściutki, jak nowy), i wyszło mu że tego oleju jest.... zadużo (zachodziło na sprężynę, nad miarką). Ostatecznie upuścił, na oko mniej niż 0,5l (upuścił więcej i potem dolewał i sprawdzał, ąz poziom był ok).
I może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że.... auto mam 3 lata, olej w skrzyni był sprawdzany co najmniej dwa razy w ramach czynności serwisowych, w tym raz w ASO. I zawsze dostawałem informację że poziom jest ok.
A mechanik twierdzi że nie ma szansy żeby oleju przybyło samodzielnie (np. przeciek z silnika itp.).
Inna sprawa że wg mechanika - dzisiejsza awaria nie miała związku z tym faktem, więc to jest jakby temat poboczny.

Ciekawią mnie wasze opinie i wiedza na temat - co mogło być przyczyną że skrzynia się "odpięła" od auta?
Jakaś sugestia gdzie sprawdzić wtyczki/złączki? Może to problem z jakimiś kablami?
Oraz czy jest możliwe żeby oleju przybyło, lub wcześniej jego zbyt wysoki stan został zignorowany?

Generalnie wszelkie sugestie mile widziane. Takie wybiegające poza "pojedz na SD" bo zostało to już uczynione z wioskami jak wyżej.

[BrunoJ]

Dopisuje osobno, ponieważ jest to jakby kolejny krok w temacie.
Kontrolka ESP wyskoczyła ponownie, auto znowu nie pokazuje żadnej literki od skrzyni biegów na wyświetlaczu.
Ale tym razem wygląda że skrzynia działa poprawnie - zmienia biegi normalnie. Tyle że na wyświetlaczu nie ma D , F czy cokolwiek innego. Puste miejsce.

Jakieś sugestie?

[BrunoJ]

I ciągle ja - sam do siebie piszę niestety :/, ewentualnie niech mod scali jeśli trzeba.

Znalazłem na tymże forum wątek odnośnie ESP/BAS, stary z 2011, i jedna z osób opisała dokładnie identyczny problem
http://mercedes.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=45990
skrzynia w trybie awaryjnym, brak literki na wyświetlaczu, kontrolka ESP/BAS. Jako rozwiązanie (nie jest napisane czy długoterminowe) ostatecznie pomogło przejrzenie kabli i przeczyszczenie styków, co by pasowało do objawów. Ostatnie dwie noce były mroźne i wilgotne, i ewentualnie uszkodzone kable/styki, mogły się teraz objawić.

Ponieważ błędy dotycza wprost skrzyni i ESP/BAS - może ktoś nakierować mnie jakimi kablami zająć się w pierwszej kolejności? wtyczki przy ECU sprawdzałem i na oko nic nie było. Gdzie szukać modułu ESP/BAS? jakie czujniki sprawdzić (pod pedałem, coś przy kołach? ). chciałbym spróbować przeczyścić wtyki i obejrzeć kable, ewentualnie oddam auto do elektryka na mozolne szukanie. Wszelkie podpowiedzi mile widziane.

Postaram się też podjechać jeszcze raz na SD, pierwsza była trochę na szybko umawiana, więc głowne skupienie było na wykasowaniu błędów i sprawdzeniu ze skrzynia działa. Może teraz na spokojnie trzeba się skupić bardziej na diagnostyce CAN? Podpowiedzi mile widziane, wiem że spec powinien umieć, ale czasem dobrze jest delikatnie nakierować. Mogę pojechać jeszcze do ASO, teoretycznie powinni być bardziej obyci z komputerem, ale w praktyce chyba rzadziej grzebią w starych autach z potencjalnie poprzecieranymi kabelkami...

Byłbym wdzięczny gdyby ktoś cokolwiek odpisał i zasugerował

DODANO: Jeszcze jedna rzecz mi się skojarzyła - tej zimy auto zaliczyło wyplucie oleju przez bagnet, do komory silnika. Również na kable. Czy ten olej mogł gdzies spłynąć i zabrudzić styki? Bo same kable to olej nie powinien ani uszkodzić, ani zewrzeć (chyba?)

[BrunoJ]

Z coraz mniejszą nadzieją że ktoś mi cokolwiek pomoże ;-( opisuje 'postępy' w diagnozowaniu problemu z autem.
Dla przypomnienia - auto generuje błąd ESP/BAS oraz znika z wyświetlacza literka wskazująca pozycję automatu, zaś skrzynia przechodzi tryb awaryjny. Poza tym auto zasadniczo jeździ.

Auto było na SD i wstępna diagnoza mechanika - uszkodzony modul sterujący w skrzyni. Po skasowaniu błędów auto jeździło do końca dnia bez problemów (z postojami, czyli teoretycznie ostygło w między czasie). Następnego ranka błąd pojawił się od nowa. W dniu w którym błąd się pojawił w nocy był przymrozek, po kilku dniach ciepłego.

Wymieniłem czujnik stopów przy pedale, ale nic to nie zmieniło.
Błędy skasowałem Carsoftem, i prawie od razu wyskoczyły od nowa. Auto w tym czasie stało z uruchomionym silnikiem. Po kolejnym skasowaniu, błędy nie wyskoczyły od nowa, i znowu mogłem jeździć autem do końca dnia bez problemów. Następnego ranka błąd wyskoczył już po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu (brak literki skrzyni), a po uruchomieniu silnika miałem ESP/BAS.

