Mam ciągle ten sam problem wyciek płynu chłodzącego, raz na około 1 tyś km muszę z 0,5l dolać, zero sladów jakiegokolwiek wycieku, sprawdzone wszystkie węże gumowe i opaski, w serwisie poddany odpowiedniemu ciśnieniu w układzie chłodzenia - brak jakiegokolwiek wycieku, sprawdzenie obecności dwutlenku węgla jest ok, nie dymi, nie grzeje się, jeżdze z tym problemem już około 100tyś km i żaden mechanik nie umie pomóc a nikt nie daje gwarancji że to uszczelka pod głowicą, choc wszyscy twierdzą że bylby już tego jakieś oznaki( typu obecność dwutlenku węgla czy grzanie się silnika ) na postoju gdy pochodzi 2 godz na podłożonym kartonie tez brak oznak kapania płynu, sam juz nie wiem co mam robic, wszyscy mowią zebym dalej tak jezdzil ale chce to naprawic
( Mercedes Sprinter ) To jakieś czary - mary chyba ??? spri
witam, nie ma nikogo żeby ktoś odpowiedział na prośbe,jeśli nie wiesz to zostaw i nieudzielaj. Jeżeli opisujemy problemy z samochodem, to należy przestrzegać zasady: jeden temat - jeden problem. (opisywanie kilku niezwiązanych ze sobą problemów w ramach jednego tematu wprowadza niepotrzebne zamieszanie, dlatego jest zabronione).
Ostatnio zmieniony przez archive_49 dnia Sob 09 Lis 2013, 23:47, w całości zmieniany 1 raz
Marcel jak masz jakiś problem z interpretacją mojego Nicka to dla Twojej wiadomości,jestem kobietą _________________ Nie znam się,kobietą jestem ...
(zpa 1256585)
Jeżeli opisujemy problemy z samochodem, to należy przestrzegać zasady: jeden temat - jeden problem. (opisywanie kilku niezwiązanych ze sobą problemów w ramach jednego tematu wprowadza niepotrzebne zamieszanie, dlatego jest zabronione).
Kolego, nie widzę tu złamania regulaminu odnośnie pkt-u 12.
Widzę że Twa wypowiedź była kierowana do innego tematu.
Mercel nie zadzieraj z Damą.
Do autora problemu; Jeśli nie poprawisz tematu to jutro wszystko daję do utylizacji. _________________ Rozwiązałeś problem? Odpisz. Inni będą Ci wdzięczni.
Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
To jakieś czary - mary chyba ??? sprinter 312D 1998r
Witam serdecznie, jeżeli chodzi o( To jakieś czary - mary chyba ??? sprinter 312D 1998r) to rozumiem ale mnie jakość specjalnie nie przeszkadza wystarczy z czym on ma problem które żaden z was nieumie rożwiązać, ale co tam trzeba dowalić za czary mary niż rożwiązać temat z którym się boryka gość . Jedno mam do wszystki prośbę zacznijcie rożwiązywać problemy które są ale jak widać zajmujecie się nie tymi co trzeba. Jeśli to zaprzeczysz to znaczy że nie jesteś pomocny a także nie znasz się na mercedesa. Pozdrawiam.
Re: To jakieś czary - mary chyba ??? sprinter 312D 1998r
Mercel napisał:
Witam serdecznie, jeżeli chodzi o( To jakieś czary - mary chyba ??? sprinter 312D 1998r) to rozumiem ale mnie jakość specjalnie nie przeszkadza wystarczy z czym on ma problem które żaden z was nieumie rożwiązać, ale co tam trzeba dowalić za czary mary niż rożwiązać temat z którym się boryka gość . Jedno mam do wszystki prośbę zacznijcie rożwiązywać problemy które są ale jak widać zajmujecie się nie tymi co trzeba. Jeśli to zaprzeczysz to znaczy że nie jesteś pomocny a także nie znasz się na mercedesa. Pozdrawiam.
Człowieku proszę Cię po raz kolejny, zacznij pisać po Polsku.
Tego co aktualnie tworzysz nie da się czytać. Ja po lekturze twoich wypocin nie mam pojęcia o czym piszesz.
Swoją drogą twoje posty też nic do tematu nie wniosły.
W temacie sprintera, może być tak że gdzieś jest minimalny wyciek i w czasie jazdy płyn po prostu odparowuje na rozgrzanym silniku, dlatego nie widać wycieku. Na zimnym jak w układzie nie ma ciśnienia zwyczajnie może nie kapać. Takie wycieki są trudne do zlokalizowania, dobrze się w taiej sytuacji sprawdza płyn G12+ bo zostawia biały nalot po odparowaniu, wtedy widać gdzie układ podcieka.
Masz przy swoim pierwszym poście okienko zmień . Klikasz i wtedy masz możliwość poprawienia.
Temat poprawiłem.
Kolego Merce jeśli każdy by znał się na Mercedesach to po co byłoby to forum. Zastosuj się do próśb Kolegów i wypowiadaj się na dany temat.
Wracając do tematu.
Na zimnym silniku lub zaraz po uruchomieniu najczęściej można dostrzec ślady wycieków. Sprawdź nagrzewnice i przewody do niej dochodzące. Pompa wody też może być winna. Najczęściej tam dochodzi do wycieków. _________________ Rozwiązałeś problem? Odpisz. Inni będą Ci wdzięczni.
Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
Jest to koncentrat płynu do chłodnic.
Petrygo po dłuższym czasie też zostawia ślady. _________________ Rozwiązałeś problem? Odpisz. Inni będą Ci wdzięczni.
Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.
witam. po przeczytaniu postu, wszystko wskazuje na głowicę jest delikatnie peknięta, która ucieka płyn wraz ze spalaniem, jedyna rzecz to tak czy inaczej trzeba sprawdzić na urządzeniu (czyli pomiar spalania). Pozdrawiam.
Kolego nie słuchaj tego, marcel po prostu majaczy.
Szukaj wycieku tak jak Ci kolega wyżej napisał od razu po dopaleniu silnika.
Co prawda czasem się zdarza że przez uszczelkę pod głowicą puszcza do cylindrów a kompresji w układ nie przepuszcza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes Sprinter ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.