( Mercedes 187 ) Wibracje podczas jazdy w245 automat

[JakubK]

Witam, mam problem z moim Mercedesem. Podczas jazdy dostawał mocnych wibracji, zwłaszcza podczas przyspieszania. Przy prędkości ok 120 km/h strasz jechać. Więc auto zawiozłem do mechanika i przekazałem co z autem dzieje się złego. Mechanik wymienił przegub wewnętrzny lewy kazał przejechać ok 500km w aby wszystko się dotarło. Poprawa była naprawdę znaczna leć nie całkowita, więc powtórka-do mechanika... Po drugim pobycie w warsztacie mechanik wymienił część prawego przegubu, twierdzi że druga cześć jest w stanie bardzo dobrym. Po odebraniu samochodu i jezdzie próbnej stwierdziłem że problem nie został do końca usunięty. Wibracje zostały. Rozmawialem z nim ale on opuszcza rece, przepatrzyl poduszki pod silnikiem itp, twierdzi że jest wszystko w porządku. Proszę Was o pomoc.
W245 200cdi automat

[aleksandervm]

Innymi słowy mechanik zrobił Cię w ciula, zgarnął kasę i nic nie naprawił.

Nic również nie piszesz o rodzaju wibracji - przód, tył kierownica, koła, lusterko, itd. Od kiedy, jak długo, w jakich okolicznościach się zaczęło.

Jak Ci zacznę wymieniać listę powodów wibracji to lepiej kup nowy samochód. Albo wpadnij do mnie to Ci wszystko po kolei wymienię jak ten mechanik.
_________________
===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...

[JakubK]

Zaczęło się to ok pół roku temu nie dawno po zakupie auta. Zaczęły się drgania wyczuwalne na podłodze (miałem wrażenie że większe od strony kierowcy). Są to drgania w częstotliwością 2 do 5 na sekundę więc powiedziałbym raczej drgania niż wibracje, mój błąd.(odczuwalne jest to na nogach jakby silnik czy skrzynia drgała na boki, ale mechanikiem nie jestem mogę się w tej kwestii mylić, trudno opisać taki odczucia) Z początku było to nie za każdym razem i nie aż tak bardzo duże, z czasem pogarszało się aż wkqcu nagle przyszla chyba jakaś kulminacja i kiedy przyspieszałem telepotalo autem bardzo mocno więc pojechałem do mechanika tak jak pisałem wyżej. Mechanik powiedział że według niego to wew przegub, wymienił tylko lewy nie wiedzieć dlaczego nie od razu dwa no ale. Drgania ustały ale nie całkowicie. Pojechałem drugi raz wymienił część drugiego przegubu bo powiedział że tamta jest w bardzo dobrym stanie. Ale po wymianie w sumie nie odczułem żadnej różnicy. Pojechałem raz jeszcze, przepatrzyl poduszki i coś tam jeszcze, twierdzi że on nie wie co to może być. Zasugerował skrzynie ale "przyznał się b z bicia, że że skrzyniami nie robi"

[JakubK]

Drgan raczej ni odczuwam na kierownicy a na podłodze. Kiedy drgania były bardzo duże telepotalo aż tak że widać było na lusterku wstecznym, w tej chwili aż tak nie jest, no ale drga dalej. Przy jeździe do 60km przy stałem prędkości niekiedy drgania zanikają ale kiedy rozpedze auto do 120 drgania są non stop. No i oczywiście podczas rozpędzania auta także drgania występują.

[aleksandervm]

Zaczynamy od sprawdzenia kół - czy proste i wyważone. Czy nie ma purchla na oponie. Zamieniamy przód/tył dla pewności.

Potem sprawdzenie hamulców - czy tarcze proste, czy zaciski nie blokują (jak odrobinę się ocierają o krzywe tarcze to przy większych prędkościach rozgrzana tarcza coraz bardziej bije). Czy zaciski prawidłowo zamontowane i czy klocki nie zjechane krzywo. Czy nie stanęła któraś prowadnica. Rozpędź do 100, spokojnie zatrzymaj i sprawdź temperaturę tarcz (powinny wszystkie być jednakowo zimne lub letnie, jak jedna cieplejsza to warto się przyjrzeć).

Potem dopiero działamy z zawieszeniem - na stację diagnostyczną na szarpak. Jak poprosisz diagnostę to Ci ładnie sprawdzi wszelkie możliwe luzy i nawet nie weźmie pieniędzy (albo dasz mu "na piwo").

To wszystko możesz zrobić sam, zanim zaczniesz płacić "fahofcom" za nic.
_________________
===========================
Mnie też dopadł kryzys: wino piję stare, ser jem spleśniały, samochód mam bez dachu...

[Reklama]

[JakubK]

Sprawdziłem wszystko, byłem na stacji diagnostycznej przełożyłem koła sprawdziłem tarcze oto wszystko gra