Co zrobiłem
- przeczyściłem kontakt sprayem wtyczki i styki, które znalazłem, w szczególności od komputera głownego, od modulu abs, oraz od modulu który jest zamknięty po stronie pasażera w skrzynce z opisem Klima, ale na samym komputerze jest napis ESP. Tutaj ewentualnie podążałem tropem tego ze olej który wylał się zimą przez bagnet - poleciał również po jednym z głównych kabli który wchodził do tej skrzynki. Ale ten kabel nie wchodzi do modułu tylko idzie pod auto (może do skrzyni??) zaś olej zatrzymał się na gąbce i nie pociekł dalej- na tyle na ile byłem w stanie stwierdzić).
Żadne styki nie wydawały się być bardzo zniszczone w jakimkolwiek miejscu auta.
- wymieniłem czujnik stopu przy pedale hamulca.
- obecnie mam rozebrany tunel środkowy, żeby sprawdzić moduł drążka skrzyni. Raczej dla świętego spokoju, ponieważ auto nie daje błędów w tym kierunku

Odnośnie Carsoft'a - nie mam przekonania co do 100% skuteczności interfejsu, choćby dlatego że np. po podłączeniu w ogóle nie udaje się przetestować systemu PTS, który jest w aucie i działa poprawnie. Co więcej - po podłączeniu interfejsu, system PTS blokuje się (świecą się czerwone wskaźniki, a czujniki przestają reagować), więc wygląda że Carsoft ma problemy żeby poprawnie dogadać się z całym autem (chyba że to jest jakaś wskazówka że jest coś nie tak z komunikacją CAN)

Błędy z Carsofta:
- w głownym ECU
P0600-3 - komunikacja CAN z FTC/ASK błędna - jak rozumiem FTC to sterownik skrzyni
P0600-5 - komunikacja CAN z TAC błędna - TAC to przepustnica??

Dodatkowo istniejący od dawna błąd P0170-003 (adaptacja sondy lambda 1, zbyt bogata mieszanka). Ponieważ auto jeździło z tym błędem od lat, zakładam że to nie ma nic do rzeczy z obecnym problemem. Bład chwilowy, po iluś wystąpieniach wskakuje na stały.

Błąd z ESP:
C1024 - komunikacja CAN z EIS błędna - immobilizer?? raz podczas testów i kasowania przy próbie uruchomienia miałem komunikat Start Error, ale nigdy do tej pory nie było problemów z uruchomieniem auta.
Gdy odpiąłem czujnik stopu, wyskoczył błąd C1504.

Błąd z EGS:
P123F - brak opisu w Carsoft. Brak innych błędów. Na SD mechanik twierdził że system nie przetestował poprawnie modułu skrzyni.

Aby uzdrowić chwilowo auto musiałem napierw skasować błąd w ESP a potem w skrzyni. Skasowanie błędu w skrzyni powodowało pojawienie się na wyświetlaczu literki F, następnie wyłączenie i włączenie zapłonu powodowało wskoczenie normalnej literki (np. P).

Dodatkowo diagnoza zgłaszała błąd z układu klimatyzacji B1039 (bez opisu). Przy czym na oko klimatyzacja działa poprawnie, a podczas testowania generuje odgłosy.

Z informacji do których dokopałem się w necie - znikanie literki na wyświetlaczu oznacza uszkodzony moduł w skrzyni, aczkolwiek trafiają się opisy że moduł wysłany do naprawy okazywał się być sprawny, lub wymiana nie pomogła.

Jakiekolwiek sugestie gdzie jeszcze szukać, byłyby pomocne. Kabelki, wtyczki czujniki, cokolwiek.

Odnośnie modułu skrzyni - jeśli okazałoby się że jest nienaprawialny, to czy mogę kupić sprawny moduł od innej skrzyni i wsadzić do siebie? Zakładam że konieczna jest jakaś adaptacja modułu do skrzyni, z podłączonym SD w trakcie jazdy, ale czy tylko? Czy nie ma problemów typu kodowanie do konkretnego auta itp?
Pytam ponieważ sprawny moduł można zakupić w cenie niewiele większej niż zlecenie naprawy swojego, wymiana wydaje się więc być szybsza i pewniejsza, a później można swój moduł ewentualnie wysłać do sprawdzenia.

Jeśli ktoś dotrwał do końca, to proszę o jakieś komentarze/sugestie.

[holloww]

Wszystkiego nie przeczytałem bo nie mam czasu na książki, ale wynika z tego, że jest usterka w instalacji elektrycznej. Proponuję poczytać troszkę o komunikacji CAN, jeżeli jest z komunikacją ze stacyjką to nie znaczy tylko że immo pada. Jak znika literka to nie znaczy od razu że sterownik jest uszkodzony, tylko właśnie komunikacja między sterownikami. Niestety domowymi sposobami nie będzie to proste bez doświadczenia też się nie obejdzie. Powodzenia.
_________________
\'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec

[BrunoJ]

Dzieki, przyda się
Moje pierwsze wrażenie też jest że to instalacja, ale spotkałem już informację wprost, że błędy CAN to ostatnie na który należy patrzeć, bo jeśli moduł ma jakiś problem to zawsze takie błędy się pojawią, a po naprawieniu modułu znikną. Ale tak naprawdę już z kolega 'wynalazcą' rozmyślaliśmy czy dałoby się napisać jakiś prosty analizator transmisji CAN, żeby np. ustalić który moduł wysyła złe komunikaty. Ale to raczej nic co da się zrobić na kolanie, pomijając dostęp do informacji.
Jutro jadę jeszcze raz na SD, żeby dokładnie zczytać błędy z całego systemu, bo Carsoft troche lipny jest, i zobaczymy co dalej. W międzyczasie mocno szukam na lokalnym rynku elektryka, który umiałby poważniej poszperać w instalacji.

[holloww]

Ogólnie a klasa jest lipna do diagnostyki nawet przez SD.
_________________
\'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec