Samochód odpala za pierwszym razem na zimnym silniku a jak już pochodzi i się rozgrzeje to długo trzeba go palić za drugim razem żeby zaskoczył.. długo startować znaczy od 10 do 15 sekund. Jeżeli ktoś zna przyczyne takiego zachowania mojego samochodu to prosze o wiadomość na maila. Czy to może być przyczyna pierścieni jakiś brak kompresji? PZDR
witam, mam ten sam problem. jak jest zimny odpala elegancko.Jak już się rozgrzeje po zgaszeniu trzeba go dłużej kręcić i odpala. jednak gdy za pierwszym nie zaskoczy drugi raz wystarcza na start motoru. nie wiem w czym tkwi problem, czy to coś z elektryką? stacyjką? mile widziane odpowiedzi
dodam że 190e jest z lpg-iem rocznik '86
Kolego Olości. Podaj przynajmiej jaki masz motor w swoim samochodzie.
Kolego paw_oby podaj jaki masz typ instalacji gazowej i czy te problemy są przy starcie na gazie, benzynie czy obu rodzajach zasilania.
Pozdrawiam
...nie chce sie wymadrzac ale w instrukcji obslugi auta pisze ze zimny silnik odpala sie normalnie a cieply czy inaczej nagrzany,zeby odpalic bez problemu trzeba wcisnac pedal gazu lekko - tak sie odpala cieple silniki i to jest ta przyczyna
Witam wszystkich forumowiczów.
Od prawie 3 lat jestem w posiadaniu 190 2,0E z instalacją LPG rocznik 92 przebieg 220 tys. km. Mam podobny problem jak wymieniony w poprzednim poście. Faktycznie gdy silnik zimny, odpala od "strzału", natomiast, gdy nieoczekiwanie zgaśnie, nawet gdy silnik pracował tylko kilka sekund nie ma szansy go uruchomić. Trzeba odczekać kilka minut, aby znów odpalić bez zarzutu. Oczywiście sprawdzałem zarówno cały osprzęt rurek podciśnienia, świece itp. Nic to nie dało. Sprawdzałem również szczelność układu doprowadzenia gazu w filtrze powietrza. Również w porządku. Jednej próby jeszcze nie wykonałem, mianowice, zdemontowanie dysz wylotowych gazu, czyli praktycznie zdemontowanie instalacji gazowej. Na razie nie będę jej wykonywał. Dlaczego poruszam ten temat ? Podejrzewam, że gdy auto nie posiadało instalacji gazowej działało bez zarzutu. Dochodzę do takich wniosków czytając różne strony z forum posiadaczy różnych aut. Do rzeczy. Wydaje mi się, że właśnie dodatkowe pierścienie od instalacji gazowej umieszczone w filtrze tak zmieniają własności przepływu powietrza, że przepływ mieszanki paliwa jest zaburzona i tutaj tkwi kłopot. Gdy silnik zimny to w układzie dolotowym jest czysto (paliwo wyparowało), natomiast gdy silnik zgaśnie lub sami go zgasimy w układzie dolotowym pozostaje paliwo (benzyna , gaz). Proszę zauważyć, że instalacja gazowa poprzez dysze powiększa przestrzeń, gdzie gromadzi się mieszanka paliwa i powietrza. Zaraz ktoś stwierdzi, że przecież tam mamy układ z wtryskiem. Gdzie ta mieszanka ? A kto zapewni, że nie cofa się on w strunę filtru. Nawet na zapalonym silniku jak na zawołanie można wywołać detonację w filtrze. Jak to zrobić? Bardzo prosto. Rozpędzić auto (oczywiście na gazie, bo z benzyną praktycznie nie da się tego zrobić) zacząć hamować silnikiem, zmienić bieg na niższy i gaz do dechy. Detonacja murowana (oczywiście, tylko po co niszczyć silnik). Wracam do poprzedniego wątku. Ponieważ nie znalazłem jednoznaczniej przyczyny takiego działania silnika stwierdziłem, że niestety tak musi być i należy się przyzwyczaić, zwłaszcza, że w moim przypadku auto pali naprawdę mało. W trasie 10 do 11 litrów gazu, po mieście 12-15 litrów (w zależności czy dużo stoi się w korkach) jak na silnik 2,0 to nie dużo. Benzyna - nie próbowałem. Piszę, że trzeba się przyzwyczaić do tego, gdy auto nie zapali gdy jest ciepłe. Łatwo się pisze, ale praktyka jest inna. No niestety kilka razy (gdy dochodziłem do powyższych wniosków) udało mi się spychać auto z środka skrzyżowania (jaki wstyd). Teraz nauczyłem się zachowania mojego auta, już tego obciachu nie doświadczam. Co zrobiłem ? Zauważyłem jedną zależność. Gdy silnik zimny, zapalam na benzynie, gdy lekko podgrzany lub gorący silnik odpala bez zarzutu na samym gazie (mam taką możliwość w przełączniku benzyna-gaz). Pewnie ktoś napisze: Takie uruchomienie silnika jest zabójstwem dla niego. Możliwe. Kiedyś posiadałem Ładę, później Poloneza. Te samochody nawet nie wąchały zapachu benzyny przez kilka lat, przejechały ponad 300 000 km i były zapalne tylko i wyłącznie na gazie (nawet w zimie). Wracam do Mercedesa. Zauważyłem jeszcze jedną zależność. Gdy braknie gazu w butli, lub jest go bardzo mało, wtedy uruchomienie silnika zimnego na benzynie jest trudne. Sugeruje to, że elektrozawory w instalacji od gazu otwierają się na pojawiające się ciśnienie od strony filtru powietrza (to zjawisko nazywam cofka, a budowa zaworu umożliwia to) i powodują wycieki gazu do instalacji zasilania benzyny. Następuje mieszanie dwóch paliw i mamy zlany silnik, którego nie bardzo da się uruchomić bez przewietrzenia.
Może wystarczy tego tematu, są inni lepsi znawcy i na pewno nie podzielą mojego zdania. Ja ze swojej strony wskazałem jakie mam osobiste doświadczenia z moim autkiem, które jak to nazywam "auto z duszą".
Życzę wszystkim, aby ich Mercedesy zapalały od strzału zarówno gdy są zimne i gdy są ciepłe.
Kolego masz rację z tym zalewaniem. Jak zgasisz auto to w dolocie masz LPG z powietrzem i jak zaczniesz zapalać na benzynie to zalewasz od razu świece. A LPG jak będzie nawet za bogate to nie zaleje świec i uruchomienie takiego silnika na LPG będzie łatwiejsze i z brakiem ryzyka zalania.
Czy uruchamianie silnika od razu na LPG jest zabójcze - nie uważam żeby tak było - miałem W123 230 '76 nie maiła nawet pompy benzyny jak go kupiłem. Rozbierałem też silnik do remontu i żadnych negatywnych śladów LPG nie znalazłem w silniku - wszystkie części w silniku były oryginalne z rocznikiem 76 - auto miało wtedy 30 lat i nie znany przebieg ale na oko LPG było tam już z 10-15 lat. _________________ www.qnisz.pl SilnikiFalowniki Motoreduktory Przekładnie Wibratory Przemysłowe
'ZPA'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Mercedes 190 (W201) ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.