( Mercedes klasa A i Vaneo ) Alternator, demontaż i wymiana łożysk

[KUBA1978]

Jako piszący tu po raz pierwszy serdecznie wszystkich witam i pozdrawiam!
Jak zabrać się za demontaż alternatora, czy konieczne jest opuszczenie silnika żeby dobrać się do przewodów elektrycznych, czy też da się to zrobić bez ruszania silnika. Dziś w końcu zmusiłem się żeby wejść do kanału i zobaczyć co tak hurgota przy włączonym silniku, po zdjęciu osłony i wstępnej diagnozie słuchowej stawiam na alternator. Pasek dość ładnie udało się zdjąć z koła paska klinowego za pomocą klucza płaskiego 15 na przedłużce z rurki
którym odpuściłem napinacz paska. Alternator rzeczywiście hałasuje nawet po napędzeniu go palcami. Silnik pracuje cicho przy odpuszczonym pasku wielorowkowym, co upewniło mnie ze hałasuje alternator. Moje pytanie czy trzeba opuszczać silnik i w jakim stopniu które elementy aby dobrać się do alternatora. Niezwykle pomocne materiały Kozak'a dotyczące demontażu alternatora już mam przed oczami. Proszę o rady, jutro po pracy jadę kupić torx'y bo jest to pierwszy mercedes w rodzinie za którego będę się zabierał.
Pozdrawiam. Kuba.

[orsanmichale]

Witaj,
aby wymienić alternator nie trzeba opuszczać silnika, wyciągniesz go od dołu po zdjęciu osłon. Jeśli masz przed oczami ten materiał to stosując się do wskazówek spokojnie dasz radę: http://www.kozak-k.net84.net/dokumenty/Alternator.pdf

[KUBA1978]

Dzięki za odpowiedź orsanmichale ,faktycznie da się wyjąć alternator bez ruszania silnika, poszło całkiem sprawnie, przewody elektryczne odłącza się od rozrusznika na końcu gdy już w zasadzie na nich wisi.(narzędzia: torx nasadka 12E, 10 i 13 do odkręcenia przewodów elektrycznych i mały płaski śrubokręt do wypięcia wtyki przy sprężarce) Problem natomiast zrobił się przy rozbieraniu alternatora, potwornie zapieczone łożysko na osi wirnika, za cholerę nie chce zejść, małe zeszło bez problemów. Mocze łożysko w jakimś penetratorze, zobaczymy jutro.
Jak rozebrać alternator Valeo w celu wymiany łożysk, piękny opis jest na necie wystarczy wpisać w Googlach: Wymiana lożysk alternatora Valeo 90A.
Pozdrawiam.

[KUBA1978]

Zrobione.
Oczywiście bez problemów się nie obeszło, nie byłem w stanie zdjąć łożyska więc oddałem do tzw fachowca, który użył rozwiązań siłowych i wyrwał łożysko z korpusu razem z blaszanym zabezpieczeniem (4 śruby ocalały)od nakiełka ściągacza rozpęczył koniec oski wirnika tam gdzie jest gwint. Jak to zobaczyłem mało co a nie wywaliłem mu tym wirnikiem w głowę. Za tzw robotę dostał [cenzura] i oczywiście nie dostał ani grosza. W zakładzie ślusarskim gwint naprawili za przysłowiową "flache" . Łożyska kosztowały 27 zł. Alter składał się ładnie, chwile musiałem poświecić czasu na wycentrowanie stojanu co by wirnik po nim nie tarł. Szybki montaż na auto, rozkodowanie radia, skasowanie błędu ABS czegoś tam jeszcze co mi się zaświeciło przez pełny skręt kierownicą w lewo i prawo i cudowna ....cisza.
Coś mi się teraz wydaje że jakieś niepokojące szumy dobiegają od łożysk w piastach:) pewnie szykuje się następna robótka....
Pozdrawiam.

[LeszekA]

Przeczytałem ten manlual od Vaneo 90A - dotyczył chyba GOLFA
Może i jest to to samo co w Mercedesie - ale u m nie jest alternator chłodzony wodą
Czy to jedyna różnica - korpus z chłodzeniem - czy też to zupełnie inna konstrukcja - czeka mnie wymiana łożysk i szukam wszelkich informacji na
temat vaneo 2548702B - jakie łożyska, i jak się do niego zabrać
_________________
Leszek

[Reklama]

[Keram2504]

Czytaj artykuły zwłaszcza te przyklejone
http://mercedes.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=157405
tu powinieneś dowiedzieć się wszystkiego.
_________________
Rozwiązałeś problem? Odpisz. Inni będą Ci wdzięczni.
Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi.

[LeszekA]

Czytałem to - no możne nie w tej kolejności co trzeba ale tak mi wyszukiwarka niestety przekierowała - całość jakkolwiek wiele wnosi to jednak też nie do końca
Temat przypięty na topiku a tak do końca nic w nim nie jest dokładnie opisane i budzi dużo niejasności
1. Nie mogę znaleźć łożyska o numerze 602DG8B - czy chodzi o zwykłe łożysko do alternatora o wymiarach 15x35x11? a te drugie czy to 17x52x17
2. Jak jest z wyjęciem tego alternatora i podłączeniem przewodów chłodzenia - bo jedni piszą że spoko a inni że czary na kiju - może ktoś opisałby trochę bardziej rzeczowo ( rozumiem ze jako alternator jest najniżej to płyn trzeba spuścić cały a dalej ????) po zrzuceniu paska i odkręceniu kompresora - alternator trzymaja 3 śruby ( chyba ) jedna na górze - dwie na dole - czy po ich wykręceniu ( jeden z forumowiczów pisał że jednej z tych śrub nie da się wyjąć - chyba górnej) da się na tyle wyjąć i odchylić ten alternator żeby odpiąć przewody elektryczne i węże - i jak to najlepiej zrobić ( narzędzia , sposób?????)
Niepokoi mnie to odpięcie i przypięcie z powrotem węży

3. Sama rozbiórka alternatora może parę słów - czy można oprzeć się instrukcji Kozaka - czy tez ten chłodzony woda jest w środku "trochę " inny
Cy aby zdjąć rolkę sprzęgłowa trzeba mieć przelotowy klucz wielowypustowy - czy kontra jest na przeciwległym końcu wałka czy po stronie rolki - imgus TORX ( 50?)

Oczywiście można oddać też samochód do serwisu ( problem Kasy) i tez nie wiadomo czy czegoś innego po drodze nie popsują
_________________
Leszek

[robo1973]