Mercedes

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Mercedes Vito ) Wtryski.....


Idź do strony 1, 2  Następny
 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum MERCEDES Forum Strona Główna -> ( Mercedes Vito ) Porady, problemy techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
net777

Debiutant



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 11
Skąd jesteś (miejscowość / region): łódź
Posiadane auto: vito 110 CDI
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 18 Lut 2010, 23:56
Temat postu:

Wtryski.....


Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
To moje pierwsze wypociny na forum wiec licze na łaskawosc ;)
W sierpniu 2009 kupiłem vito 110cdi 1999 300kkm itd.....
do tej pory jedyna zecz która odmówiła posługi to manrzeta , a poza tym ciezko wskakujace biegi (mozna nabrac pary troszke:) )
pozatym autko smigało jak talala do dzis , pozdejmowałem wszystkie plasticzki z góry a tam...... jak by ktos mi zalakował wtryski (12 godzin czyszczenia i to jeszcze niedokonca czysto). Nagar wypełnił do smej pokrywy co najgorsza niebyło zadnych obiawów do wczoraj, tylko leciutkie pukanie jakby wtrysk ale to przy 150km/h, wmawiałem sobie ze to nie f1 tylko viciak
Powiedzcie mi ile trzeba z tym jezdzic zeby sie to tak zalakowało....?
zalałem wtryski jakims specyfikiem na noc , jutro troche poczyszcze i sklece jakos go do kupy zeby odpalic i nagrzac. ponoc tak lepiej wtryski wyleza.
licze na jakies rady jak je najłatwiej wyjac, bo podejrzawam ze sa niezle zaklejone. jak sie dowiem jak wrzucic tu fotke do dokleje
Pozdrawiam
jest i zdjatko po połowie czyszczenia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1f031ecbe37c6c2.html
Powrót do góry
pio102

Debiutant



Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 24
Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków
Posiadane auto: VITO, 108CDI,1999
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 01:00
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


Ja ja jak u siebie wyciągałem dobrze nagrzałem silnik i szybciutko rozebrałem do wtrysków następnie po kolej delikatnie popusiłem wtrysk i zakręciłem rozrusznikiem żeby kompresji go wypchnęła jak puścił dokręcałem i to samo robiłem z następnym. Jak nie puszczą to albo do dobrego mechanika który będzie miał klucz czy palec (nie wiem jak się to dokładnie nazywa ) do wyciągania wtrysków .Ja za pierwszym razem rozwaliłem pokrywę zaworów bo nagrzanie nie pomogło i próbowałem na chama .Ale ciekawi mnie skąd tego tam tyle się nabrało musiałeś chyba dość długo jeździć na nieszczelnych wtryskach a i nie chcę krakać ale jeśli to przez wtryski to gniazda wtrysków pewnie będzie do roboty
Powrót do góry
net777

Debiutant



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 11
Skąd jesteś (miejscowość / region): łódź
Posiadane auto: vito 110 CDI
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 01:08
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


pio102 napisał:
Ja ja jak u siebie wyciągałem dobrze nagrzałem silnik i szybciutko rozebrałem do wtrysków następnie po kolej delikatnie popusiłem wtrysk i zakręciłem rozrusznikiem żeby kompresji go wypchnęła jak puścił dokręcałem i to samo robiłem z następnym. Jak nie puszczą to albo do dobrego mechanika który będzie miał klucz czy palec (nie wiem jak się to dokładnie nazywa ) do wyciągania wtrysków .Ja za pierwszym razem rozwaliłem pokrywę zaworów bo nagrzanie nie pomogło i próbowałem na chama .Ale ciekawi mnie skąd tego tam tyle się nabrało musiałeś chyba dość długo jeździć na nieszczelnych wtryskach a i nie chcę krakać ale jeśli to przez wtryski to gniazda wtrysków pewnie będzie do roboty

lepiej niekracz....
ja jezdziłem z tym od sierpnia, a poprzedni wlasciciel niewiadomo
ale nagaru bylo sporo. Pewnie dlatego nic niesłyszałem
wiec jutro grzejemy motorek i rozkrecamy...
Powrót do góry
net777

