( Mercedes klasa B ) spryskiwacz przedniej szyby- problem

[olo.66]

witam, mam problem ze spryskiwaczami szyby przedniej. Po prostu nie dziaqlaja. Pompka dziala, daje na tyl az milo a z przodu nic. czy ktos moze doradzic co zrobic? przedmuchiwalem juz sprezonym powietrzem, ale nie da sie tego zrobic. prosze o pomoc.

[krzysieksek]

a sa drozne?jak nie cienki drucik moze byc od linki rowerowej

[Qnisz]

A nie masz przypadkiem oddzielnej pompki na przód?
_________________
www.qnisz.pl
Silniki Falowniki
Motoreduktory
Przekładnie
Wibratory Przemysłowe
'ZPA'

[dawidkrk]

jeśli słyszysz prace silniczka przy próbie spryskiwania szyby tzn że jest ok. może sprawdz czy nie rozłączył się wężyk gumowy przy zbiorniku z płynem. u mnie niebieski wężyk jest od tylnego spryskiwacza a czarny od przedniego. U mnie wyskakiwał ten wężyk od tylnej szyby.
pozdrawiam

[cyberek]

u mnie to samo,ale ja chyba nie wiem jak się włącza spryskiwacze na przód?

[Reklama]

[danoj]

Z racji tematu, przyklejam powyższy wątek tutaj.

Jak wiemy w B (a przynajmniej moim 180CDI) mamy na przednią szybę dwa spryskiwacze, z trzema kanałami rozpylającymi na każdym.

Spryskiwacz możemy ustawiać tylko pionowo góra-dół. Jeżeli przy takich ruchach nie jesteśmy w stanie uzyskać zadowalającego efektu trafiania płynu na szybę musimy udrożnić spryskiwacze (niekiedy płyn rozpylany jest już tyko np. z dwóch otworów, a strumienie przybierają dziwny kierunek).

Igiełka i dłubanie w dyszy spryskiwacza to bardzo zły pomysł, gdyż ta nastawna dysza jest plasikopodobna i możemy łatwo nieodwracalnie ją "powiększyć". Lepszym rozwiązaniem jest miękki drucik. Niestety przetkanie drucikiem dyszy ma efekt zazwyczaj krótkotrwały (ale doraźnie na drodze może wystarczyć), gdyż upychamy bród do wewnątrz a on prędzej czy później znowu powróci i zatka dyszę.

Długotrwałym rozwiązaniem jest ściągniecie plastikowego elementu z metalowej główki za pomocą szczypczyków, opłukanie i wyczyszczenie go i ponowne nasunięcie na główkę potwierdzone lekkim kliknięciem.

PS: zdejmowanie elementu jest proste i nie wymaga prawie siły, wystarczy lekko pokręcać szczypcami jednocześnie pociągając je do siebie. Ewentualnie należy uważać aby szczypce nie zemknęły się ześlizgują po otworach dyszy, kancerując je. Jeżeli jest to zima to nie należy tego robić na mrozie gdyż plastik może być bardziej kruchy.

Nie pomylcie końcówek spryskiwaczy jeżeli ściągacie obie na raz:)

Pozdrawiam.

[amarcord]

Długotrwałym rozwiązaniem jest ściągniecie plastikowego elementu z metalowej główki za pomocą szczypczyków, opłukanie i wyczyszczenie go i ponowne nasunięcie na główkę potwierdzone lekkim kliknięciem.

PS: zdejmowanie elementu jest proste i nie wymaga prawie siły, wystarczy lekko pokręcać szczypcami jednocześnie pociągając je do siebie. Ewentualnie należy uważać aby szczypce nie zemknęły się ześlizgują po otworach dyszy, kancerując je. Jeżeli jest to zima to nie należy tego robić na mrozie gdyż plastik może być bardziej kruchy.

Uprzejmie proszę o podanie umiejscowienia tej główki z której ściąga się plastikowy element - czy to jest w miejscu dyszy? Tzn. czy trzeba ściągnąć trzy elementy? Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

[areal]

Potwierdzam zdjecie plastikowego elementu z trzema otworkami. faktycznie dziwnie pryskaja plynem na wszystkie strony, dlatego zatkałem celowo skrajne i zostawilem srodkowy ( strona kierowcy) i teraz mam mocniejszy i obfitszy strumien na srodek szyby.
_________________
Foto Real