Mercedes

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Mercedes 190 (W201) ) Zimny silnik-Idealnie zapala Gorący siln-bardzo dlugo odpala



 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum MERCEDES Forum Strona Główna -> ( Mercedes 190 (W201) ) Porady, problemy techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olosci

Czytelnik



Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 1
Skąd jesteś (miejscowość / region): Katowice

Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 10 Gru 2007, 16:39
Temat postu:

Zimny silnik-Idealnie zapala Gorący siln-bardzo dlugo odpala


Taki problem:

Samochód odpala za pierwszym razem na zimnym silniku a jak już pochodzi i się rozgrzeje to długo trzeba go palić za drugim razem żeby zaskoczył.. długo startować znaczy od 10 do 15 sekund. Jeżeli ktoś zna przyczyne takiego zachowania mojego samochodu to prosze o wiadomość na maila. Czy to może być przyczyna pierścieni jakiś brak kompresji? PZDR
Powrót do góry
paw_oby

Czytelnik



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 4
Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostróda

Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 13 Gru 2007, 13:45
Temat postu:

Re: ( Mercedes 190 (W201) ) Zimny silnik-Idealnie zapala Gorący siln-bardzo dlugo odpala


witam, mam ten sam problem. jak jest zimny odpala elegancko.Jak już się rozgrzeje po zgaszeniu trzeba go dłużej kręcić i odpala. jednak gdy za pierwszym nie zaskoczy drugi raz wystarcza na start motoru. nie wiem w czym tkwi problem, czy to coś z elektryką? stacyjką? mile widziane odpowiedzi
dodam że 190e jest z lpg-iem rocznik '86
Powrót do góry
gadu-gadu komunikator tlen - status
Kozak_K

Auto Maniak



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 1019
Skąd jesteś (miejscowość / region): Pomorskie
Posiadane auto: www.kozak-k.net84.net
Piwa: 102/0
Wysłany: Sro 23 Sty 2008, 12:57
Temat postu:

Re: ( Mercedes 190 (W201) ) Zimny silnik-Idealnie zapala Gorący siln-bardzo dlugo odpala


Kolego Olości. Podaj przynajmiej jaki masz motor w swoim samochodzie.
Kolego paw_oby podaj jaki masz typ instalacji gazowej i czy te problemy są przy starcie na gazie, benzynie czy obu rodzajach zasilania.
Pozdrawiam
Powrót do góry
paw_oby

Czytelnik



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 4
Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostróda

Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 26 Sty 2008, 10:39
Temat postu:

zimny odpala a ciepły ma problemy


jest to 2litrowy silnik, instalacja wtryskowa, problem jest przy benzynie i gazie taki sam
Powrót do góry
gadu-gadu komunikator tlen - status
zbych52

Czytelnik



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 2


Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 02 Mar 2008, 13:32
Temat postu:

Re: zimny odpala a ciepły ma problemy


Witam, mialem taki problem wymienilem komplet rurek gumowych ktore skroszaly od starosc i gazu i jest OK.
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Nie 02 Mar 2008, 13:32
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
leon63

Czytelnik



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 5
Skąd jesteś (miejscowość / region): slask
Posiadane auto: mercedes 190 benzyna+gaz pojemnosc 2,0 rocznik 1984
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 28 Lip 2009, 20:06
Temat postu:

Re: ( Mercedes 190 (W201) ) Zimny silnik-Idealnie zapala Gorący siln-bardzo dlugo odpala


...nie chce sie wymadrzac ale w instrukcji obslugi auta pisze ze zimny silnik odpala sie normalnie a cieply czy inaczej nagrzany,zeby odpalic bez problemu trzeba wcisnac pedal gazu lekko - tak sie odpala cieple silniki i to jest ta przyczyna Wink
Powrót do góry
gadu-gadu
gruby_99

Czytelnik



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 1
Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków
Posiadane auto: Mercedes 190E 2,0E 1992 LPG
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 07 Sie 2009, 21:45
Temat postu:

Re: ( Mercedes 190 (W201) ) Zimny silnik-Idealnie zapala Gorący siln-bardzo dlugo odpala