Debiutant



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 11
Skąd jesteś (miejscowość / region): łódź
Posiadane auto: vito 110 CDI
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 19:01
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


Dzien 2......
Ale ten kut....sie zapiekł
wiem który wtrysk ale po popuszczeniu sruby i odpaleniu ta łajza niechce wylesc.
nawet przy 3000 obr. po wydzwonienu wszystkich mechanioroów w okolicy jestem bogatszy w wiedze. rocznik 1999 to jest wadliwy pod tym wzgledem, wtrysk jest dopasowany na scisk.... ponoc po 2001 poprawili to.
Najmadrzejszy mechanior mi doradził lac octem, odkrecic srubke mocujaca i.......odpalac grzac studzic . Dodał ze jak bede miec szczescie to po kilku dniach MOZE wyjdzie
Powrót do góry
pio102

Debiutant



Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 24
Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków
Posiadane auto: VITO, 108CDI,1999
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 19:27
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


One są dość dobrze spasowane , spróbuj jeszcze odkręcić trochę tego wtryska zapalić i delikatnie pukać go czymś w bok .Gdzieś słyszałem że jest jakiś płyn do zapieczonych wtrysków zapytaj się w sklepie motoryzacyjnym
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 19:27
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
net777

Debiutant



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 11
Skąd jesteś (miejscowość / region): łódź
Posiadane auto: vito 110 CDI
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 19:34
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


jutro zerkne opcje z pukaniem.....
a czy odpalanie bez tych plastikow (dolot powietrza , odpowietrzenie silnika) i paru tam czujników niezwali sie nic nowego?
Powrót do góry
pio102

Debiutant



Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 24
Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków
Posiadane auto: VITO, 108CDI,1999
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 20:40
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


Czujnik tylko jeden musisz odpiąć na rurze od filtra powietrza,czujnik wałka nie przeszkadza no i uważaj żeby nie położyć czegoś na kolektorze dolotowym żeby nie zassało do silnika i zalej sobie tym octem i jutro pukaj.Mnie też czeka odkręcanie bo cyka mi z pod wtryska a co gorsza z pod tego gdzie był naprawiany gwint
Powrót do góry
net777

Debiutant



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 11
Skąd jesteś (miejscowość / region): łódź
Posiadane auto: vito 110 CDI
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 20:51
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


to tez ci zycze powodzenia. czytam teraz po forach jak inni sie uporali z ta dolegliwoscia.... widze ze mam spory problem.narazie mam zalane czyms podobnym do wd40. jutro sprawdze czy cos dało , pomecze sie z dziadem . Jak niedało to zalewam octem.
Powrót do góry
kwaku639

Debiutant



Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 21
Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław
Posiadane auto: Vito 639
Piwa: 1/3
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 21:48
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


Witam Kolegów.W ubiegłym miesiącu przerobiłem to samo w 115CDI.
Z wyjęciem wtrysków pomógł mi kolega Mechanik,nie wiem jak on to zrobił,
ale sama wymiana uszczelek nic nie da jeśli będą nie równe gniazda pod nimi!U mnie trzeba było planować (frezować) gniazda,po to aby nie pojawiły się za chwile przedmuchy.U mnie były planowane gniazda.
Pozdrawiam
Powrót do góry
czarny1

Dyskutant



Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 63
Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa
Posiadane auto: brak
Piwa: 2/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 21:50
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


Najlepsze rozwiązanie to specjalna prasa do wyjmowania wtrysków.Ja taką posiadam-spory wydatek ale się opłaciło.
Powrót do góry
net777

Debiutant



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 11
Skąd jesteś (miejscowość / region): łódź
Posiadane auto: vito 110 CDI
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 22:03
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


no własnie , spory wydatek z tymi prasami , babami itd. A w tym moim grajdole nikt niechce sie za to brac. pobawie sie pare dni i jak nie to bede szukac fachmana. A tak na marginesie czy dobrze słyszałem ze mozna splanowac to gniazdo bez zdejmowania głowicy?
Ponoc sa specialne frezy reczne.....ale to tylko wyczytane na forach. wyczytałem tez ze jak sie poluzni jazmo to wtrysk wyleci jak strzała, a mechanik doradził mi zebym nawet całkiem odkrecił jarzmo
Powrót do góry
pio102

