Mam problem ze wspomaganiem kierownicy. Gdy temperatura oscyluje wokół lub spada poniżej zera wspomaganie działa bardzo ciężko i topornie. Skręcanie jest naprawdę bardzo uciążliwe, że nie powiem niebezpieczne. Gdy jest ciepło wszystko jest ok. W169 nie ma chyba żadnej hydrauliki stąd zastanawiam się gdzie szukać przyczyny? Sytuacja powtarza się drugą zimę i naprawdę mnie to martwi. W warsztatach śmieją się że to ciepłolubny typ, albo że jest zima to co się dziwię. Szczerze mówiąc to jakaś kpina, bo w 15 letnim Golfie nie miałem takich problemów... Obstawiam, że coś nie tak jest z zawieszeniem, ale stuków żadnych nie słychać. Może ktoś pomoże z Wrocławia lub okolic?
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) [W169] "Przymarzanie?" wspomagania
Pierwsze to zmień mechaników, albo podjedź do serwisu i po sprawie, niska temperatura powoduje kurczenie materiału i gęstnienie płynów, trzeba to wszystko sprawdzić i będzie OK. _________________ \'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) [W169] "Przymarzanie?" wspomagania
ASO sobie daruje. Naciagneli mnie conajmniej dwukrotnie przy innych okazjach usuwajac chwilowo skutek a nie przyczyne. Gdybym nie zabral auta to pewnie wymieniliby wszystko. O Wroneckich slyszalem rozne opinie. Letniej 18 nie znam ale podjade. Dzieki za info.
Dołączył: 29 Gru 2010 Posty: 547 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław / dolnośląskie Posiadane auto: Fiat Grande Punto Dynamic z Blue&Me 1.4 8V (77KM) / 2009r. /
Piwa: 10/2
Wysłany: Wto 22 Lut 2011, 13:42
Temat postu:
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) [W169] "Przymarzanie?" wspomagania
Każde ASO to banda ***********
Najchętniej to wymienili by każdemu wszystko w samochodzie, twierdząc, że jest "do dupy Panie..., nie opłaca się robić, lepiej wymienić..." - znam takie gadki z autopsji...
O Wroneckich słyszałeś różne opinie... zależy, kto wykonuje usługę. Jeśli sam właściciel, czyli Starszy Wronecki to na pewno robi z sercem i dobrze, podobnie jak Wronecki Junior Nie wiem tylko jak z ich pracownikami... Może oni coś potrafią nawalić... to tylko przypuszczenia...
Powodzenia życzę i myślę, że można by było po sąsiedzku na jakiś brovar uderzyć Pzdr.
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) [W169] "Przymarzanie?" wspomagania
No więc tak.
Byłem u p. Stanisława na Letniej. Powiedział, że problem może wynikać z wyeksploatowanego płynu wspomagania, lub jakieś niewielkiej nieszczelności - dostała się woda i ta "niedobra" mieszanka sobie przymarza. Zaproponował zacząć od wymiany płynu wspomagania, co rzeczywiście wydaje się mieć sens, bo problem pojawia mi się tylko w niskich temperaturach. W momencie gdy robi się cieplej lub gdy komora silnika się już nagrzeje problem ustępuje ale mam wrażenie że nie zupełnie (kiedyś wspomaganie działało lepiej). Mam dzwonić i się umówimy. Mam tylko wątpliwości czy ten płyn w moim aucie się w ogóle wymienia (np. wiem że z przekładniowym się tego nie robi). Nie był w stanie podać mi kosztów stąd tutaj zasadniczy ZONK
Kolejny p. Wronecki Junior wyszedł ze mną do auta, miałem wrażenie że od razu nastawiony na nie. Posłuchał i stwierdził, że on tego nie robi, zeby podjechał jeszcze wcześniej do elektromechanika sprawdzić elektroniczą pompę wspomagania i odwrócił się cześć jak czapka, tyle go widziałem. Wrażenie bezcenne...
Wstąpiłem więc do elektromechanika (na początku Terenowej). Szef wyszedł, zajrzał pod maskę i stwierdził, że to już jest zamontowana nowa pompa po faceliftingu i że jak komputer nie wyrzuca błędów to ona albo działa albo nie działa i nie ma opcji pośrednich bo to elektronika. "Niedługo zrobi się cieplej" - na zakończenie miłej rozmowy... Mam nadzieję, że do tego czasu (czyt. do wiosny) nie rozwalę się w jakimś zakręcie - to już moje czarne myśli na koniec.