Witam wszystkich forumowiczów.
Od prawie 3 lat jestem w posiadaniu 190 2,0E z instalacją LPG rocznik 92 przebieg 220 tys. km. Mam podobny problem jak wymieniony w poprzednim poście. Faktycznie gdy silnik zimny, odpala od "strzału", natomiast, gdy nieoczekiwanie zgaśnie, nawet gdy silnik pracował tylko kilka sekund nie ma szansy go uruchomić. Trzeba odczekać kilka minut, aby znów odpalić bez zarzutu. Oczywiście sprawdzałem zarówno cały osprzęt rurek podciśnienia, świece itp. Nic to nie dało. Sprawdzałem również szczelność układu doprowadzenia gazu w filtrze powietrza. Również w porządku. Jednej próby jeszcze nie wykonałem, mianowice, zdemontowanie dysz wylotowych gazu, czyli praktycznie zdemontowanie instalacji gazowej. Na razie nie będę jej wykonywał. Dlaczego poruszam ten temat ? Podejrzewam, że gdy auto nie posiadało instalacji gazowej działało bez zarzutu. Dochodzę do takich wniosków czytając różne strony z forum posiadaczy różnych aut. Do rzeczy. Wydaje mi się, że właśnie dodatkowe pierścienie od instalacji gazowej umieszczone w filtrze tak zmieniają własności przepływu powietrza, że przepływ mieszanki paliwa jest zaburzona i tutaj tkwi kłopot. Gdy silnik zimny to w układzie dolotowym jest czysto (paliwo wyparowało), natomiast gdy silnik zgaśnie lub sami go zgasimy w układzie dolotowym pozostaje paliwo (benzyna , gaz). Proszę zauważyć, że instalacja gazowa poprzez dysze powiększa przestrzeń, gdzie gromadzi się mieszanka paliwa i powietrza. Zaraz ktoś stwierdzi, że przecież tam mamy układ z wtryskiem. Gdzie ta mieszanka ? A kto zapewni, że nie cofa się on w strunę filtru. Nawet na zapalonym silniku jak na zawołanie można wywołać detonację w filtrze. Jak to zrobić? Bardzo prosto. Rozpędzić auto (oczywiście na gazie, bo z benzyną praktycznie nie da się tego zrobić) zacząć hamować silnikiem, zmienić bieg na niższy i gaz do dechy. Detonacja murowana (oczywiście, tylko po co niszczyć silnik). Wracam do poprzedniego wątku. Ponieważ nie znalazłem jednoznaczniej przyczyny takiego działania silnika stwierdziłem, że niestety tak musi być i należy się przyzwyczaić, zwłaszcza, że w moim przypadku auto pali naprawdę mało. W trasie 10 do 11 litrów gazu, po mieście 12-15 litrów (w zależności czy dużo stoi się w korkach) jak na silnik 2,0 to nie dużo. Benzyna - nie próbowałem. Piszę, że trzeba się przyzwyczaić do tego, gdy auto nie zapali gdy jest ciepłe. Łatwo się pisze, ale praktyka jest inna. No niestety kilka razy (gdy dochodziłem do powyższych wniosków) udało mi się spychać auto z środka skrzyżowania (jaki wstyd). Teraz nauczyłem się zachowania mojego auta, już tego obciachu nie doświadczam. Co zrobiłem ? Zauważyłem jedną zależność. Gdy silnik zimny, zapalam na benzynie, gdy lekko podgrzany lub gorący silnik odpala bez zarzutu na samym gazie (mam taką możliwość w przełączniku benzyna-gaz). Pewnie ktoś napisze: Takie uruchomienie silnika jest zabójstwem dla niego. Możliwe. Kiedyś posiadałem Ładę, później Poloneza. Te samochody nawet nie wąchały zapachu benzyny przez kilka lat, przejechały ponad 300 000 km i były zapalne tylko i wyłącznie na gazie (nawet w zimie). Wracam do Mercedesa. Zauważyłem jeszcze jedną zależność. Gdy braknie gazu w butli, lub jest go bardzo mało, wtedy uruchomienie silnika zimnego na benzynie jest trudne. Sugeruje to, że elektrozawory w instalacji od gazu otwierają się na pojawiające się ciśnienie od strony filtru powietrza (to zjawisko nazywam cofka, a budowa zaworu umożliwia to) i powodują wycieki gazu do instalacji zasilania benzyny. Następuje mieszanie dwóch paliw i mamy zlany silnik, którego nie bardzo da się uruchomić bez przewietrzenia.
Może wystarczy tego tematu, są inni lepsi znawcy i na pewno nie podzielą mojego zdania. Ja ze swojej strony wskazałem jakie mam osobiste doświadczenia z moim autkiem, które jak to nazywam "auto z duszą".
Życzę wszystkim, aby ich Mercedesy zapalały od strzału zarówno gdy są zimne i gdy są ciepłe.
Powrót do góry
Qnisz

Auto Maniak



Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 811
Skąd jesteś (miejscowość / region): mazowieckie
Posiadane auto: niegdyś Mercedes W140 S320 LPG; Mercedes W220 S500 306KM 2000; Chysler Grand Voyager LE 3,3 LPG 2000; Honda CBR 1100 XX 164KM
Piwa: 38/0
Wysłany: Czw 03 Gru 2009, 19:40
Temat postu:

Re: ( Mercedes 190 (W201) ) Zimny silnik-Idealnie zapala Gorący siln-bardzo dlugo odpala


Kolego masz rację z tym zalewaniem. Jak zgasisz auto to w dolocie masz LPG z powietrzem i jak zaczniesz zapalać na benzynie to zalewasz od razu świece. A LPG jak będzie nawet za bogate to nie zaleje świec i uruchomienie takiego silnika na LPG będzie łatwiejsze i z brakiem ryzyka zalania.
Czy uruchamianie silnika od razu na LPG jest zabójcze - nie uważam żeby tak było - miałem W123 230 '76 nie maiła nawet pompy benzyny jak go kupiłem. Rozbierałem też silnik do remontu i żadnych negatywnych śladów LPG nie znalazłem w silniku - wszystkie części w silniku były oryginalne z rocznikiem 76 - auto miało wtedy 30 lat i nie znany przebieg ale na oko LPG było tam już z 10-15 lat.
_________________
www.qnisz.pl
Silniki Falowniki
Motoreduktory
Przekładnie
Wibratory Przemysłowe
'ZPA'
Powrót do góry
skype status
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum MERCEDES Forum Strona Główna -> ( Mercedes 190 (W201) ) Porady, problemy techniczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Ogłoszenia sprzedaży - Mercedes 190 (W201) »

Opinie o samochodach Mercedes 190 (W201) - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes 190 (W201) ) Porady, problemy techniczne


MercedesML 320

48 990

2008r.

266 896 km

pomorskie

MercedesC 180

39 900

2011r.

162 272 km

mazowieckie

MercedesVito

124 999

2018r.

335 000 km

pomorskie

MercedesA 180

77 960

2020r.

55 230 km

mazowieckie

MercedesA 180

12 800

2006r.

267 500 km

mazowieckie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group




Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System