Debiutant



Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 24
Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków
Posiadane auto: VITO, 108CDI,1999
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 22:26
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


No właśnie te ceny sam pazur do wyciągania wtrysku 250 kosztuje a ta prasa to nawet nie pytam .U mnie jakoś w sierpniu zgasiłem pod sklepem zrobiłem zakupu próbuje zapalić nie zapali jeden drug piąty dziesiąty kręcę i nic sciągnołem go pod i myślę wieczorem co mu może być rano wstaje próbuje palić i zapalił i tak kilkanaście razy jak się zagrzał nie odpalił musiał ostygnąć mechanicy drapali się w głowę jeden pompa drugi wtryski jakiś zawór a komputer cały cza pokazywał brak synchronizacji z wałkiem rozrządu wymieniony ja ucieszony jadę na stację zatankować gaszę tankuje i nie odpali pół godziny czekania aż ostygnie i pewnego razu jak sobie tak czekałem aż ostygnie wyciągnąłem wtyczkę od czujnik wał psiknąłem WD 40 i sobie myślę że spróbuje i odpalił był padnięty czujnik wału mój się tylko kończył dlatego go mogłem jeszcze odpalić .Morał z tego taki że jadąc do mechanika którego nie znamy nie dajmy się kroić bo gdybym ja posłuchał mechaników wydałbym ok 2 tyś na części a czujnik kosztował chyba 300 .Jak mi kiedyś ktoś powiedział jak szukałem samochodu Vitki są dla bogatych i miał rację chociaż znam takie co chodzą jak żyleta.Uf a się rozpisałem
Powrót do góry
pio102

Debiutant



Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 24
Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków
Posiadane auto: VITO, 108CDI,1999
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 22:37
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


Jak odkręcisz całki to nawet nie stój koło samochodu popuść delikatnie i próbuj jak popuści i się rozszczelni na pewno będziesz słyszał jak byś odkręcił całkiem w najgorszym przypadku znajdziesz go u sąsiada
Powrót do góry
net777

Debiutant



Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 11
Skąd jesteś (miejscowość / region): łódź
Posiadane auto: vito 110 CDI
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 22:44
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


czy dla bogatych....to auto musi zarabiac na siebie a psuje sie bo to rzecz mechaniczna i ma prawo. Tylko jedne psujz sie czesciej . Ja w swojim vitku wymieniłem manrzete , co do ceny mam spoko fachurke od zawieszen , wszystko co podspodem to on jest wstanie naprawic(wymiana manrzety 40zł)
Miałem escorta Przypadłosc unich to gumki od drazka (jakiegos tam) gumka kosztuje 10zł ale zeby wymienic trzeba odkrecic , a przynajmniej poluzowac i opuscis cały wózek . tak jest w tym przypadku podkładka pewnie z 5zł ale zabawy co niemiara. Aco do odkrecania całkowicie jarzma to nawet niezamierzam .
Powrót do góry
kwaku639

Debiutant



Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 21
Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław
Posiadane auto: Vito 639
Piwa: 1/3
Wysłany: Sob 20 Lut 2010, 11:43
Temat postu:

Re: ( Mercedes Vito ) Wtryski.....


Można splanować pierwsze dwa gniazda specjalnym frezem,jeśli chodzi o dwa kolejne to bez ściągania głowicy raczej się nie obejdzie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum MERCEDES Forum Strona Główna -> ( Mercedes Vito ) Porady, problemy techniczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
Ogłoszenia sprzedaży - Mercedes Vito »

Opinie o samochodach Mercedes Vito - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes Vito ) Porady, problemy techniczne


MercedesE 350

71 900

2013r.

252 000 km

kujawsko-pomorskie

MercedesC 270

64 900

2015r.

196 000 km

pomorskie

MercedesC 180

18 000

1996r.

296 000 km

śląskie

MercedesA 180

12 800

2006r.

267 500 km

mazowieckie

MercedesA 250

69 700

2013r.

250 000 km

mazowieckie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group




Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System