Czy macie jeszcze jakieś pomysły jak ugryźć temat? Wymieniać ten płyn?
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) [W169] "Przymarzanie?" wspomagania
holloww napisał:
Już dawno bym wymienił ten płyn.
No widzisz, ja pewnie też dawno bym go wymienił, gdybym zdawał sobie z tego sprawę. Ja się na wszystkim nie znam i znać się nie muszę. Zawsze wychodziłem z założenia, niech piekarz piecze chleb, a murarz domy muruje. Każdy wtedy znajdzie swoje miejsce i zarobi. Nie moja wina, że trafiam ciągle na jakichś cwaniaczkowatych mechaników, którym się w dupach poprzewracało z dobrobytu kapitalizmu, którzy Ci łaskę zrobią że w ogóle zajrzą pod maskę, albo którzy się rano obudzili z cudowną myślą i miną psychopaty, że właśnie od dzisiaj będę specem od Mercedesów. BTW gdybym ja tak obsługiwał swoich klientów to naprawdę mógłbym po paru miesiącach zamykać interes.
Umawiam się na wymianę Dam znać czy coś się zmieniło. Na pewno innym się przyda Dzięki za pomoc
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) [W169] "Przymarzanie?" wspomagania
Polacy to jest chyba jeden z nielicznych narodów, którzy wolą sami upiec sobie chleb i sami wymurować dom i jak tylko możliwości by pozwoliły sami naprawić sobie auto _________________ \'zpa\' Naprawimy każdego MERCEDESA www.mercserwis.pl - Sosnowiec
Re: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) [W169] "Przymarzanie?" wspomagania
holloww napisał:
Polacy to jest chyba jeden z nielicznych narodów, którzy wolą sami upiec sobie chleb i sami wymurować dom i jak tylko możliwości by pozwoliły sami naprawić sobie auto
No do tego właśnie zmierzam Zobacz, że chociażby w "starej" Unii każdy robi swoje- to do czego jest wykwalifikowany. Tam do głupiego gniazdka wzywa się elektryka, a nie samemu grzebie. Dzięki temu ludzie mają pracę a zarobki są jakie są.
A wracając do tematu. Byłem dzisiaj u jeszcze jednego speca od Mercedesów. Gość się specjalizuje w marce od kilkunastu lat. Sam jeździ od kiedy pamiętam Mercedesem no i zrobił wielkie oczy jak usłyszał o wymianie płynu. W Pt jeszcze u niego będę na dokładniejsze oględziny. reasumując zgłupiałem i nie wiem co robić :/ Do znanego ASO przy Klecińskiej nie chcę jechać bo po prostu wiem czym to się skończy (czyt. drenażem portfela i nieusuniętą przyczyną)...
Uzupełniam, bo może rzeczywiście ktoś kiedyś będzie w podobnej sytuacji i będzie to czytał.
Wstąpiłem dzisiaj po drodze do ASO. Na "częściach" pogadaliśmy, poszukaliśmy i nie znaleźliśmy żadnego zalecanego płynu wspomagania układu kierowniczego do tego modelu. Wg ASO nie istnieje, bo nie ma zbiorniczka wlewu. Nie miałem już czasu żeby dyskutować z serwisantem. Jutro będę odbierał osłonę to może jeszcze zagaję
No to kolejne uzupełnienie i zarazem przepis na rozwiązanie problemu.
Bierzemy WD40 i ostra jazda po dolnym krzyżaku Auto jak nowe...
Okazało się, że po bliższym przyjrzeniu się siedział tam jakiś syf - nie wiem skąd się wziął. Tutaj podziękowania dla naprawdę kumatego chłopaka z Terenowej (elektromechanika), który włożył w to całe serce i pasję i znalazł ten banalny problem. Był nawet gotów załatwić na wypożyczenie silnik wspomagania.
Dla zainteresowanych napiszę jeszcze, że w tym aucie NIE MA MOŻLIWOŚCI wymiany płynu wspomagania bo takowy po prostu nie istnieje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes klasa A i Vaneo ) Uklad kierowniczy,zawieszenie.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.